WCHODZIC ! POLECAM !

dla mnie to nie jest milosc:o ale moge sie mylic...

aj, bo faceci sa rozni... niektorzy od razu wyczuwaja czego dziewczyna oczekuje, poza tym maja charakter takiego 'przytulaska' i w ich srodowisku to jest normalne i akceptowane. dla innych kazdy przejaw czulosci wobec dziewczyny jest odbierany przez "jasnie towarzystwo" jako objaw miekkiej duupy i pantoflarstwa. proby z gg nie pochwalam i nie polecam, ale jak widac wypadla pomyslnie, wiec wszystko ok :)

no dla gowniarzy na pewno okazywanie czulosci jest przejawem pantoflarstwa:O

Wiesz co to nie jest normalne, że on tak sie zachowuje... Mój przy kumpach zawsze jest bliziutko :P Jakis dziwny ten Twoj chlop... a swoja droga to nie prawda, że tylko ruwiesnicy sa dziecinni:) Moj ma 26 lat a gorzej dziecka:P Takze pogadaj z nim bo to troche sensu nie ma ten wasz zwiazek skoro on taki zimny... Switezianka piona! :)

ano jest, trudno. im wiecej w takiej towarzyskiej grupie ludzi, ktorzy sa sparowani, tym lepszy ogolny klimat do tworzenia sie normalnych, zdrowych relacji. 20letni chlopak to nie to samo co 20letnia dziewczyna. jak sobie przypomne moj pierwszy 'zwiazek' to smiac mi sie chce :D

piona!!:D:D

Jak tam chlańsko wczoraj sie udało:P Kurde ja posżłam spac bo juz nie wyrabiałam a jutro znow to samo bladz jeszcze troche to nie wytrzymam:O

a dobrtze nie bylam bardzo pijana:P:P dzisiaj nie pije bo jutro jade siostry corezka sie zajmowac:)

Ja mam nadzieje, że w czwartek gdzies sobie wyskocze rozerwe sie troszke;P jakies disco moze czy cos:D Echh wiesz co chyba puszcze kantem mego chlopa, bo juz mnie wkurwiac zaczyna i to tak powaznie, miał podkulic ogon, podkulił przylazł przeprosił, ale te jego ciągłe pretensje o wszystko, tak sie nie da życ:o Więc lepiej już byc samemu niż sie meczyc... Tylko pewnie głupia po tyg do niego wroce bo nie wytrzymam i znow to samo bedzie... ech my baby dziwne jestesmy:P

a ile ty z nim jestes i wlasciwie co zrobil??

Już prawie 3 lata, no nic takiego nie zrobił, ale ciąglem się kłócimy o jakies pierdoły, drze morde nie wiadomo po co, o wszystko ma pretensje nic mu nie pasuje...

to moze pogadaj z nim?? ja z moim tez mialam kryzys ale za to teraz jest zajebiscie..

Kryzys my juz mielismy nie jeden... rozmawiałam z nim, ale to nic nie daje... Moze przesadzam, moze to przez to zmeczenie widze problemy tam gdzie ich nie ma, ale kurde juz sie chyba zaczynam dusic w tym zwiazku... Szkoda tych 3 lat by było... Narazie nie bede nic robić, niech sie dzieje co chce, jak mu zle to niech idzie do innej, a jak dobrze to niech sie kurwa troche zmieni:P Ale zamulam o jaa :D

moze badz dla niego taka jak on dla ciebie i zobaczysz ile czasu wytrzyma tak

Ale to co mam wydzierac morde ciągle;P Pomyśli że okres mam i sie zamknie wtedy:D No nic powiem mu że jeżeli nasz związek ma dalej tak wygladac, to ja podziekuje... Znajac go pomysli, ze zartuje... Dobra Switezianka ja spadam z tego forum;) I tak już komuś topik rozwaliłam, bo nie na temat pisze:P Także dobrej nocki:)