O kobietach, którzy nie uzewnętrzniają uczuć.

Poznałem wspaniałą kobietę to po prostu kobieta, przyjaciółka, ciepła,delikatna, szczera, czuła i taka kochana oddana, która w trudnych chwilach przytuli porozmawia i doradzi jest wyrozumiała, a jednocześnie super kobieta. Spotykamy się od 4 miesięcy z kobietą która jest dla mnie przyjacielem-kochanka chce być ze mną często rozmawiamy przez telefon,esmsujemy spotykamy się bardzo często jest między nami i seks są pieszczoty ale jakoś nigdy nie usłyszałem od niej słowa \"Kocham ciebie\" Nie wiem może nie jest gotowa na wyznanie mi uczuć albo zbyt szybko oczekuję tego rodzaju wyznania.Czy może ja za wiele oczekuje od moje partnerki może zle odbieram gdyż wypowiadane słowa nie zawsze są szczere albo coś ze mną jest nie tak.

po czterech miesiącach znajomości oczekujesz deklaracji uczuć tak wielkich?:D Masz dojrzałą partnerkę, ale ty się zachowujesz jak szczeniak:D

ja przez 5 lat nie wypowiedziałam tych słów... nie szafuję nimi

to dla kogo i po co są słowa typu \"KOCHAM CIEBIE LUB CIĘ\" ?

po co by po rostaniu z słowa KOCHAM wywalic dwie pierwsze litery i wyjdzie nam CHAM :P:O

daj jej czas moze jeszcze do konca ci nie ufa cierpliwosci a za cierpliwosc bedzie zapłata

Życie nie jest dokładnie takie, jakim chciałbyś je mieć. Będą wzloty i upadki, a także krzyże do poniesienia. Będziesz miał wiele możliwości, aby trenować trzymanie języka za zębami i bycie cierpliwym. Bądź skoncentrowany na szerszej perspektywie to będziesz w stanie poradzić sobie z codziennymi wydarzeniami mniejszej rangi.Powodzenia.

A czy zdarza sie jej dezawuowac Twoje uczucia? Czy czasami traktuje ironicznie, zartem Twoje wyznania podziwu dla niej, Twoje czule slowa, etc.? Czy mowi czasem do Ciebie "kochanie", nieco przekornie, jak pani ze spozywczego do sasiadki? Jesli na powyzsze pytania odpowiesz "tak" to mysle, ze musisz sie powaznie zastanowic co dalej... Co do "szafowania" slowami w poscie innego Kolegi, rozumiem, ze tak nimi nie szafujesz, ze nigdy ich nie wypowiadasz?