Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Kasiasta

jak sie pozbyc natarczywej osoby??

Polecane posty

chodzi o to ze pewien chlopak pracuje u mnie na podworku a jego dziewcyna ciagle prawie dzien w dzie przychodzi i siedzi dopuki on nie skonczy ;/ j bardzo nie lubie tej dziewczyny i nie wiem cozrobic zeby sie jej pozbyc ale zeby to znowu nie bylo takie chamskie.co o tym sadzicie i jakbyscie zrobili??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zabij ją
i z głowy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zimne palce
dlaczego Cie wqrwia ? bo nie mozesz zarywac do jej chlopaka ? :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zabij ja jego
i jeszcze siebie - wtedy zadne z was juz sie nie pojawi tam gdzie pozostali :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oo nie głupie zabij się
to nie będziesz jej oglądać :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Miłosz z Maszewa
Słuchaj nie przejmuj się podejdz do niego i porozmawiaj z nim tak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no cos ty jej chlopak wogole mi sie nie podoba ..a ona jest po prostu beszczelna na maksa..jest teraz w ciazy i bardzo ten fakt wykorzystuje np idzie do mojej mamy i mowi ze jest bardzo glodna zre codziennie z dokladkami a mojej starej glupio odmowic ciezarnej ale to jest przesada bo ona tak robi zawsze jak tylko tu jest ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zimne palce
to porozmawiaj z jej facetem, powiedz mu albo niech powie Twoja mama, ze zatrudnila jedna osobe do pracy, publicznosc nie jest wymagana. Wszedzie te laske zabiera ? a jakby dostal prace w policji ? albo gdziekolwiek indziej ? tez bedzie za nim lazic ? Pogadajcie z nim albo z nia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Miłosz z Maszewa
oj tam jakoś to będzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no i tu jest problem wlasnie.. po pierwsze ten chlopak nie robi u mnie jako pracownik tylko z moim ojcem tam cos przy samochodach robia razem po drugie jej chlopakowi juz mowilam ze jej nie trawie i on powiedzial ze moge ja wyrzucic i on sie nie wkurzy - jego tez dnerwuje jej towarzystwo bo jak ona jest to caly czas mowi do niego zeby szedl robic bo ona juz chce isc don domu -nie da mu nawet siasc na fajke- a on jej odp np to sama idz i nawet ja wyzywa zeby sie nie wtracala i wogole a ona dalej swoje..nie chce tez jej wyrzucac no bo jednak jest w ciazy i to tak jakos wiecej skrupulow mam ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Krytykczne oko
ciąza to nie kalectwo, nie musicie sie nad nia litować :o ja bym odciagneła koszt jedzenia od zarobku tego kolesia, wtedy napewno by sie szybko oduczyli ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kopnij ją w brzuch
:classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Miłosz z Maszewa
trzeba miłować bliżniego swego oj tam jakoś to będzie i się jakośto ułoży

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zimne palce
no ale moze Twoja mama labo tata powiedziec, ze nie zyczą sobie obcego czlowieka (dodatkowo ;) ) u siebie na podwórku. Zatrudnił chlopaka i od niego oczekuje wykonania pracy a nie widowni w postaci siedzacej mu na krku baby w ciazy, na ktora trzeba jeszcze łozyc bo sie ja karmi i poi (jak mniemam). niech mu powie, ze potrącą mu z wyplaty za jej jedzenie, picie i przesiadywanie na ich terenie ;) moze wtedy synek sam sie ruszy i z nia pogada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no ale juz mowilam ze ten koles nie jest zadnym moim asni moich rodzicow pracownikiem.to bardzo dobry czlowiek i on te juz kiedys sie jej przy wszystkich spytal czy ona przyszla sie tu nazrec a ona nic;/ ostatnio juz sie na nia maksymalnie wkurzylam..mam taka przyjaciolkie ktora ostatnio przyjechala do mnie i tak zostala na 4 dni..a ta pierdolnieta powiedziala do swojej "kumpeli"-ktora potem mi wszystko powiedziala ale prosila wlasnie zeby tamtej nic nie mowic- ze ta moja kumpela przyjechala zeby sie mial kto jej dzieckiem zajmowac, ze ona tylko nazrec sie przyjechala itp.. no sory ch...j jej do tego to moj dom i ona nie ma prawa komentowac tego co sie tu dzieje ;/ no jak sie nie wk...rwic ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a jak ta moja przyjaciolka u mnie byla to kupilysmy sobie napoje i nie dopilysmy i zostawilysmy na dworze na stoliku a potem patrzymy a tam wypite i brat mi mowi ze tamta wziela i pwiedziala "napije sie troche" i nawet lyka nie zostawila ;/ mnie to juz krew zalewa normallnie;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i jeszcze dodatkowy problem jest taki ze akurat moja mama i ta kretynka razem pracuja -w jednym sklepie- i moja starsza wlasnie tez nie chce sie klucic bo mowi ze potem bedzie glupia atmosfera w pracy ..oczywiscie moi rodzice jej tez nie lubia-ehh..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podejdź do niej
i nie zważając na protesty, z kamienną miną powiedz ze odwieziesz ją do domu, nie krzycz, nie przeklinaj, nie ustepuj, powtarzaj do czasu do kiedy nie wsiądzie w zorgaznizowany przez Ciebie samochód, na koniec powiedz, ze prosisz aby się więcej nie pojawiała u Ciebie w domu to nie jest ani chamskie ani niegrzeczne, to jest do bólu szczere a na to sie chyba zdobędziesz ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ktostamobokciebie
sluchaj musisz jej dosadnie powiedziec zeby nie przychodzila do ciebie i nie miej wyrzutow powiedz ze nie masz czasu po prostu i tyle a jak ona siedzi to co robi przez ten czas( wlasnie ile siedzi?) rozmawiasz z nia ? no bo przeciez nie siedzi i nie je caly czas...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość supermaczo
powiedz mu że nie życzysz sobie aby ona przychodziła i tyle. A jak nie to pogoń go. Nie ma ludzi niezastąpionych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zimne palce
no mjak pracuje u twojego tatay to chyba jest tym pracownikiem nie ? jak to jest obcy synek to chyba na krzywy ryj tez tam nie siedzi, nie ? a jego laska to juz na pewno :O powiedz jej, ze jak nie wyjdzie to zadzwonisz na policje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podejdź do niej
no to zorganizuj kogoś, lub odżałuj na taxi, chyba warto ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to wyglada tak jej chlopak robi tak od 8 rano ..ona konczy prace o 17 i o 17.30 jesst u mnie dopuki tamten nie skonczy pracy- mniej wiecej do 20 a nieraz 22..ostatnio jak juz mialam dosc to poszlam do domu ..a tak to jak siedze na dworze to ona tez siedzi..a tydzien temu pamietam ze jej chlopak ja wlasnie wyrzucil ode mnie z domu bo zaczela go wyzywac ze ta pierdo...na robota jest wazniejsza od niej to powiedzial jej zeby wy...rdalala stad..bo mimo ze ona pracuje to na utrzymanie nie daje zlotowki- ten chlopak wszystko oplaca i na dodatek ona w tydzien po wyplacie - zarabia1000zoli- nie ma juz wogole kasy i on potem splaca jej dlugi itp..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ktostamobokciebie
to nie siedz z nia olej ja i idz po prostu do domu i zajmij sie swoimi sprawami zlej ja totalnie moze sie odczepi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolezanka kasiaste
kurwa ty dziwko pale robilas w warsztacie mojemu a mi chcialas arszenik w obiadku dac ty suko i huj bede u ciebie dziwko siedziec bo tez cie nie lubie a wiem ze cie to wkurwia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×