Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

gabriella_

dieta 800 kcal

Polecane posty

zapraszam wszystkich, którzy chcą zrzucić parę kilogramów, razem będzie raźniej, będzie można ponarzekać, pogadać, wymienić się doświadczeniami :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam 31 lat, ważę obecnie 75 kg, wzrost 177 cm, jakiś m-c temu schudłam 3 kg i waga stanęła w miejscu...czas najwyższy trochę przycisnąć pasa, przestać narzekać i się wziąć za siebie :) -nie jem już od dłuższego już czasu ziemniaków, chleba, makaronu, mięsa, hm czasem pozwalam sobie na złamanie reguły i zjem mięsko (ale nie czerwone), lub jakąś kromeczkę chlebka -stosuje patche naskórne-pomagają mi z łakomstwem na słodycze-na mnie działają ;) -3-4 razy w tyg. biegam -łykam witaminy+cynk+omega 3,6 -CHCE SCHUDNĄĆ 10 kg - powrót do starej wagi - marzenie -ale realne !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
800kcal = dieta na cale zycie = chudniecie i tycie na przemian, tak to niestety dziala. Ksiazki na ten temat pisano, zachecam do lektury. I niestety silna wola osoby odchudzajacej sie nie ma tutaj nic do rzeczy, tutaj chodzi bardziej o wyrafinowane mechanizmy sterujace organizmem ludzkim, ktore sprawia, ze przytyjesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kiedyś stosowałam dietę 1000 kcal, chodziłam na siłownię, stosowałam zdrowy tryb życia, schudłam 12 kg, to prawda, że tylko zdrowy tryb życia pozwala na zrzucenie i utrzymanie wagi, niestety, nasza głupota i dobrobyt sprawia że tyjemy :( smutne ale prawdziwe... na własne życzenie wróciłam do wagi, zmieniłam pracę zaczęłam niezdrowo jeść, w ciągu roku wróciłam do mojej wagi, wiem że można zrzucić wagę, i ją utrzymać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aha i jesli chodzi o silna wole, no to moge sie troche sprzeczac, w kazdym przedsiewzieciu wazna jest silna wola, bez niej nie da rady nic osiagnac...wszystko jest w naszej glowie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Stosowalas diete 1000kcal, po ktorej przytylas i jestes przekonana, ze ona jest dobra, bo niej sie nie tyje :o Czegos tutaj nie rozumiem ;) P.S. Twoje zycie (tylko szkoda niepotrzebnie tak sie meczyc, bo na 100% znowu, po tej diecie, przytyjesz - tak to dziala), ja tylko mowie jak jest naprawde, ale nie kazdemu taka wiedza odpowiada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No wlasnie silna wola nie istnieje, bo w odchudzaniu nie jest tak, ze wszystko zalezy od Ciebie. Chodzi o wyrafinowane (jak juz wspomnialem) mechanizmy, ktore stosuje organizm. No, chyba, ze wiesz lepiej niz naukowcy, ktorzy na przestrzeni kilkudziesieciu lat zajmowali sie ta tematyka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dieta+silownia+rower+suplementy=schudlam 12 kg w 3 m-ce wrocilam do wagi z powrotem w ciagu roku! ale pisalam na wlasne zyczenie jadlam bardzo niezdrowo wiem ze jesli jadlabym jak podczas chudniecia waga pozostalaby bez zmian a nawet moze jeszcze spadla tu nie chodzi o katowanie sie, chodzi o wyeliminowanie zbednych produktow z posilkow, pozostawienie niezbednych oraz ograniczenie spozywanych kalorii

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A zadalas sobie pytanie dlaczego tak jadlas po diecie? Kazdy tak je po diecie cud, tak to dziala, tyle w tym temacie. Czesc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no dobra, silna wola nie istnieje..topik istnieje kilka minut a ty mnie juz niecheciles do tego co zamierzam :) wiec moze powiesz mi jak mam schudnac 10 kg, chce wrocic do swojej wagi 65 kg, bylo to 10 lat temu, troche dawno, ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czemu zaczelam jesc? zmienilam prace, imprezy, zamawianie obiadow do pracy itp. dlatego przytylam...wlasna glupota jestem osoba ktora lubi sport, i wiem ze moge schudnac, i wiem jak szybko mozna wrocic z powrotem!! czego juz nie chce chce byc dumna ze swojego wygladu, tu nie chodzi o bycie wieszakiem... chce normalnie zalozyc spodnie, a nie sie wbijac w nie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaczelas jesc wiecej, niz wynosilo Twoje dzienne zapotrzebowanie kaloryczne, poniewaz na skutek zbyt szybkiej utraty wagi organizm odebral to jako zagrozenie. Chcial sie przygotowac na kolejny taki szok i robil wszystko (wysylal rozne bodzce), zebys przytyla. Z kazdym kolejnym takim szokiem - znowu dieta 800kcal - bedzie tak samo. A im wiecej takich szokow, tym trudniej bedzie pozniej schudnac. Oczywiscie mozesz schudnac trwale, ale ni na diecie cud. Do tego potrzebna jest inna metoda. Poczytaj watek zalozony przez bdziak bdziuk, troche tam na ten temat napisalem. P.S. To wysmienicie, ze zniechecilem Ciebie do diety cud :) Po co masz sie nadaremno katowac, przy okazji tracic miesnie a pozniej zyskiwac czysty tluszcz? Bezsens.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no dobra uzgodnilismy już
że diety cud są do bani. Ale sa tez ludzie np: ja ,którzy obniżaja sobie kalorie w miarę optymalnie, dołączaja do tego ćwiczenia fizyczne no i podobno chudną zdrowo. Po zrzuceniu wymarzonych iluś tam kilo zaczynaja znowu podjadanie swoich ulubionych przysmaków i nadwaga wraca. I tak sobie mysle : co mi po "wyważonej diecie" ? Zastosuję "niewyważoną " a szybszą. Efekt i tak będzie po jakims czasie podobny !!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
im wiecej wiadomosci tym lepiej, czasem stare metody nie dzialaja, wiec caly czas trzeba sie doksztalcac :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Piszesz, ze obnizasz kalorie "w miare optymalnie" ... tzn. o ile? Jesli ktos nie liczy spozywanych kalorii to tak naprawde odchudza sie w ciemno. A jesli liczysz kalorie to wiesz, ile mozesz jeszcze zjesc. Dobijasz do swojego ilmitu i koniec ... juz nic nie mozesz zjesc. Jak zjesz zgodnie z zapotrzebowaniem to nie przytyjesz (i jak posilku beda odpowiednio przyjmowane, pod katem aktywnosci fizycznej, po nich nastepujacej). No i trafnie zauwazylas, ze dieta to na ogol ograniczenie kcal a pozniej nastepuje powrot do nawykow. Jesli liczysz kalorie to mozesz wracac do nawykow, bo zaden produkt nie wyrzadzi Tobie krzywdy (nie przekroczysz przez niego zapotrzebowania), poniewaz bedziesz wiedziala kiedy przestac. Jedynym problemem moze byc tylko wola zaprzestania konsumpcji, po osiagniaciu limitu dziennego zapotrzebowania ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no dobra uzgodnilismy już
Otóż to " wola zatrzymania konsumpcji" :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no dobra uzgodnilismy już
Otóż to "wola zaprzestania konsumpcji, po osiagniaciu limitu dziennego zapotrzebowania" :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
spozywam wiecej niz 800 kcal, ale mniej niz 2000 kcal, sport suplementy i nie chudne wiec trzeba ograniczyc spozywanie kalorii!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale z tym nie ma raczej problemu, jesli ktos je zgodnie z dziennym zapotrzebowaniem to po co ma jesc wiecej? A jak wie, ile wynosi dzienne i tyle przyjmie pokarmu, to wiecej energii nie jest mu potrzebne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gabriella jak ograniczysz znowu to wpadniesz w bledne kolo - spowolniona przemiana materii. Poza tym dostarczanie malej ilosci pokarmu jest niebezpieczne ze wzgledow zdrowotnych, a dostarczanie bardzo malej ilosci pokarmu - tutaj mozna juz sie martwic nie tylko o zdrowie, ale i zycie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no dobra uzgodnilismy już
Po co człowiek je ponad zapotrzebowanie kaloryczne ? Np: dla przyjemności. Powstał tez swojego czasu topik ( i powstają nowe ) na temat jedzenia kompulsywnego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiem wlasnie mam spowolniona przemiane materii wiem o tym , tym bardziej ze stosowalam juz forme odchudzania, wiec teraz moj organizm jest cwany i pieknie sobie magazynuje to co potrzeba...wg licznika wyszlo mi 1500 kcal, 1700 kacl i 3200 kcal toatl wiec tak na prawde ile powinnam spozywac zeby to mialo sens?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chce odchudzic sie z glowa i skutecznie, gdzies zawsze popelniam jakies bledy, strasznie mi zalezy zeby wreszcie osiagnac cel

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mozna jesc dla przyjemnosci i miescic sie w dziennym zapotrzebowaniu. Jesli odczujesz sytosc i bedziesz wiedziala, ze wiecej nie powinnas jesc, bo po co, skoro pokrylas swoje dzienne zapotrzebowanie - to raczej juz wiecej nie zjesz. Sek w tym, ze ludzie jedza, ale nie maja zielonego pojecia, czy pokryli dzienne zapotrzebowanie, czy tez nie. Jak ktos w ogole o tym nie mysli, to moze w jeden dzien zjesc tyle pokarmy, ze energia z niego dostarczona wystarczy na 2 dni. A jak ktos liczy kcal to wie kiedy przestac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no dobra uzgodnilismy już
Konkretnie ja jem ponad zapotrzebowanie kaloryczne dla przyjemności i ze stresu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no dobra uzgodnilismy już
Uważam,ze wiem kiedy przestać ,ale nie przestaje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×