Mój Hero!!!

Stało się Trafiła mnie strzała amora :-) To było wczoraj w supermarkecie :-) Wyjechałam na parking ze sklepu z wózkiem pełnym zakupów, a on akurat cofał i uderzył w mój wózek, który sie przewrócił i cała jego zawartość wylądowała na parkingowym asfalcie :-0 Wtedy niebo się otworzyło (konkretnie to drzwi jego samochodu) i wysiadł ON :-) Przepiękny kręcone włoski, baczki i ten cudowny wąsik w stylu Adama Małysza Nie przybył wprawdzie na białym koniu, ale za to białą Skodą Octavią :-) Gdy zbierałam rozsypane mandarynki podbiegło do mnie dziecko narodowości romskiej i ukradło jeden owoc :-( mój bohater ruszył za nim w pogoń i zwinnym podcięciem nóg zwalił złodziejaszka na ziemie dodając mu jednocześnie solidnego kopniaka odebrał mandarynke i wrócił by pomóc pozbierać mi reszte zakupów do wózka przedstawił sie jako Szymon i powiedział że jest przedstawicielem handlowym firmy produkującej pieluchomajtki dla dorosłych zostawił swój numer komórki i powiedział coś co do tej pory słysze......''zadzwoń gdyby ktoś z twojej rodziny potrzebował mojej fachowej pomocy'' dla mnie było jasne że to tylko taka wysublimowana forma powiedzenia mi że i w niego trafiła strzała poradźcie moje drogie, co powiedzieć dzwoniąc do niego? \nie spałam całą noc myśląc o nim

no nie rozumiem :-( co was tak bawi? :-(

może jednak zaczekam na opinie kobiet, a nie małoletnich chłopców :-0

oh a doradzać w jakiej konkretnie sprawie rodzinnej by miał :w sprawie biegunki u babci?może taki pretekst z twojej strony wystarczy ,opowiedz mu o stolcach babci

jarek nie sraj żarem i nie strasz bo się zesrasz

nie płacz kupię ci chechłacz

chamy :-0

szkoda pełny chamstwa penisie

hihi to jak twoja matka prawie

i topa ci zamkneli bąku strąku z tyłka dzwonku

twoją tyłkiem dogóry zakopali żeby żydzi mieli gdzie rowery parkowac

nadal waham sie czy zadzwonić :-( i co powiedzieć? :-(

umów sie z nim na zakupy

Facet handlujacy pieluchomajtkami? Skoda, w dodatku biala? Obciach! Olej go.

dzwoń jutro i zaproś go na prywatne konsultacje w sprawie doboru pieluchomajtek. Taka druga szansa może się nie trafić