POCZTA POLSKA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

słuchajcie, mało szlag mnie nie trafił.. przyszedł mi zwrot poleconego, że 'nie ma takiego bloku' !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! a adresat mieszka 15 lat w tym samym miejscu.. kto ma za to zapłacić.. i o co tu chodzi!

dodam że osobiście jeździłam pod dany adres i wiem, że blok stoi...?!!!!!!!!!!!!!

?

Mialam taka sama sytuacje w pracy. Wyslalismy paczke, ktora wrocila z adnotacja, ze adresat nie mieszka pod tym adresem. Napisalam skarge - poczta przeprosila i zwrocila kase. Tydzien pozniej sytuacja sie powtorzyla (z tym samym adresatem ;) )

mogło być tak - listy roznosi ktoś nowy i nie mógł znaleźć adresata. Czasami numery są "ukryte" i trzeba dobrze się nachodzić żeby znaleźć. Wtedy składaj reklamację i doręczą raz jeszcze bez konieczności ponownego opłacania przesyłki. - mogło być tak - w adresie był jakiś błąd i wkurzony listonosz celowo go zwrócił. Składaj reklamacje, uwzględnią i doręczą. - mogło być też tak, że w budynku jest kilka, kilkanaście firm, a list zaadresowany jest imiennie. Wtedy marne szanse na znalezienie adresata. - mogło być też tak, że w adresie był błąd w kodzie i przesyłka poszla sobie do innego miasta, stąd taka adnotacja. Zobacz czy nie ma z tyłu na kopercie datownika z innego miasta. - mogło być... - zawsze może nadawca złożyć reklamację i albo kasę zwrócą albo doręczą jeszcze raz. Polecam sprawdzenie adresu napisanego na przesyłce. Jeśli jest bez zarzutu - reklamacja i już.