Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

on_bez_nicka

Do kobiet - warto was zaczepiać w internecie?

Polecane posty

Gość demoniczny pocałunek
*niezbyt

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gdzieś widziałem -> zdziwiłbyś się, bo nie. Absolutnie. I wcale. Po prostu jesteś w błędzie. I mylisz szczerość z kokieterią :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiii-gdzies to słyszałem.i zgodze sie z Tobą w czlej rozciagłosći. A jesli nie ma zdjecia to tak samo jak u mezczyzn działa fantazjaa jak przychodzi do zdjecia to jest zonk:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dajcie spokoj z tymi stronkami. Udzielam sie tam czasami i nic z tego jeszcze nie wyszlo. Z tego co zaobserwowalem to kobiety szukaja tam rozrywki, po prostu. Zgadzam sie ze wyglad to podstawa. Skoro dziewczyna ma wybor i moze sobie przebierac, to zawsze odpisze temu kto jest bardziej \"sexy\" i \"cool ciacho\" niz temu przecietnemu z urody. Wiem jak to dziala, bo kiedys bylem swiadkiem jak moja siostra z kolezanka ocenialy facetow na takich stronkach. Czyli np. jeden fryzure mial niezbyt - skreslony, inny zle dobrane buty - skreslony, inny znowu zrobil glupia mine - skreslony. Itd itp. A juz najgorsze jest to, ze jesli w koncu uda sie kogos poznac i spotkac osobiscie, to ona ciagle buszuje po tych stronach w poszukiwaniu lepszego. Mialem kilka takich historii, ze poznalem dziewczyne, byly spotkania, milo spedzany czas, a potem okazywalo sie ze w tym czasie spotyka sie jeszcze z trzema innymi. To jest dolujace.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a mówię Ci, że nie, przynajmniej świadomie nie kokietuję (jakkolwiek to brzmi). Jestem miła, gdy ktoś jest miły, bez wazeliniarstwa itp. i tyle. I kropka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale to akurat wynika z doświadczenia :p Gdy zauważy się, że któraś z kolei 80kg kobitka pisze o sobie, że jest \"lekko puszysta\" to zaczyna się reagować podejrzliwie na wszelkie takie określenia :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja np. nie wchodze w ogóle na portale randkowe , bo jakoś nie wierze , ze mogłabym tam poznać kogoś normalnego. Moze to błąd , nie wiem . Ale sadzę, ze ludzie nie sa tam szczerzy i zbyt się ubarwiają albo właśnie tak jak tu ktos napisał , szukaja tylko seksu. Ale pisze sobie czasem tu i tam, więc jeśli kogoś zainteresuję to zawsze moze napisać na gg lub maila.W zasadzie po pierwszych rozmowach mozna wywnioskować z kim ma sie do czynienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wychodzę z założenia, że ważniejsze są pierwsze maile i pierwsza wymiana zdań i jeśli coś zaiskrzy a na zdjęciu facet będzie taki sobie, to tak czy inaczej można znajomość pociągnąć, nawet gdyby z tego miało nie być wielkiej miłości. Ale nie oszukujmy się, dla wielu wygląd to podstawa, dla mnie też jest ważny, ale są troche ważniejsze rzeczy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niesteyy na profilach randkowych jest tak, ze albo dwojka ludzi spodoba sie sobie od razu, czuja ze to jest "to" i wtedy kazdy inny przestaje ich obchodzic. albo jest tak, ze nie czujac tego czegos spotykaja sie na zasadzie "a moze byc" a miedzyczasie szuka sie lepszego modela/modelki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gdzieś widziałem-> chodzi Ci o sytuacje, w których ja zaczynam rozmowę, facet mi się podoba i co dalej robię? Po prostu staram się go zainteresować swoją osobą, ale nie piszę "sluchaj, uwielbiam kino akcji" jeśli on ma napisane, że ubótwa "Terminatora". Nie kokietuję, chociaż pewnie trochę flirtuję, ale nie robię z siebie słodkiej idiotki (chyba...) i nie przymilam się tylko po to, by złowić go na haczyk.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
alojzetta -tobie to dać oskara ta wypowiedz.i dlatego ludzie powinni miec mozliwosc obdzierania z fąłszu i obłudy takich osób ze sa z kim a szukaja modela-modelki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja poznałam swojego już narzeczonego na takim portalu. Ale wcześniej też miałam różniaste historie. Np. poznawałam żonatych, dzieciatych (oczywiście wychodziło później), albo takich co mi proponowali sponsoring na pierwszej randce. A z moim facetem to było tak, że napisał do mnie, czy mogę mu podać przepis na zupę ogórkową, bo właśnie jego siostra zjeżdża się do domu i nie wie co jej ugotować :) A ja miałam w rubryce \"lubię\" zupę ogórkową właśnie :) Odpisałam mu, bo było to dla mnie bardzo zabawne, a nawet swojego zdjęcia nie miał. Potem za parę dni podziękował mi za przepis i tak zaczęliśmy ze sobą mailować, no a potem spotkanie i miłość od pierwszego wejrzenia :) Czasami sobie myślę, że miałam cholerne szczęście, ale warto próbować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ważniejszee rzeczy niż wygląd: poczucie humoru - podstawa, odechciewa mi się rozmowy, kiedy po drugiej stronie jest ponurak, światopogląd i ideologia - miło by było, gdyby temu komuś chciało się chcieć, żyć i żeby miał jakąś energię w sobie i nie ograniczał się do siedzenia w Internecie i oglądania tv, chodzi mi o jakąś pasję, choćby zbieranie kapsli, ale żeby ją miał... może i fajnie by było, żebyśmy mieli jakies podobne zainteresowania... oczekujesz definicji, a ja jej nie potrafię podać, bo ogólnie chodzi o to "coś" i chemię... po prostu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No niestety, ale to juz tak jest gdy wchodzi sie na portal gdzie ma sie do wyboru do koloru rozne tzw "modele". Szuka sie tego najlepszego o najlepszych i doskonalszych cechach. Niestety to smutne, ale szukanie tego jedynego/tej jedynej w internecie przypomina pewnego rodzaju bazar.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gdzieś tam -> a powiedz mi jak się ma czuć laska, którą facet w "realu" okłamuje i ma drugą pannę? Portale randkowe są niebezpieczne w tym wzgledzie, że nie można być 100% pewnym, czy osoba, która nam się podoba i której (jak nam się wydaje) my się podobamy nie ciągnie, jak to pięknie ująłeś, drugiego, a nawet 3 bata... Cóż, tego nigdy nie można być pewnym, ale nie ma na to recepty, albo ktoś jest uczciwy, albo nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No zgadza się ale zanim to szczęscie do mnie przyszło to minęło sporo czasu i było dużo niepowodzeń, nie tylko w internecie :) Jakbym miała coś radzić facetom, to żeby właśnie nie byli śmiertelnie poważni i żeby nie pokazywali desperacji gdy zaczpiają kobiety w taki sposób. Myślę że większość kobiet lubi nietypowe poczucie humoru, jak np. ja :) Nieskromnie napiszę, że uważam się za ładną dziewczynę i pisało do mnie wielu facetów, no ale większość w stylu 'cześć pogadamy?', albo 'niezła jesteś, może chcesz mnie poznać?', albo inni znowu wysyłali mi jakieś serduszka, misiaczki i inne mróweczki na których widok aż mnie mdliło. Mój facet był oryginalny i mimo że do pięknych nie należy to nie zamieniłabym go na żadnego innego :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość demoniczny pocałunek
15:22 Ronove Ale to akurat wynika z doświadczenia Gdy zauważy się, że któraś z kolei 80kg kobitka pisze o sobie, że jest "lekko puszysta" to zaczyna się reagować podejrzliwie na wszelkie takie określenia Puszysty to, o ile wiem, obecnie określenie na Panie powyżej stówy :D ja pisalam, że mam okrągłe kształty :D bo mam :) A poza tym, co złego w "lekkiej puszystości"? Może schudnąć. Braku mózgu się nie nadrobi :D Aha, Panowie. I jeszcze jedno. Nigdy nie zaczepiam facetów, którzy mają w wymogach "ładną" czy "piękną". Na wszelki wypadek. Niektórzy twierdzą, że sliczna jestem, ale wolę nie ryzykować :D poza tym... a co będzie, jak za kilka lat zbrzydnę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×