Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

NicoleSmith

kto mieszka sam i ...

Polecane posty

jak sobie radzi z samotnością... gdy nie jestem w pracy , sama w domu czuję się trochę samotna, ....kiedyś było inaczej, czy ja się starzeję, czy ma tak ktoś jeszcze??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hkblj
hej .z jakiego miasta jestes?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blackcat
przygarnij jakieś zwierzątko - bedzie Ci raźniej :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hkblj
ja nie mam chlopaka i tez czuje sie samotna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja akurat nie mieszkam sama ale samotna jestem, a i owszem a czy mi jakos zle z tego powodu? nie:) chociaz czasem dobrze byloby sie do kogos przytulic ale mam inne zajecia, teraz jest czas dla mnie:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sama...... i..
bez pracy.... ciagle siedze w domu.... i juz nie chce mi sie nigdzie wylazic... nie ma po co.... tylkoczasem, gdy trzeba zrobic zakupy :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja nie jestem samotna, ale strasznie nie cierpie nocy bo moj luby wtedy pracuje a ja sama jakos nie potrafie zasnac:((( zawsze musze "czuwac" przynajmniej do 2-3 w nocy by poczuc choc troche snu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sama...... i....
malo kto mnie przebije, pod wzgledem samotnosci...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sama...... i....
w przeciwienstwie do was, moge ciagle spac ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja sama w pokoju jak ejstem to nie zasne, musze miec tv wlaczone albo radio a sama w domu to w zyciu nie zasne bym musiala sobie kogos sprowadzic, wtedy moze latwiej by mi bylo:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sama...... i....
jeszcze jakis czase temu zawsze musialo cos grac, jak u Ciebie fajna, ale teraz... teraz juz sie kompletnie wyciszylam :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hkblj
sama... to straszne co piszesz.jak tak mozesz spac i co....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja jestem w stanie zasnac albo gdy naprawde jestem porzadnie zmeczona (jak jest rok akademicki to wtedy mam zajecia i wtedy nietrudno o sen, gorzej teraz) albo tez wraz z tv. Ogladnelam juz chyba wszystkie powtorki mozliwych seriali i wlasciwie juz nie mam nic innego ciekawego do obejrzenia:((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mam nawet tak ze w nocy sama do toalety nie pojde siostre zawsze budze i razem chodzimy, serio ja nogi poza koldre nie wystawie bo mysle ze ktos sie na mnie czai i mi noge odrabie albo odgryzie:P masakre mam przy zasypianiu poza tym czesto mam koszmary i musi ktos ze mna spac zeby mnie za reke czytac ja gdzies czytalam ze jak ktos ma nadcisnienie to sie czesto koszmary snia, no i ja mam nadcisnienie:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sama...... i....
jakos mozna.... czasem w totalny dolek popasc.... a czasem ? hmm czasem jest w miare ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ojej, fajna madchen, wspolczuje:(( Ja na szczescie nie mam problemow by pojsc w nocy do WC choc jak juz zasne to zwykle do rana nie mam potrzeby chodzic. Co do zasypiania to ja mam czasem stracha jak wieje wiatr, wtedy czasem dzwiek niedomknietych drzwi lub okna przyprawia mnie o zawal serca bo mam stracha ze ktos do domu sie wkradl:((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
powiem szczerze bywa ciezko jak bede miec faceta to pewnie mnie po miesiacu zabije jak go bede co chwile budzic:( bylego nie budzilam bo sie wkurzal wiec wszedzie zapalalam swiatla wiec chcac niechcac i tak go budzilam:P teraz siedze sama w pokoju, siostra z kolezanka na dole sa, mam lampke wlaczona i co chwile sie rozgladam czy kogos nie ma;/ raz mialam tak ze leze sama na lozku, i czuje jak mi ktos reka po plecach jezdzi, masakra, sie odwrocilam i to przeszlo, spalam z zapalonym swiatlem:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No ciezkie bywa nagly mus spania samemu. Gdy moj facet dostal te nocna prace to przez pierwsze noce nie spalam wogole. Odbilo sie to strasznie na mojej nauce i egzaminach. Potem powoli zaczelamklasc sie wczesniej. Dopoki mialam zajecia na uniwerku to kladlam sie spac kolo 23-24, ale teraz mam wolne, a ze nie pracuje no to az tak bardzo w dzien sie nie mecze i efekt taki, ze ide spac miedzy 2 a 3 w nocy. Potem obowiazkowo budze sie o 6 rano bo on wraca mniej wiecej kolo tej godziny, a potem to spie nawet do 12. takie bledne kolo:(( bede musiala to zmienic, musze sobie wymyslic wiecej zajec w ciagu dnia:((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sama...... i....
tak lecz macie to szczescie spotykac sie za dnia z innymi? czy to z kolezankami z pracy czy tez rodzinka? hmm ja czuje coraz to mniejsza taka potrzebe... a zarazem coraz wieksze poczucie beznadziejnosci... bezsens wyjscia choociazby do sklepu...czy tez gdziekolwiek indziej :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hkblj
sama ale dlaczego nie probujesz tego zmienic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sama...... i....
chyba popadam w depresje 😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×