dziewczyna..... moze glupie pytanie...

silownia chodzimy razem. pilka nozna, ale teraz tylko raz w tyg no z tym meczem pomysle, a co dalej?

Jesli zawsze jej odpisujesz natychmiast, poczekaj z odpisywaniem. A nastepnie napisz: To się ciesze że cię nie zjadł, bo jesteś bardzo apetyczna :)

ja jestem z chlopakiem 3 lata i tez nie nosze jego zdjecia na tapecie bo wole miec swoje kotka hahahaha ale on ma mnie zawsze tutaj akurat nie chodzi o to,ze przestala cie kochac...

Idź na siłownie, wtedy gdy Ona nie będzie mogła. Bo np. umówi się z kolezankami.

no rozumiem, kotkaa a jakiegos pedala na zdjeciu. odpisalem: by tylko sprobowal! wlasnie robie sobie sniadanie. niechce mi sie tutaj siedziec, milego dnia, calusy nie wylewnie tylko tak normalnie chyba co. no wlasnie z te zainteresowania to tak w sam raz pod nia (chyba ze pod inna:) zartuje oczywiscie ) no macie racje musze sie zajac soba, a jak ona bedzie to bedzie, choc tak mi zalezy by to byla osoba na cale moje zycie:( coz... rzeczywiscie bezsensu dawac z siebie wszystko gdy druga osoba robi to na 50%. smutno mi bardzo dzisiaj, najgorsze ze ona sie wogole nie przejmuje moimi uczuciami, co prawda napisala ze juz poszedl, ale wogole ta pieprzona sytuacja. wczoraj zrobilem o to jazde (oczywiscie ona na mnie zla ze wymyslam i przesadzam) i boje sie teraz ze np. nie bedzie o wszystkim mowc, bo nie bedzie chciala widziec znow takiej reakcji

własnie nie chciałam byś pisał jej w taki sposób, który sugeruje, ze jesteś zazdrosny. Prosisz o radę a się nie stosujesz... Chodzi o to, byś przestał robić o to jazdy, byś jej na to "pozwolił", był miły, ale bys się także odsunął.

hm... no rozumiem. Od dzis bede sie stosowal do tego! Ale zazdrosny tez musze byc, bo jak nie bede pomysli ze na wszystko ma przyzwolenie. to co napisac jej teraz cos jeszcze? przedwczoraj bylismy u jej kolezanki i ogladalismy zdjecia. Akurat miala tez z sylwestra gdzie ona byla z tamtym. Kumpela mowi ze nie ma co ogladac, a moja ze chce zobaczyc i koniec. Mowie wam nie sa mile takie sytuacje gdy ja ogladalem w objeciach tego goscia.... co w takiej sytuacji zrobic.... przemilczec?

Nie teraz się już nie odzywaj. Zdjęcia przemilcz. Zawsze przeciez mogła spodziewać się od Ciebie awantury. A teraz luzik. No wiem że to trudne, ja tez nie znosze takich gierek. Ale na niektórych ludzi nie ma rady:)

a moze napisze jej ze ja kocham... niech sie zdziwi ze pierwszy napisalem, bo wole teraz napisac a do domu zamiast przyjechac o 16 przyjade o 19 bo sobie wszystkie moje sprawy pozalatwiam. czy taka osoba, ktora juz tak pokocha mocno i swiata nie widzi poza druga osoba wtedy sie zmienia, czy caly czas sie tak zachowuje? jak ogladamy film tez mowi ze ten koles slodziutki, ten sliczny itd.. choc to wiem mowi co mysli... i tutaj przyczepic sie nie moge. ale mi jakos przez usta nie chca przejsc slowa ze jakas tam laska jest zajebista i sliczna i wogole ...

a ja Ci mówie zacznij sie spotykac po przyjacielsku z ta kolezanka co konie moglesc z nia krasc, zaczniej o niej cos mowic, że np. Ala to, tamto itp. jesli jej to nie ruszu to ona ma Cie w dupie. tyle

Idę sobie stąd, jesteś niereformowalny. Pa

ale ja nie chce bo uwazam ze to nie wporzadku. zreszta ja sie spotkam z nia, to boje sie myslec co ona wykreeci. wlasnie zeby zaczela byc zazdrosna musze cos innego wykombiinowac i chyba sluszna rada by zajac sie soba i dbac najpierw o swoje sprawy. bo co mnie z nia rozni... dla niej zakonczylem z wszystkimi kumpelami kontakt, bo chcialem byc fair, ona hm.. stwierdzila ze nie ladnie tak zakonczyc wszystko.... i miala racje! coz myslalem ze z jej strony bedzie tez wszystko idealnie.

duren jestes! powiem ci tak ,moja kolezanka ma faceta ktory ja kocha strasznie to widac - ona jego nie, jest z nim bo jej tak dobrze, i gdy on wychodzi z kolegami albo czyms tam sie zajmuje to ona jest w 7 niebie ze ma czas dla siebie i wychodzi szalec z nami, tak za toba nie zateskni uwierz. a tamta 2 kobieta to idealne wyjscie, o "przyjaciole" kazda jest zazdrosna. nie karze ci jej zdradzac ale mozesz odnowic znajomosc z tamta kolezanka :)

i masz powiedziec teh swojej ze zamierzasz sie spotkac z tamta, bo szkoda ci tracic znajomosci z nia i ze to tylko przyjacolka, nikogo nie oklamiesz a twoja pani zacznie sie robic zazdrosna. to wyprobowana metoda :P

Tak, ze dureń jest to napewno. Ona się spotyka ze swoim byłym, a on przebiera z nogi na nogę, zeby jej powiedzieć, ze ją kocha!

jak idzie na dyskoteke sama i jest ubrana w króciutka spodniczke i bluzke z olbrzymim wycieciem, to mowic jej ze to mi nie odpowiada czy olac?

jestes jednak duren!

ja nei wiem ale jestes jej facetem to mozesz zakazac

to odpowiedzcie co w tej sytuacji

to odpowiedzcie co w tej sytuacji

stary ty jestem w takiej samej syt. jak ty juz od 2 tyg. ale jakos zyje pomaga mi w tym moja przyjeciolka. Szczerze to naprawde kocham swoja dziewczyna ponad zycie. i nie moge uwierzyc ze jakis gosc moze byc w takiej samej jebnietej syt. jak w tym samym czasie:| pozdrawiam 3maj sie

facetem... i wiem jak łatwo się mówi "odejdź, postaw ultimatum, bla bla bla". Ale kiedy prawdziwe zaangażowanie wchodzi w grę, nie jest tak łatwo. Modlę się o siłę dla nas, żeby móc sobie wyobrazić życie bez tej drugiej osoby. Bo wtedy, jeśli będzie dobrze, wyjaśnicie sobie pewne sprawy i będziecie razem. Ale nie na takiej zasadzie, że zgadzasz się na wszystko i błagasz ją o odrobinę uczucia. Szkoda mi ciebie strasznie, to cholernie niesprawiedliwe jest, że rzadko kiedy obie strony są w równym stopniu zaangażowane, zwykle komuś zależy bardziej, i strasznie przez to cierpi :(

milo ze nie jestem sam... wlasnie gdy jestes zaangazowany, gdy w tej osobie widzisz wszystko trudno to skonczyc i niewiadomo jakie stawiac żądania. u mnie hm... w sobote sie troche dzialo, na moja korzysc troszke, ale znajac zycie w sobote na moja korzysc a w tyg znow cos mi wbije gwozdza wiecej... jednynie co sobie powiedzialem, ze postaram sobie tak nie wkrecac, ze mimo wszystko musze bardzo uwierzyc ze ona mnie kocha i dlatego jestesmy razem wiec reszta nie jest ważna. daje wam rade,s zczerosc! jedynie to jest najwazniejsze przez co te nasze smutki mozna zlikwidowac! a u was jaka jest sytuacja??

u mnie musze powiedziec ze badzoo sie polepszylo moge powiedziecze dystans nie ma wogole miedzy nami zaczynam juz mysle ze chyba wszystko wraca do normy ze tego goscia juz nie ma narazie boje sie zapytac bo jest bardzoo fajniee ale ta niepewnosc nie daje mi spokoju!!! pozdrawiam 3m sie