Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość El Mariachi

Kobieta w pracy

Polecane posty

Gość El Mariachi

Ciekawy artykuł, w sumie nie o uczuciach,ale nie ma tu lepszego forum, zeby taki temat dać :o http://gospodarka.gazeta.pl/gospodarka/1,33181,5401613,Biedne_kobiety__bogaci_nauczyciele.html Kilka cytatów i mój komentarz do nich: "Kobiety w Polsce zarabiają średnio o 15 proc. mniej niż mężczyźni na tych samych posadach. Gdy jednak porównamy najwyższe stanowiska - różnica wzrasta do 30 proc.!" Jest to natualne, niższe wynagrodzenie jest kompensatą babskich humorków, zwolnień, plotkowania w pracy, nizszym posłuchem wśród podwładnych (bo kto poważnie traktuje kobiete szefa ;)) "Kobiety postrzegane są przez szefów jako opiekunki do dzieci, w które nie warto inwestować, bo za chwilę odejdą na urlopy wychowawcze " I taka jest niestety prawda, co nieraz było przerabiane w firmie, w której pracuje :o "kobiety są skazane na opiekę nad małym dzieckiem, bo brakuje żłobków i przedszkoli, a prawie się nie zdarza, by ojciec wziął urlop wychowawczy." Najpierw radziłbym jednak uregulować te ojcowskie urlopy wychowawcze od strony prawnej, bo jest to rozwiązanie niemal nie obecne w rzeczywistosci. "Ewa Lisowska twierdzi, że kobiety mają skromniejsze oczekiwania płacowe. Gdy w konkursie startują kobieta i mężczyzna, a pracodawca zapyta, ile chcieliby zarabiać, kobieta prawie zawsze poda niższą sumę." Hehe no i cóż to od pracodawcy wymagać, skoro kobieta sama swoją prace wycenia niżej niż mężczyzna :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość El Mariachi
sram sobie do ryja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no jasne
ja mam spore wymagania płacowe, tzn normalne ok 1500 netto minimum ale dla moejgo pracodawcy to jest ogromna suma jak dla kobiety:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość El Mariachi
To gdzie ty pracujesz i ile zarabiają na tych samych stanowiskach faceci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Psedłonim
"kobiety są skazane na opiekę nad małym dzieckiem, bo brakuje żłobków i przedszkoli, a prawie się nie zdarza, by ojciec wziął urlop wychowawczy". Dodam od siebie, że trzeba by pomyśleć, nad skonstruowaniem ogólnie dostępnego inkubatora noworodków. Sporo czasu nowoczesnej kobiecie zajmuje teraz zachodzenie w ciążę a potem jej zachowanie. Nie jedna z pań, kiedy się zorientuje, że będzie matką, natychmiast zmyka na zwolnienie lekarskie, zamiast się realizować zawodowo. To poważny błąd natury. Finansowana przez państwo, powszechnie dostępna wylęgarnia ludzi byłaby doskonałym rozwiązaniem. Chce kobieta zostać matką, idzie sobie do magazynu, pokazuje ekspedientce towar, płaci, każe zapakować i zabiera do domu. Może to zrobić po robocie, w łikend albo kiedykolwiek. A nazajutrz może bez przeszkód pełnić obowiązki szefa dużej korporacji, realizować się jako artystka, albo burdelmama.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość El Mariachi
"Nie jedna z pań, kiedy się zorientuje, że będzie matką, natychmiast zmyka na zwolnienie lekarskie, zamiast się realizować zawodowo" To nie jest błąd natury, tylko olaboga użalanie się kobiet nad sobą. Kto powiedział,że w trakcie ciązy nie można pracować?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alicja janosz
["Kobiety w Polsce zarabiają średnio o 15 proc. mniej niż mężczyźni na tych samych posadach. Gdy jednak porównamy najwyższe stanowiska - różnica wzrasta do 30 proc.!"]-niestety prawda :( [Jest to natualne, niższe wynagrodzenie jest kompensatą babskich humorków, zwolnień, plotkowania w pracy, nizszym posłuchem wśród podwładnych (bo kto poważnie traktuje kobiete szefa;)]- nie przesadzaj moja szefowa jest traktowana bardzo powaznie, jest uczciwa, kompetentna i nie faworyzuje nikoge bez wzgledu na plec czy wiek, tzn wszystkich pracownikow traktuje jednakowo-gorzej niz psa 😠 no ale szczerze mowiac, co to za szacunek:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Psedłonim
To potwierdza tezę, że kobiety zupełnie nie nadają się na szefów. Szef-kobieta, to nieporozumienie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alicja janosz
tak jasne jeden przypadek potwierdza teze:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość El Mariachi
Alicjo, nie jeden. Każdy z nas pracuje, nasi znajomi też pracują, można poczytać opinie na temat kobiety szefa na internecie. Każdy normalny człowiek przyzna racje, ze lepszym szefem jest facet. Są oczywiście wyjątki, ale one tylko potwierdzają regułę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Psedłonim
Zjawisko ma społeczny charakter, Janosz. Przykłady można by mnożyć w przysłowiową nieskończoność.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alicja janosz
El Mariachi-> opinie podwladnych, mezczyzn szczegolnie (bo to przede wszystkim oni maja problem z szefem-kobieta) nie sa miarodajne, duzo lepsze bylyby opinie przelozonych, np dyrektorow/ek o podlegajacym im kierowniczkach dzialow, poza tym->sa jeszcze wlascicielki firm.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alicja janosz
jeszcze jedno el Mariachi->w US te "wyjatki" powoli staja sie regula

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alicja janosz
Pseldonim->przypadki szefow mezczyzn-idiotow rowniez mozna mnozyc w nieskonczonosc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moze cos w tym jest
qrw wuecie co przykra sprawa, ale ja jako kobieta o wiele bardziej wole miec szefa faceta o ile nie jestem zjebanym seksistowskim szowinista niz szefa kobiete, z kobietami jakos ciezko mi sie dogadac-faceci sa konkretniejsi, ale moze to wina meskiego jakoby:P typu mojego umyslu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Psedłonim
Zgadza się, Jaorosz. Ale to nie zmienia postaci rzeczy, że kobieta-szef, jako pewne zjawisko społeczne jest kompletnym nieporozumieniem. Tak się kobieta nadaje na szefa, jak świnia pod siodło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alicja janosz
nie generalizuj psedlonim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"ludzie wszedzie sa tacy sami, czyli rózni" Ponieważ u siebie w pracy jestem jednym z niżej stojących ogniwek łańcucha decyzyjnego, więc mam i kierowników, i kierowniczki. Jeden idiota, jedna idiotka, jeden porządny i kompetetny oraz jedna porządna i komptetentna. Róznic wynikających z płci nie widzę, ale może po prostu mało widziałam. Psedłonimie, Skarbeńku, a słyszałeś może o ciążach z komplikacjami? Pewnie słyszałeś, ale znając Ciebie, wcale nie zdziwiłabym się, gdybyś uważał, że owe komplikacje należy przyjąć z fatalistycznym "Bóg tak chciał", poronić i pracować dalej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość El Mariachi
kyyrene, kazda ciąza nie jest z komplikacjami, a przynajmniej u mnie w pracy, jak tylko któraś zaskoczy, to od razu spieprza na zwolnienie :o To jest nadużycie, tyle, ze w swietle prawa :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
El, może u Ciebie. moje koleżanki z zasady pracowały, dopóki im rzeczywiście stan zdrowia na to pozwalał, chyba, że wykonywały dosyć ciężką pracę fizyczną, wtedy fakt, szybko szły na zwolnienie, ale wydaje mi się, że tu akurat można zrozumieć. Natomiast te wykonujące prace biurowe to pracowały dosyć długo. Może to zależy od otoczenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Psedłonim
Dlatego, Kirene, dla dobra kobiet i ich karier należy pochylić się i zastanowić nad moim pomysłem sklepu z dziećmi. Skoro mamy żłobki, przedszkola i inne instytucje (choć jak słusznie zauważono - w niedostatecznej liczbie), dzięki którym nowoczesnej kobiecie oszczędza się rozwiązywania dylematu: kariera, czy dziecko, koniecznie należy urządzić inkubatory i sklepy z dziećmi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Psedłonim
Ciekawe, co za interes miały te Twoje koleżanki, że pracowały tak długo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość El Mariachi
A dlaczego miałyby mieć interes w pracowaniu podczas ciąży? To chyba normalne powinno byc :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w niedostatecznej liczbie to delikatnie powiedziane :( U nas trzeba dziecko zapisywać do przedszkola dwa lata przed jego pójściem do tej instytucji. Psedło, tania ironia? Obniżasz loty :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jessssssu jak sie ma dziecko,to trzeba wszystko tak zaplanować,by to nie przeszkadzało w pracy.Ale na litość Boską ciągle przepraszać za to ze sie ma dziecko? Dla mnie to bezsens,moja \'\'koleżanka\'\' z pracy lat 2o zwalnia sie czasem, bo jej misio przyjechał,a obśliniony szef pyta jak było....a ja musze sie tłumaczyć z choroby syna:O Zatrudniając kobiete trzeba sie liczyć ze moze urodzić,moze zachorować dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Psedłonim
Nic podobnego, Kirene. Proszę, odnieś się konkretnie do mojego pomysłu. Spróbuj znaleźć jego złe, a przynajmniej słabe strony...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Psedłonim
O! Samica przechodzi samego siebie: "dziecko przeszkadza w pracy"...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sami, nic nowego, u nas jest tak samo :o "Kacowe " przechodzi bez echa, wręcz z chiochotami pt. "a fajna ta impreza była?", natomiast przy chorym dziecku pojawiają się teksty typu "A babcia nie może sie zająć?". No dobra, ja już kiedyś uprzejmie powiedziałam, że jeżeli szefowa umie duchy wywoływać, to owszem, moja mama chętnie zajęłaby sie wnuczkiem :P Dzieki temu mam spokój.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość El Mariachi
>> U nas trzeba dziecko zapisywać do przedszkola dwa lata przed jego pójściem do tej instytucji To jeszcze nic, u mnie ludzie zapisują dzieci do przedszkola, jak tylko dowiedzą się, ze ich kobieta jest w ciązy :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×