Kobieta w pracy

El Mariachi- trochę naiwny jesteś, pewnie twojej kobiecie bardzo to na rękę:D

Właśnie, Kirene, właściwie zrozumiałaś.

Szanowne Panie, nie każda osoba płci żeńskiej to kobieta. W ramach płci żeńskiej wyróżniamy kobiety (piękne, zgrabne osobniki, które działają podniecająco na mężczyzn) oraz kobietony (osobniki aseksualne - czesto grube, z celulitem, z dziećmi, lub po prostu pasztety). Niestety kobietony stanowią przewagę

>> trochę naiwny jesteś, pewnie twojej kobiecie bardzo to na rękę Nie mierz wszystkich swoją miarą, wiem, ze trudno w to uwierzyć, ale ine każda kobieta leci na kase :)

Hm, El, a kiedy w jakiejś tam przyszlości Twoja kobieta stanie się osoba obarczona potomstwem i ewentualnymi rozstepami, to wymienisz na nowszy model?

Jasne, Kirene. A co za atrakcja trzymać pod dachem nieatrakcyjną kobietę?

>> Hm, El, a kiedy w jakiejś tam przyszlości Twoja kobieta stanie się osoba obarczona potomstwem i ewentualnymi rozstepami, to wymienisz na nowszy model? Nigdy nie mówie nigdy :) Nie dość, że jestem hedonista, to jeszcze estetą, więc kto wie co dalsza przyszłośc przyniesie.... ;)

A tak sie zastanawiam...czy jeżeli jestem istotą plci żeńskiej bez nadwagi i wyglądającą w miarę normalnie, ale mam dziecko, to czy bycie matką automatycznie kwalifikuje mnie do kobietonów?:D:D:D

[uśmiecha się do El-a szyderczo]

Posiadanie dziecka o niczym nie przesądza, Kirene. Potwierdzam opinię kolegi - bardzo rzadko można teraz spotkać kobietę płci żeńskiej. :-(

Zastanawianie się mialo początek w wypowiedzi El'a, gdzie posiadanie (nie lubie tego slowa) dziecka było wymienione wśród cech dyskwalifikujących. I nie wiem, czy bycie matką jako takie, czy też w połączeniu z innymi odrazającymi cechami.

>> wyglądającą w miarę normalnie, Dalej nie trzeba czytać, jeśli twoja subiektywna opinia o swoim wyglądzie tak brzmi, to znaczy, że obiektywnie jesteś strasznym pasztetem, a więc jesteś kobietonem :o

na szczęście o wiele łatwiej spotkac prawdziwego mężczyznę a półgłowków typu Psełdo i El jak na lekarstwo....ciesze sie, ze was tu spotkałam, tym bardziej docenię zalety mojego nieślubnego:D

kyyrene, potwierdzam, ze nie związałbym się z kobietą, która ma dziecko :o Przechodzone pindy są dla przegrańców

El :D:D:D [nie jest w stanie napisać nic więcej, bo turla sie ze śmiechu]

El, a jeżeli wiążesz sie z kobietą bezdzietną, po jakimś czasie ona zajdzie w ciążę i urodzi Twoje dziecko, to ją też automatycznie zdyskwalifikuje?:P

jestem kobietą Komicznego ---> zacietrzewiłas się, że ktoś tam się oburzył na Twoją wypowiedz o fatałaszkach za 1500 zł, ala pisząc to, sama chałas komuś pojechać i pokazać swoją wyższość :O nie chodzi o to, ze mąż nie może czegoś tam kupić żone, że na kafe siedzi banda zazdrośników, którzy nie mogą przezyć jakichś tam Twoich nowych szmatek (podejrzweam, że zdecydowanej większości lata to koło dżona), ale o to, jakim kretyńskim tonem piszesz pewne rzeczy. To samo, ale napisane w inny sosób, byłoby odebrane zupełnie inaczej. Norma rozumiem, ze chciałas coś tam podkreślić, dlatego przyostrzyłas ton, i ok., ale nie oburzaj się, jeśli ktoś odpłaca Ci kopem za kopa :D Tak to tutaj działa - oko za oko. Piszesz w pewnym momencie \"co wam do tego\" - no to im do tego, że to tutaj napidsałaś i nie widze powodu, żeby Cię nie skomentować. Piszesz, to licz się z tym to tak tylko w kwestii \"uświadomienia\" koleżanki ;)

się :D:D:D:D:D

>> a jeżeli wiążesz sie z kobietą bezdzietną, po jakimś czasie ona zajdzie w ciążę i urodzi Twoje dziecko Chyba jesteś na tyle rozumna (a moze się mylę? :o) żeby z kontekstu mojej wypowiedzi odczytać, że chodziło mi kobietę z cudzym dzieciakiem? :o

to było pytanie półgłówku :D

Z Twojej ostatniej wypowiedzi, owszem, wynikało, ale z tej, w której wymienialeś cechy kobietonow, nie bardzo :D:D:D Swoją drogą, Twojej miłej to można pozazdrościć. Zrobisz kobiecie dziecko, a potem ona bedzie mogła robić, co tylko zechce, bo Tobie nawet nie przyjdzie do głowy, że może być atrakcyjna dla innego męzczyzny :D:D:D:D

Oho, pojechałem co niektórym i zaczynają się osobiste wycieczki typu półgłówek No tak, jak nic innego nie ma się do powiedzenia ;)

>> kobiecie dziecko, a potem ona bedzie mogła robić, co tylko zechce, bo Tobie nawet nie przyjdzie do głowy, że może być atrakcyjna dla innego męzczyzny Już jest atrakcyjna dla każdego faceta, o czym świadczą obślinione mordy koniobijców z gałami wlepionymi w jej biust Ale okej, wiem co chciałaś powiedzieć. Mi tam to nie przeszkadza, niech się ślinią (teraz, czy później po dziecku, wszystko jedno). I tak moga o niej tylko pomarzyć

grunt to żeby chłopina taki jak El myślał, że rządzi światem ale chyba miłe Panie widzicie - kto rządzi u El'ów :D

El Mariachi->nie mam powodu rospisywać się podczas rozmowy z kretynem

El- nie wiem teraz co myśleć o twojej kobiecie, nienajlepiej zaczyna o niej świadczyć to że jest z tobą

Zazdrość was bierze, co?

tak zazdrość:D:D przepraszam ale ja mam dość :D:D

Doprawdy, upodobania rozmaite są :D:D:D

Doprawdy, Ty nie myśl za wiele. Myślenie jest bardzo stresujące i źle wpływa na cerę.