Kobieta w pracy

Wlasciwym byloby obalanie tezy,ktora przedstawil El w pierwszym poscie, a nie klucenie sie kogo na co stac i wyzywanie od kretynek. Takim zachowaniem potwierdza sie to co napisal El, o tym ,ze kobiety sa klutliwe i emocjonalnie podchodza do sprawy. Taka jest moja opinia. A jezeli tak bardzo was to nie interesuje co mysla inni to po co sie klucicie?????

Roni, zasadniczo nie jestem drobiazgowy, ale 4 razy tego samego byka walnąłeś, wiec z grzeczności zwrócę uwagę - kłótnia piszemy przez "ó". Nie dziękuj

Roni_23 --> nie odpowiedziałas mi na pytanie, zatem przyjmuje, że nie o mnie i kobietę komicznego chodzi ;) I słusznie, bo my sie nie kłócimy, ale "romawiamy"

Wlasciwym byloby w wieku lat 23 pisac "Kłócić się" i pochodne :O

Masz rację, Roni. Nie tylko myśl się liczy ale i forma, w którą ta myśl jest okuta. :-)

dziekuje za zwocenie uwagi, zapewne bledu takiego juz nie popelnie. Na usprawiedliwienie tylko tyle, ze umysl scisly jestem i z ortografia zawsze mi nie szlo. Ale coz idealnym byc nie latwo. Jezeli tak wyglada rozmowa, to nie wydaje mi sie by byla na poziomie. A co do reszty wypowiedzi to chyba jednak nie macie za wiele do powiedzenia, skoro potrafiliscie zauwazyc tylko blad. ;( Ale najlatwiej jest krytykowac to, co inni robia zle…

Ejże, Roni, widzę, że cierpisz na niedomogę przeoczania nie tylko właściwych literek, ale i całych zdań...

I znowu uszczypliwy komentarz. Az przykro sie robi, ze nie mozna znalzc osob do prowadzenia konstruktywnego dialogu...

Ze mną można prowadzić bardzo konstruktywny dialog. :-) Roni, a o czym będziemy sobie dialogować?