do eweliny1985

dziewczyno, jesteś aż tak ograniczona? widać, że żadnej sesji w życiu nie zdałaś:) z takim ociężałym tokiem myślenia. chodzi nam o to, że NA KAZDYM TOPICU czymś się chwalisz- to widać, wiesz?:D chwalisz się narzeczonym- nie Polakiem (też mi powód do chwały, Irlandczyków znam i nie trawię w większosci...), chwalisz się przyjęciem zareczynowym (niby pytając o jakieś szczegóły go dotyczące, ale prawdziwa wymowa Twoich wypowiedzi aż wali po oczach), chwalisz się pierścionkiem (że sądząc po kamieniach był drogi), chwalisz się podróża poślubną, znajomymi... dziecko, litości!!! naprawdę my- Polacy, aż tak głupi i ciemni nie jesteśmy u niektórzy z nas POTRAFIA czytać między wierszami, zwłaszcza że cel Twoich śmiesznych wypowiedzi jest podany jak na tacy;)

aha- nie jestem sfrustrowana, tylko szczęśliwa narzeczona bogato wychodząca za mąż;) ale różnica miedzy nami polega na tym, ze nie stwarzam wokół siebie otoczki bogatej, dobrze ustawionej, przemądrzałej i ironicznej ewelinki z dublina:) już czytać tych Twoich wywodów po prostu nie mogę.

No to chyba wyjscie jest tylko jedno - przestan je czytac. No tak rzeczywiscie, na pewno o moim poziomie intelektualny swiadczy, ze nigdy nie mialam zadnej sejsi. Wiesz nie robie na mnie wrazenia czlowiek z magistrem, ktory wali bledy ortograficzne. I nigdy w zyciu nie przyczytal ksiazki poza taka do ekonmii. Niektorym cizko jest przelknac, ze inni maja latwiej w zyciu. Gratuluje lotnosci umyslu ;P a no tak i magistra, bo to przeciez wiele mowi o czlowieku...

Moja droga, nie jest ciężko mi przełknąć, że ktoś ma łatwiej w życiu (bo w wieku 19 lat dorwał kasiastego Irlandczyka?;) ), ale zawsze jest mi ciężko przełknąć fakt, że ktoś jest zarozumiałym, infantylnym snobem plującym na własny kraj, który go wychował, bo poznał parę słów po angielsku i parę ulic w dublinie - i już jest globtrotterem i ma "łatwiej w życiu" niż inne szaraki dostające wypłatę w złotówkach;) A mgr nie czyni człowieka bardziej inteligentnym, ale Twojemu zadufaniu w sobie i pewności o własnej nieomylnosci i świetnym życiu mogłoby się kilka sesji przydać;)

przekonaniu o własnej nieomylności* miało być.

wiesz, ile ja znam takich "ambitnych" dziewczątek, które ledwo po zdaniu matury (albo i nie) uciekły gdzie pieprz rosnie za granicę i złapały tamtejszego faceta, byleby tylko nie musieć wracać do rodzimej polskiej wsi?:) mnóstwo ich znam- dlatego je tak tępię, bo rosną jak grzyby po deszczu :P

Nie znasz mnie i nie wiesz tak naprawde nic o moim zyciu. Dla Twojej informacji - nie poznalam mojego narzeczonego po maturze. I nie jestem glupia gowniara, ktora mysli,ze Pana Boga za nogi zlapala, bo jej przyszly maz ma inny paszport niz polski. Mysle,ze zlapalam Pana Boga za nogi, bo moj narzeczony jest najlepszym mezczyzna jakiego w zyciu poznalam i nie zamienilabym go na nikogo innego. Nawet gdyby byl bardzo biednym Polakiem i zarabial w zlotowkach. Cos jeszcze?

Nawet :-o

Dobra juz mi sie nie chce z Wami tutaj urzadzac tych bezproduktywnych pogaduszek. Ja wiem jaka jestem, wiem co czuje do mojego narzeczonego i nie obchodzi mnie co Wy myslicie.

bo ty ewelina nie masz nic sensownego do powiedzenia i tyle, nudzisz, jestes bezbarwna i myslisz ze zabłyśniesz???????????????????????? sory ale do sękatej czy mi małej duzo ci brakuje i nic nie da Twoje GORĄCZKOWE SZUKANIE AKCEPTACJI NA FORUM... nic sobą nie repretentujesz.

wogule to skąd ty sie znalazłas na forum, co??? moze znajdz sobie inne forum, jak dejzi np poszukaj cos o zwierzętach itp. moze tam zabłyśniesz i wszyscy cię będą podziwiać. na szacunek trzeba sobie zasłużyć i tyle....

bo ty ewelina nie masz nic sensownego do powiedzenia i tyle, nudzisz, jestes bezbarwna i myslisz ze zabłyśniesz???????????????????????? sory ale do sękatej czy mi małej duzo ci brakuje i nic nie da Twoje GORĄCZKOWE SZUKANIE AKCEPTACJI NA FORUM... nic sobą nie repretentujesz. bo ty ewelina nie masz nic sensownego do powiedzenia i tyle, nudzisz, jestes bezbarwna i myslisz ze zabłyśniesz???????????????????????? sory ale do sękatej czy mi małej duzo ci brakuje i nic nie da Twoje GORĄCZKOWE SZUKANIE AKCEPTACJI NA FORUM... nic sobą nie repretentujesz.

dobrze napisane... nara Ewelinko:) do garów;0

Na akceptacji forumowiczek mi naprawde nie zalezy, przeciez ich nie znam wiec ani mnie one ziebia ani grzeja. Nie rozumiem dlaczego ciagle prowadzisz ta dyskusje skoro ja nic soba nie reprezentuje. Nie szkoda Ci piatkowego wieczoru? Ja bym sie nie silila na rozmowy z kims kto nic soba nie reprezentuje :) Chyba za bardzo sie przejelas moja skromna osobka.

mam zmywarke

a cio, prawda w oczy kole?? słoma ci z butów wystaje a panoszysz sie jakbys byla u siebie... spiepszaj za granice zdrajczynio narodu... hańba i tyle... zmywarke masz zarobioną na zmywaku:) dobre buahahahha kończe marna istoto z t o b ą.... powodzona z przyszłym mężem buahahahahha

Nie wiem o jaka prawde Ci chdzi. Ja tez mam nadzieje,ze bedziemy bardzo szczesliwi :) Nie wiedzialam,ze Kaczynski zrobil niektorym Polakom takie pranie mozgu. Okropna ze mnie zdrajczyni. Mam udane zycia a nie mecze sie w Polsce. Sorry ze nie jestem cierpietnica. Wiem,ze ma sie wiecej sympatii dla nieudacznikow niz dla ludzi, ktorzy wspolczucie nie potrzebuja i sa szczesliwi.

Wyjechalam i wyswiadczylam przysluge sobie i Polsce, to chyba nie jestem az taka zdrajczynia co ? Nie ma sensu ten topik. Ja mam inne podejscie do zycia niz wiekszosc z Was i jest mi z tym dobrze, a ze to przeszkadza niektorym z\ na kafe to chyba jest ich problem a nie moj. Ja nie mam do ludzi z kafe stosunku emocjonalnego, inni za to widze, ze maja i to spory do mnie. Chyba powinnam sie czuc zaszczycona ;)

Nie poprostu nie rozumiem takiej zawisci.

hmmmmmm no tak takiej jazdy to jeszcze tu nie czytałam, tz. wszystkie na jedną :p dla mnie tytuł mgr jednak coś znaczy, no bo nawet jak kupiony czy sesje na ściągach to jednak jakąś ambicje ktoś ma żeby zdobyć tytuł no i troche mnie mierzi jak tak poniewieracie moje imię, bo tez jestem ewelina :p Wogóle jak by każdy naprawde wyrazał tylko swoje opinie na pytania to byłoby tu milej . . . tzn. na pytanie czy ci sie coś podoba najlepiej odpowiedzieć np. -nie, nie podoba sie, mi to się podaba takie czy siakie - a nie odrazu walicie - beznadzieja wieśniaro!!! wstyd w tym się pokazać

tu nie wchodzila , sama sobie przeczysz. dobrze ze ja pracuje i mieszkam w Polsce i stac mnie na wszystko, i nie musze MĘCZYĆ sie z obcymi za granicą.

\"spiepszaj\" poziom pomaranczowych.

Juz się wynoszę! :p To forum powoli i tak zamiera . . . wejdźcie na inne tam to po kilkadziesiąt postów z 1 godzimy, a tu - już nie ma co czytać :( Na żadnym forum nie było jeszcze tyle podłości i jadu, hmmm no i niewyszukanego słownictwa ...........

dziewczyny.. troszke to dla mnie za skomplikowane.. chociaz magistra mam :P po co tyle zlosci? co wam tak strasznie przeszkadza? kazdy z nas jest inny. Nie musimy sie wszyscy lubic i wszyscy ze soba zgadzac, ale to jest forum slubne :) nie musimy tez gadac i strojeniu kosciola i winietkach na stol, chociaz byloby to duzo bardziej na miejscu.. Dziewczyna wyjechala, jest szczesliwa, zakochala sie, ma fajna prace. TO SUPER! Wy (my) zostalyscie (zostalysmy:P) jestesmy szczesliwe, wychodzimy za maz, jedne z nas maja swietna prace, inne mniej, jedna zabiarniaja kokosy w zlotowkach :P, inne nie. Ale nie dyskutujmy o tym na tym formu. Jedyne co nas rozni to szerokosc geograficzna. Wnioskuje, ze skoro tu zagladacie (zagladamy:P) to wszystki w niedlugim czasie powiemy:TAK i mamy fanstastycznych partnerow. NIC TYLKO SIE CIESZYC! NIe ma sie co licytowac, kto ma lepiej, kto gorzej, wszystkie jestesmy szczesciary, bo jestesmy ZAKOCHANE (to chyba nie daleko idacy wniosek, skoro bierzemy slub .. :P) Pora wyciagnac reke na zgode w ten sobotni, piekny, sloneczny poranek ... :P

juffie ------> jaka miła i pozytywna energia bije z Twojej wypowiedzi:) bardzo fajnie sie to czyta co napisalaś:) zgadzam sie z Tobą i pozdrawiam:)

U kogo sloneczny u tego sloneczny... Juz nie jestem taka szczesliwa, zaraz sie chyba pochlastam. Musze usunac slowo ,,przeprowadzka,, z mojego slownika, bo jak tak dalej pojdzie to nie dozyje do swojego slubu ;) Juffie dzieki za wniesienie troszke pozytywnej energii na ten topik :)

a o co własciwie chodzi w tym topiku? to, że ktoś jest zakochany i mieszka za granica to nie może być szczęśliwy?

zaradna, przeczytaj całość to sie dowiesz a nie końcówkę