chce mieć dla kogoś żyć

kurva, i znow kolejny raz wszystko sie sypie, kolejny nieudany związek, płacz pustka- po czymś czego nie znalam coraz częściej zadaje sobie pytanie - czym jest miłość coraz bardziej sobie uświadamiam ze nie znam miłości, nie znam tego uczucia,bo czy mozna kogos kochac a pozniej go zostawić, czy to jest miłość ? Jeśli tak to juz nie chce więcej takiej miłośći, chce być z kimś zeby zbudować z nim swoje szczęście, albo wole zostać sama:(

Ponad pięc lat sam.. to nie tragedia..

przepraszam ze wam zasmiecam forum, ale nie mam juz nikogo :( jest mi zle i chcialam to wyrzucić z siebie przed momentem sie rozstaliśmy juz na zawsze :( a ja glupia mialam nadzieje ze moze ...marzylam o rodzinie o prawdziwym szczęsciu bo tylko ta jest dla mnie najważniejsze

aj...co ty gadasz, niektorzy sa samotni wiele lat... a ty placzesz bo jestes samotna od paru godzin. serio, nie jest z Toba tak zle

ale ja juz nie jestem taka młoda, chce miec prawdziwy dom i rodzine nie chce juz dluzej przelotnych znajomości :( dlaczego faceci są tacy nieodpowiedzialni

--> samotna taka Nic na siłe... ;)

Nie da się i czas się z tym pogodzić, moja droga.

no własnie nic na siłe - wiem nie moge nikogo zmusić do miłości ale z drugiej strony samotność jest najgorszym sposobem umierania :( czlowiek bez milosci ginie

Głowa do góry. wiem, ze to trudne, ale nie trac wiary na szczęście, nie zamykaj się na ludzi, powodzienia !

*wiary w szczęscie

ja sie nie zamykam dla ludzi...szukam chce kochać, ale problem jest w tym ze to wlasnie druga osoba jest czasami niedostępna, nie chce ?boi sie wziąść odpowiedzialność za drugiego człowieka, dlaczego ?

cal zyce sama:o i nie miem stworzyc zwiazku::o

samotna taka-to,że nie jestes już taka młoda nie oznacza,że musisz z kimś być za wszelką cenę...tak wiem samotność jest straszna, TY jesteś smutna,ale uwierz czasem nie warto dalej brnąć w związku....ja tak trwałam i teraz skazana jestem na smutek i samotność pomimo tego iż jestem w stałym związku...buuuuuuuuuuuuu

ale ja będąc w związku jestem z chlopakiem gora 6 miesięcy, potem zaczyna sie psuć z ostatnim chlopakiem rozmawialam o slubie a on mowi ze chce byc wolny:( no to sie rozstalismy Ja będąc z kimś snuje plany na przyszlosc bo nie jestem z kims tylko po to zeby sie dobrze bawić, chce przezywać z tą osobą kazde chwile nawet te zle. czy faceci to takie mięczaki naprawde?

Dlaczego wy faceci nie możecie zrozumieć, że dla kobiety trzeba się starać. A każdy z moich potrafił mi robic przyjemnośc max. 3 razy dziennie (nocnie). Tylko potraficie się chwalić swoimi możliwościami, a jk co do czego to wam opada. I jeszcz epotraficie odwórcic się po wszystkim tylkiem i puścić bąka

--> setunia :) A tam jeszcze ci się uda...