Śmierdzący PENIS, choroba?

Czesc, penis mojego chłopaka nieprzyjemnie "pachnie" hm..badzmy szczerze - smierdzi. Rozmawiałam z nim o tym juz duzo razy ale on nie widzi w tym jakiegos wielkiego problemu. Mówi ze to naturalne ze facet poprostu sie poci i tam sie brud zbiera. Tyle ze on jest u mnie około 2h po umyciu i juz smierdzi. Czy to normalne? myłam go raz, specjalnie zeby zobaczyc czy to nie problem dokładnego mycia ale dalej smierdział. tak juz leciutko ale nadal tuz po umyciu pod napletkiem. Czy miałyscie / mieliscie z czyms takim doczynienia? co to moze byc? Jak długo po umyciu mniej wiecej penis powinien byc swiezy? to moj pierwszy facet wiec nie wiem jak to jest z innymi. Dzieki za pomoc :)

Jakiś tam facet - ale pieprzysz. Gówno też dla ciebie "pachnie" seksem????

moze ma stulejke ? Czy jak sciagasz skórke to schodzi cała z zołedzi?

mozemy gadac, oczywiscie. tylko co tu wiecej móic. ja juz chyba wszystko napisałam. Moze ty opisz jak jest dokładnie u ciebie. z tym myciem. czy odrazu smierdzi itp

Hmm. Widzisz on ma tak samo jak Twoj. Wyciagam do z jego majteczek i jak czuje ten zapach to mnie odpycha nieco. A moze to tak ma byc? Dlugo jestescie razem?

jestesmy razem ponad 1, 6 roku. No i wczesniej sie znalismy pare miesiecy. Ja mam do niego zaufanie i chce go tam piescic. czesto tam schodze, wyciagam, chce juz ale nie dam rady bo to czuje i mysle ze to jakies bakterie, grzyby, poprostu jakis "syf" straszny. i nic z tego. głupio mi wtedy przed nim bo mu ochote robie i nic no ale nie dam rady. hm. Faceci piszcie cos o tym. Czy mieliscie takie cos? leczyliscie to? pomocy...!!!!

jezeli chodzisz do ginekologa to pogadaj o tym z ginekologiem napewno cos doradzi:o a jak chcesz cos co z duzym prawdopodobienstwem pomoze to Pimafuncort (masc, na recepte)

grzybek i tyle on tego nie odczówa nie piecze nie swedzi, tobie po jakims czasie zacznie piec pizdzisko, ale tez nie uciazliwie wiec pewnie machniesz reka. idz do gina nich cie zbada. dlanas przypisął masc 2 tyg. + antybiotyki do picia przez 3 dni. i wczystko jest ok. tak to jest z napletami jak by byłzydkiem nie zbierałby sie syf i tyle, pogoda jest kozacko goraca i straczy dosłownie 30 min i smierdzi.

mam taki sam problem!!!!!!! albo jeszcze gorzej!!! Siedzimy sobie we 2, pieszcze go przez spodnie i już to czuje!!! A jak zdejmie spodnie to szok. Ręka śmierdzi mi conajmniej do następnego dnia chociaż ją myję. to nienormalne!!! zeby zdarzylo sie to 1 to rozumiem, ale tak jest zawsze, czy sie umje czy nie.podkreslam że nie mialam takiego problemu z zadnym innm chlopakiem wiec raczej to jest choroba... nie wiem

nie własnie nie jakos ryba...czytałam juz o tej "rybie" ale chyba to nie tak smierdzi...hm...chyba ze rózne sa ryby...hehe. sama nie wiem jak to smierdzi ale smierdzi. Czesto gdy leze mu na kolanach głowa czy jakos tak to czuje ze nawet spodnie tym delikatnie przechodza. masakra

idz go gina on poratóje wypisze recepte tobie i jemu na leki on nawet nie musi isc.

aha i my seksu jeszcze nie uprawiamy. chce jeszcze poczekac. pozatym napewno tego nie rozbie jesli mógłby byc na cos chory. ale to juz co innego. narazie nie o sam stosunek chodzi. Pozatym to on mówi ze nic go tam nie boli, nie swedzi. jak juz pisałam on sie tym zbytnio nie przejmuje ale obiecał ze "kiedys" pójdzie z tym do lekarza.

ha kiedys .... niech sie nie przejmuje kiedys odpadnie mu fujara i tyle. jak sie nie dymacie to w czym problem chyba ze przeszkadza ci przy obciaganiu. jak nie chcesz sie z nim dymac to go zzosttaw

Jeju ja tez mam tego dosc. Hmm pod napletkiem zbiera sie mastka cy jakos. Moze to tak szczerze mowiac smierdzi? Chce go tam masowac i calowac ale nie daje rady...

Na bank ma grzyba, albo jakiegoś innego syfa, ktorego złapał od jakiejś kobiety, albo w wyniku osłabienia organizmu przez leki/choroby

hm w sumie mysle ze smierdzacy penis to je powód to rzucenia kogos gdy nam na kims zalezy. No ale jednak czasem pieszczoty sa potrzebne. Kazdy ma jakies potrzeby. wiem ze on chce bym go tam piesciła i ja moge sie na to godzic ale jets ten problem. Jesli ktos miał taki problem i z niego wyszedł prosze niech napisze. opisujcie swoje historie z tym zwiazane

Hmm tylko ja nie powiedzialam ze odrazu chwilka po umyciu. Hmm to na ogol penisy maja taki swoj zapach tak? Haha. kiedys myslalam ze penisy sa bezwonne...

no u naas było tak ze ktores złąpało na basenie najprawdopodobniej, obciagam swojemu facetowi regularnie tj. prawie codziennie, i nigdy ale to nigdy nie znalazłam syfu pod napletem tpu jakis ser. no nie wime widujecie sie z bródasami czy jak. czlowiek rano wstaje kompie sie i idzie do pracy czy tam sie opalac. wraca do domu, (jest lato jak by nie bylo czlowiek sie poci ) i sie kompie, jak czas spedza luzacko to moze isc spac jak ciezka praca i sie spoci to przed snem kompiel .. . lato i duze temp. wymuszaja czeste mycie zima mozna 2 rzy dziennie latem róznie, i wtedy facio jest czysty i pachnacy jak moj :)

w sumie to racja...czasem mnie to dobija ze on to ma gdzies...wogóle wiele rzeczy on olewa...i czesto sie kłócimy no ale to juz chyba inna historia :)

Klaudia! A w jaki sposob powiedzialas swojemu chlopakowi ze przeszkadza Ci jego zapach??? To delikatna sprawa wiec pytam.

no to fakt,zdrowe narzady naprawde nie smierdza;) po paru godzinach to wiadomo ze tak ale takie swiezutkie pachnące hehe

upsaa.... - zazdroszecze :) eh fajnie znalesc kogos fajnego, czystego, zdrowego tam, i godnego zaufania...no i jeszcze zeby mu na nas zalezało :/

Wiesz jakos nie potrafie mu powiedziec: wiesz twoj penis smierdzi, wiec pytam jak zrobila to Klaudia.

nie trybie takich ludzi dlanas mycie sie to taka czynnosc jak oddychanie, tak samo jak chodzenie do lekarza jak jest jakis problem, samo sie nie wyleczy szaman nie pomoze nie zyjemy w sredniowieczu, gosc ma wyjebane na to ze wali mu z pały i kaze jeszcze ci obciagac... zaciaga na chafta jak nic.

Napewno ma grzybicę jak jemu tak wali. Najlepsze wyjście idz do tego ginekologa i bedzie swiety spokój.

Ja miałam bliżej do czynienia z 2 penisami - jeden smierdzial, bo jak sie okazało pozniej mial grzyba:o. A drugi nigdy nie śmierdzi.Rety, gdyby to było normą, że pytongi capiłą, to ja bym wolała do konca zycia zadowalać sie wibratorami:o

hm no od poczatku tyle ze ja zabrałam sie do takich rzeczy dopiero po jakims roku chodzenia wiec z 6 miechów temu i bardzo rzadko. raz na miesiac, czasem dwa. myslałam ze to rzeczywiscie przez to ze jakis tam czas schodzi zanim do mnie dojedzie bo mieszka dalej ale po tym jak ostatnio go myłam a myłam bardzo dokładnie, płynem do higieny i dodatkowo jeszcze raz mydłem i normalnie szorowałam i dalej lekko smierdział to juz sie załamałam a powiedziałam mu to normalnie...ze nie jest czysty...a on ze musi byc bo sie mył...a ja ze smierdzi, objełam go tam dłonia i dałam mu do powachania, powiedział ze nie czuje, jeszcze raz mu dałam powiedział ze poczuł ale malutko a ja powiediząłam ze ja czuje bardzo a co dopiero tam a nie na dłoni

faceci to jednak knury ... wiedza ze im wali , a chcą aby laski robiły loda. Trochę szacunku.

Chyba go rzuce. Ja chce takiego bezwonnego. A ja sie tak staram dbac o higiene... Myje sie, psikam perfumami, uzywam owocowych plynow do tych okolic, specjalnych husteczek.

pamiętam jak kiedyś mi panna znana tylko z smsów napisała, czy nie wiem co to jest, jak tak jej dziwnie rybą pachnie... ;)