jak udawac niedostepna zeby zwrocic uwage na faceta

mam pytanie?jak pokazac facetowi,ktory niby traktuje mnie tylko jak kumpele-chodz nie do konca, ze juz mi tak nie zalezy? tzn.jak pokazac ze jestem troche niedostepna i tajemnicza?zeby myslal ze mam swoje zycie...ze nie jest jedynym facetem na swiece...choc tak naprawde ta swojw obojetnoscia chce sprawic aby mnie"gonil".macie jakies sprawdzone rady??

"zeby myslal ze mam swoje zycie" a nie masz ? :O

"udawać niedostępną" i wszystko jasne ;)

zrobie jeszcze jedno kółko ... i już dam się dogonić :-)

no ale przeciez walsnie chce jakies rady ...jak mu to pokazac?

jak jest podobny do mnei to cię zleje, bo coraz więcej facetów ma wyjebane na "niedostępne" panienki

tak ale jak okazywalam zaintersowanie to byl zmienny jak wiatr na wietrze....jak mial dzien.....a jak rok temu kolo mnie zaczal sie krecci koles...to zaraz pisal eski,dzwonil,chcial sie spotkac i w ogole...a jak ten koles przestal sie krecic to ten tez....czy to taki PIES OGRODNIKA czy co?;/

zasatnów sie co robisz żle..?

no wlasnie nie wiem co zle:(jakies pomysly?

załamka, kobieto, czasem się wstydzę za własną płeć i nie dziwię się temu, co wypisują o nas i na nas faceci, choćby el mariaci czy inni byle idioci z rozumem wielkości główki od szpilki, same się o to prosicie i wkładacie im argumenty do łap

Nie udawaj, tylko bądź:)

jak bede zimna jak lod to tez pewnie bedzie zle.......ehh nic tylko sie powiesic:(

wiecej wiary w siebie i troche pozytywnego myslkenia kazda gra jest złą wiec bądz soba

ale ja mam juz depresje.....nie wiem jak mam zyc.nic mnie nie cieszy i w ogole...zero wiary........zero usmiechu.......

zazyj Persen i nabierz dystansu inni maja gorzej ;)

łatwo sie mowi.......:(