Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość vhfdovnfodv

Strach przed samotnością....

Polecane posty

Gość vhfdovnfodv

juz bylam w tylu zwiazkach ktore zawsze konczyly sie fiaskiem nie umialam sie nigdy zaangazowac, raz mialam za wladczy charakter to staralam sie nie popelnic tego bledu z drugim zwiazku przemienialam sie w potulna dziewczynke ale to tez bylo zle. Juz sama nie wiem co mam o tym wszytkimmyslec, chyba mam serce z kamienia i nigdy sie nie zakocham, moja druga tak zwana polowka nie istnieje....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lazura
może za bardzo sie przejmujesz tym jak wypadniesz przed kimś w związku albo za bardzo sie starasz aby było idealnie?? Bądź sobą i nie staraj sie zmieniać siebie za siłe. nie wiem ile masz lat ale pewnie całe życie przed Tobą :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vhfdovnfodv
24.... wiem ze mam czas i wogole ale boje sie ze z moimi chwiejnymi emocjami nigdy nie bede odpowiednia kandydatka,, zreszta ja jeszcze nigdy w zyciu nie kochalam...i boje sie ze nie jestem do tego sklona

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vhfdovnfodv
a ja stracilam wszelkie nadzieje, z reguly meza znajduje sie na studiach, a te juz skonczylam, w pracy a pracuje z samymi babami, a mieszkam w malej dziurze gdzie albo wszyscy wyjechali albo sie pozenili ech

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jest wiele miejsc gdzie można spotkac swoją połówke ...nie tylko studia jesteś jeszcze bardzo młoda, masz przed sobą wiele szans na znalezienie kogoś! życzę więcej optymizmu! ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vhfdovnfodv
wiem ale jestem zalamana kolejny facet mnie zostawil juz nie mam sil, ile mozna byc twardym i zablizniac rany.. jestes zajebista kobieta i kumpela ale wiesz....ech

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ech333
biedactwo....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobitkatakajednasobie
A ja też myślałam że nie spotkam nikogo. W pracy kobiety same. Zero czasu na jakieś toawrzyskie życie. A wokół wszyscy w zwiazkach... I ja Ty myslałam, że nigdy, że zawsze samotna. Ale miłośc dopada wszędzie. Ja poznałam swoją milość tutaj na kafe. Dla przeznaczenia nie ma rzeczy niemożliwych ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość afete
mam tyle samo lat co ty, i wszytsko co napisalas... doslownie jakbys wyjela mi z ust, kazdy szczegol niestety...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vhfdovnfodv
jak widze te wszsytkie zakochane pary, obsciskujacych sie malolatow to mam ochote krzyknac ze i tak zaraz ich czas prysnie.... ze to jest niemozliwe zze ludzie sa szczesliwi.... juz nie moge patrzec w przeszlosc ani w przyszlosc a tym bardziej rozpamietywac terazniejszosci bo zwariuje...siedze pisze to a lzy cisna mi sie do oczu..a co najgorsze wsrod ludzi trzeba robic dobra mine do zlej gry ale ile mozna udawac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość afete
nie wiem co ci poradzic, sama sobe nie potrafie pomoc, aczkolwiek przytulam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 180
mialam dokladnie te same mysli, a 2 lata temu spotkalam faceta, ktory mi to wszystko wybil z glowy i uwierzylam na nowo ze jednak maz i dzieci sa mi pisane :) ah i nie poznalismy sie na studiach tylko przez net.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vhfdovnfodv
dzieki za przytulaka:) a ja nie siedze na necie kiedys probowalm ale bez urazy trafialam na samych ktorzy chca seksu jesli wiecie o co chodzi... te studia to bylo tak ogolnikowo chodzilo mi ze moje zycie jest takie nudne, monotonne ciagle ten sam schemat, ze nie mam gdzie kogos spotkac, zreszta idac ulica juz nie pamietam kiedy ostatnio zawiesilam na kims oko...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olaoalaoal
skad ja to znam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o jesteście jeszcze bardzo mlode i na 100 procent spotkacie kogos a i z kolejnym rokiem bedziecie mądrzejsze o kolejne doswiadczenia, takze bedzie dobrze napewno. Nie zamartwiajcie sie. Ja z kolei to mam 40 lat juz i jestem sama, wiec ja moge powiedziec, ze juz pewnie tak zostanie. Ja sie boje takich prozaicznych rzeczy, ze np. na wypadek jakiejs choroby na przykład nikt mi nie pomoze etc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Samotna

Strach przed samotnością... To tak bardzo znane mi uczucie... Ciekawe czy ktoś tu jeszcze zagląda bo chętnie bym pogadała o tym... 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Prawdziwa samotność zaczyna się od chwili kiedy człowiek nie może już znieść własnego towarzystwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Inna
1 godzinę temu, Gość Samotna napisał:

Strach przed samotnością... To tak bardzo znane mi uczucie... Ciekawe czy ktoś tu jeszcze zagląda bo chętnie bym pogadała o tym... 

Dzisiaj przeczytałam że to samotność powoduje więcej zgonów niż nadwaga. Trudno uwierzyć prawda. Ja coś o tym wiem. Tylko gdy piszę o sobie o tym z czego wynika moja samotność to tylko krytyka mnie tu spotyka, a chyba nikt nie pisze tutaj aby jeszcze w zęby dostać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Człowiek nikt
11 minut temu, lonelyman napisał:

Prawdziwa samotność zaczyna się od chwili kiedy człowiek nie może już znieść własnego towarzystwa.

Tak mają ludzie z rozdwojeniem jaźni lub schizofrenicy. Towarzystwo to minimum 2 osoby. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
10 minut temu, Gość Inna napisał:

o tym z czego wynika moja samotność to tylko krytyka mnie tu spotyka, a chyba nikt nie pisze tutaj aby jeszcze w zęby dostać.

A z czego wynika ? Bo nie w temacie jestem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
17 minut temu, Gość Człowiek nikt napisał:

Tak mają ludzie z rozdwojeniem jaźni lub schizofrenicy. Towarzystwo to minimum 2 osoby. 

Są ludzie którzy lubią być sami i to wcale nie znaczy że są chorzy psychicznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Człowiek nikt
4 minuty temu, lonelyman napisał:

Są ludzie którzy lubią być sami i to wcale nie znaczy że są chorzy psychicznie.

No pewnie że są, ale to że ktoś uważa samego siebie jako towarzystwo to trochę za daleko posunięte stwierdzenie. Od razu mi się pojawia obraz człowieka który sam ze sobą bierze ślub i inne tego typy dziwaczne afirmacje samotności. Lepiej jak ktoś stwierdzi w prost, że nie chce żadnego towarzystwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×