kiedy uslyszalyscie KOCHAM CIE?

po miesiacu z hakiem :D dkolanie 47 dniach :D

po kilku dniach:) milosc od pierwszego wejrzenia z drugiej strony u mnie bylo troche pozniej:)

jak chcialam odejsc. chcial mnie przekupic tym wyzaniem, a w praktyce przedluzyl agonie zwiazku... kiedy? - za pozno...

up

tak gdzies po miesiącu może troche wcześniej :)

wciaz czekam i sie chyba nie doczekam

bo az glupio sie przyznac ale ja podczas.....robienia lodzika:-):-):-) do dzis jestesmy razem prawie 12 lat :-)

po tygodniu :)

Nigdy.

po 2 mies pisał na Milosci rysowal serduszka 2004:) Nigdy nie powiedział, nie pokazał..tylko pisał..

Po 1,5 roku. Na drugi dzień powiedział, że nie pamięta co mówił, bo pijany był :O

up

uuup

po miesiącu spotykania się częstego ale koleżeńskiego ....jak zabierał się do cąłowania i etc. nie uwierzyłam mu i powiedziałm mu, żeby nie gadał rzeczy których nie czuje to się wstrzymał z wyznaniem tak na 2-3 tygodnie i teraz to już mi mówi to codziennie....kilka razy dziennie ;);)

Werbalnie po jakims roku wyznalismy to sobie w pełni świadomi swoich osob, w pelni odpowiedzialni swoich słów, pewni tego uczucia jak niczego innego na Ziemi

ja jestem z moim 2,5 roku ... pisze mi prawie zawsze w smsach, jak powiem pierwsza to odpowie: ja ciebie tez... a jak sie spytam czemu pierwszy nigdy nie powie to mówi ze jest nieśmiały... jednym słowem bla bla bla.... długo z nim nie pobędę...

po 3 miesiacach intensywnej znajomosci :)

jak można kogoś Kochać po miesiącu, 2 znajomości? ludzie mylą pojęcia. Być zakochanym a kochać to 2 różne sprawy. Do miłości się dojrzewa. Kto z was kto mówi "kocham" byłby w stanie pozwolić partnerowi odejść, gdyby ten powiedział, że będzie szcześliwszy? Ilu z was będzie z tą osobą ponad wszystko? Po wypadku, gdyby partner okazał się niepełnosprawny? z osobą chorą, z impotentem? jeśli popadnie w nałóg, jeśli zgubi drogę?

tak bardzo chcialabym to jeszcze uslyszec oczywiscie z wzajemnoscią..

Bassami24 ----------> a jesteś teraz z kimś ????

po 3 miesiącach i dziś jesteśmy małżeństwem

bycia razem.i bardzo to doceniam i wiem ,że jest to szcere uczucie z jego strony.

po dwoch miesiacach, dzis jestesmy malzenstwem:))

po seksie .... faceci to nie umieją znaleźć lepszej chwili na to

zawsze slysze to na drugi dzien :-0 potem taki facet chce sie ze mna wiazac na cale zycie a ja po gora dwoch miesiacach zwijam zagle :-0

po 7 latach jak go poznalam :) od niedawna jesteśmy razem :)

czytam i się zastanawiam - nie ma reguły.... mój mi powiedziął po krótkim czasie.... ja zwlekałam z wyznaniem, bo to dla mnie ważne słowa i powiedziałam mu miesiąc później, po tym jak on mi wyznał miłość.... tak czuję, mam 30-stkę na karku i pierwszy raz facet usłyszał ode mnie te słowa mam znajomych co po miesiącu znajomości się zaręczyli i są już małżeństwem 13 lat nie ma reguły aczkolwiek mogę się z Tobą zgodzić, że nie razl ludzie paplaja te dwa słowa jak popadnie i komu popadnie myląc miłość z zakochaniem.....

no właśnie paplaja....nie chcę nikogo obrazić....ale po tygodniu po seksie.....brak słów...

daje mi to nadzieje ze moj jest odpowiedzialny za wlasne slowa i mnie powaznie traktuje i dlatego jesli na 100% nie jest pewny to mi tego nie mowi... zludna nadzieja moze ale zawsze:/