jak przetłumaczyć parcie na szkło, żeby amerykanin wiedział o co chodzi

tzn. o taka chcec zrobienia kariery za wszelką cenę. jest takiodpowiednik polskiego "parcia na szkło"??

:D

ale parcie na szkło to raczej o tv chyba chodzi nie?

no tak, do tv więc jak to będzie po ang?

parcie na szkło ma osoba, która chce występować w tv za wszelką cenę

no czyli zrobic kariere jełopy :P

nie masz racji, bo kariere to można zrobić w różnych zawodach :p

no ale pyta o szklo wiec jasne ze chodzi o tv :o

ci co maja parcie na szkó to pusci ludzie... kradna czyjes słowa, pomysły..i robią taka papke..:O

ona nie pyta o wytlumaczenie po polsku co to jest parcie na szklo tylko jak to powiedziec po ang... wy umiecie czytac ze zrozumieniem? :o

niekoniecznie puści ludzie. znam osoby bardzo mądre, które mają parcie na szkło i do tego mają coś do powiedzenia. Fakt - takich jest mało, ale są. Parcie na szkło to nie koniecznie kariera, to niesamowita chć występowania przed kamerą

bo ja umim i se tak czytam i se czytam i czytam se i nawet rozumiem to se czytam no nie :p

bauhaha :D

kamera=kariera Im wiecej w tv i gazetach tym kariera idzie. Ponadto nie rozumiem jak mozna np ktos wymyslil sobie swoje slowo: podłogo błofosław obłogo itp a ktos to hyc do siebie wzial w swoj utwor.. Nieładnie. Co to komus daje? i tak robi papke.. nie dzieła.. wiec niech nie kradnie czyis słow..poczynan bohaterów.. i wciska to do seriali..

sam niech cos wymysli np pyszczyła. ja tego slowa u siebie nie mam. Wymyslam swoje jak te na f. ukradzione jek wiele innych. Ohyda.

kamera nie równa się kariera. Karierę można robić naukową, można prowadzić swój biznes i robić przy tym karierę, można być wybitnym np. stomatologiem i wcale nie mieć parcia na szkło. równie dobrze można robić karierę za pomocą kamery (np. wszystkie lalki z reality), tylko, czy to jest kariera? Nie mylimy kariery i kamery - one mogą się łączyć ale nigdy nie postawi się znaku równości między nimi.

a teraz wszedzie bohaterki beda kochac przyrode..wczesniej psychologie:) bo ja nia byłam/ A teraz pisze o przyrodzie to bedzie zerznieta przyroda. ja bym sie wstydzila krasc czyjes pomysly. I co to daje/ nic i tak wychodzi papka.. A nieladnie bo jednak jest to czyjs pomysl. I z czegos on wynika- przezycia, wrazliwosc itp pianie to nie bulki w piekrani..spokojnie nie za wszelka cene, ale po MOJEMU jakby rzekl Andzrzej Lampart.:) A nie przyszło komus do łba ze moze slowko na f... inne zmienione wymyslone przeze mnie miało dodac walorow w ksiazce? Ze to ona miała byc jego kolebka? W niebieskiej mam wiele takich slowek jak f:) ale nie pisze, bo nie bedzie ktos sobie za pomoca mnie kase zbijal czy ulatiwal prace:) poczekam na laptop bez dostepu do neta:)