Wpisowe na studia - dlaczego jest tak wysokie

80 zł za jeden kierunek to lekkie przegięcie, zwlaszcza ze zwykle sklada sie papiery na kilka kierunków/uczelni. I co najgorsze nie zwracają tego, jeżeli sie człowiek nie dostanie. Dlaczego tak jest? Przecież to chamstwo.

bo tak

musze cie rozczarowac, teraz to juz tylko samo chamostwo bedzie

no przecież bez jaj.. Ale to jest chore, czlowiek chce studiować na dziennych żeby nie płacić, a tu takie wpisowe. Składam papiery tylko na 3 kierunki bo nie mam kasy. Chcialam na 6, i zonk.

a przypadkiem 3 to nie jest maksymalna ilosc ? w zeszlym roku tak bylo.

3 uczelnie, kierunków ile sie chce.

80 zł to dużo ? :o przesadzasz to złóż na 1 a nie na 6 :o

Może dla Ciebie nie dużo. Zależy ile kto ma kasy, ja nie mam i dla mnie to bardzo dużo. A jak złoże na jeden i sie nie dostane? Musze jakos kombinować z kasą i złożyć przynajmniej te trzy.

masz racje .. moim zdaniem jest koszmarnie wysokie ...... powinni coś z tym zrobić .. przeciez placimy w sumie za nic .. mogloby byc wpisowe no ale nei takie! ... jakies 20 zł .... to ok.. ale bez przesady ....,

Eeeh, nawet 40 zł bym przezyla, ale nie 80!! Matko, przecież to jest chore zeby nie moc złozyc papierów na dzienne studia bo sie nie ma kasy.

zdzierają z ludzi jak tylko mogą

ja na same wpisowe do liceum musiałam wyłożyć 180 ;o i jeszcze 100 w roku szkolnym ;o

Powiem tak. 80zł/kierunek było na UW. Decyzję przysłali na A4, ładnie wydrukowane, itp. PW-85zł/1-5 kierunków. Decyzja na jakimś ogryzku :p Wiadomo, że oni nie będą za darmoszkę tego tak organizować-bo są te wygodne systemy rejestracji, nie trzeba lecieć ze wszystkim na uczelnię, oglądać list zakwalfikowanych. Ale to kosztuje, wykupienie domeny, spece od administracji i sieci...

To za co Ty potem chcesz studiować? Bezpłatne studia to MIT. A z tego, co wiem, te 80 zł to żadne "wpisowe" tylko opłata za postępowanie rekrutacyjne. Ja płaciłam pomimo tego, że miałam wolny wstęp na studia z Olimpiady ;) Taki mały absurd, jednak w porównaniu z uczelniami państwowymi na zachodzie to i tak mało. Jesli nawet się nie dostaniesz - ktos tam poświęcił swój czas na sprawdzenie Twoich wyników (kiedyś za tę cene drukowano arkusze testów i sprawdzano prace kandydatów na studia, jak jest teraz - nie wiem).

szkola we wrocku jedna chce az 450 zlotych!!

jest 65 zł.

Ja pracuję na uczelni wyższej i my chcemy od was biednych studentów 400zł wpisowego, 100zł opłaty rejestracyjnej i od razu za cały semestr albo jedna ratę musicie wpłacić bo bez tego nie przyjmuję dokumentów :P:P tacy zdziercy jesteśmy :D:D

no wszystko fajnie, ale ja np. wlasnie po to ide na dzienne bo mnie nie stac na to zeby placic za nauke. A tutaj taki zonk, bo nawet mnie nie stac na to żeby złozyc papiery wszedzie tam gdzie chce. Żeby chociaż zwracali tam gdzie sie nie dostane... No patrzcie, ile osob sklada np. na 5 kierunków. I to juz 400 zł! A takich osób jest tysiące, ta kasa cała, łącznie, pewnie idzie w miliony. Nie powiesz mi że jest ona płacona tym którzy nadzorują rekrutację :/ Kurwa, dno poprostu, zeby czlowieka ktory chce studiowac dziennie nie bylo stac na wpisowe. Czy tam oplate rekrutacyjną, jeden kit.

Eliza, naprawdę nie wiem co cie bawi.

że dzienne sa bezpłatne? teraz jęczycie, że trzeba placić a jak sie dostaniecie to myślicie, że już nic was nie będa kosztować? a książki, ksera itp. to co?

bawi mnie to że chcielibyście studiować CAŁKOWICIE za darmo. Wybrać sobie 15 kierunków i za darmochę. Rozumiesz że po to wpłacasz kasę bo jak składasz mi dokumnety to ja ci trzymam miejsce na uczelni?? Potem mi zrezygnuje takich jak ty 100 osób bo sobie wybrali 15 kierunków i nie chcą u nas, no to trudno przynajmniej mamy kasę, za to że zrezygnowałaś a uczelnia ci miejsce trzymała.W dodtaku jak zrezygnujesz przed 1. 10 bez podania przyczyny 1000zł kary umownej się płaci.

No i spoko, ksiazki, ksera, ale tu juz mozna kombinowac, biblioteki, pozyczanie jeden od drugiego, a tu na wstępie chcą takiej kasy. Przecież to jest chore ze czlowiek musi np. zrezygnowac ze studiów bo nie ma tych 80 zl.

no sorry ale nie mów mi, ze z powodu 80 zł trzeba rezygnować ze studiów! skoro nawet tyle nie uda ci sie uzbierać to jak ty sobie wyobrażasz studiowanie przez te 3 czy 5 lat? wszystko kosztuje!

tak? a jak nie zrezygnuje tylko poprostu sie nie dostane to co? tez mi uczelnia miejsce trzymala?

To jest właśnie ryzyko, trudno, chcesz studiować to płać.

Mhm. W tym miesiącu zaczynam prace, na studiach też bede kombinować. Wczesniej nie pracowałam, bo nie moglam znaleźć pracy, wiec chyba nie dziwne ze nie mam kasy. I nie chodzi tylko o mnie, pełno moich znajomych ma ten sam problem. Nie mów mi ze kazdy czlowiek ktory dopiero zdal mature ma 500 zł na wpisowe. Jasne, mozna zlozyc papiery tylko na jeden kierunek, tylko wtedy masz sto razy wiekszy stres ze sie nigdzie nie dostaniesz, no i szanse na dostanie sie mniejsze.

Eliza :D:D "chcesz studiować to płać" hehe :D No dobre :D Tylko że jak sie nie dostane to co, mam placic za samą chęć? :D

A że tak zapytam, nie stać Cię na 80zl oplaty rekrutacyjnej to jak zamierzasz się utrzymać na tych studiach przez 5 lat? Bo nie bardzo rozumiem? Nie będziesz jeść, pić, ubierać się, nie będziesz nigdzie wychodzila, zapisywala się do biblioteki, kserowala, kupowala książek, zeszytów, dlugopisów i będziesz mieszkać pod mostem?...

osiem dyszek to nie mało, zwłasza ze jelsi chce sie składać na wiecej uczleni to odpisy trzeba brac od notariusza na kazdy kierunek oddzielnie - coraz wiecej szkol prowadzi IRK i to pozwala odliczyc juz te odpisy ale fakt faktem 80 zł to nie mała sumka i dla niektorych jets to wysoki próg. ..pod pojęciem "państwowa skzoła" kryje sie "koszty student pokrywa z własnej a nie państwowej kasy" ;/

kierunków to już twoj problem. No a rodzice ci nic nie dadzą?