Ile zazwyczaj czekacie z partnerem na pierwszy sex ?

u mnie to zazwyczaj bywalo po miesiacu ;-) moje kolezanki mowia ze to za szybko ze one po pol roku :-o dla mnie to za dlugo :-p a co wy myslicie ?

ja po miesiącu :)

zazwyczaj to jest przedział od miesiaca do trzech...przynajmniej ja tak miałem..........ale sa tacy co czekaja pare lat do slubu,i czesto sie zdarza ze temperamenty niestety nie te i wychodzi jedna wielka lipa:(

trzeba dla zdrowia sobie ulżyć

że ja go kocham + że On mnie kocha + że to właśnie z nim chciałabym załozyć rodzinę i mieć kiedyś dzieci + że On to właśnie ze mną chciałby załozyć rodzinę i mieć kiedyś dzieci te cztery warunki muszą zostać spełnione jednocześnie jeśłi mam z kimś iść do łóżka - ile czasu? aż się tego dowiem ... może być krótko, ale równie dobrze może być długo jeśli nie wszystkie te warunki są spełnione.

jak poczułam że to fajny facet, to na czwartym spotkaniu, bo tak wyszło nie odliczałam, nie miałam założenia odgórnego, bo śmieszą mnie sztywne reguły, ważny jest on i ja a że to mój jedyny facet w zyciu i nim już - mam nadzieję - zostanie, to nie umiem odpowiedzieć czy dotyczyłoby to jakiegoś innego na pewno wcześniej żaden inny się nie nadawał

Jak mam ochote na seks to nie czekam.

\"że ja go kocham + że On mnie kocha + że to właśnie z nim chciałabym załozyć rodzinę i mieć kiedyś dzieci + że On to właśnie ze mną chciałby załozyć rodzinę i mieć kiedyś dzieci\" buahahahah! takie rzeczy to tak na serio można podejrzewać dopiero po latach związku, mieszkania razem i różnych przejściach - mam na myśli zwłaszcza taką odpowiedzialność jak spłodzenie i wychowanie dzieci, wcześniejsze wrażenia to tylko wrażenia :D

jak każdy, kto się tu wypowiada będzie pisał ile ma lat, to obraz sprawy będzie trochę jaśniejszy

przeciez pierwszy sex to jak sama nazwa wskazuje jest pierwszy... I kazdy nastepny juz nie bedzie pierwszy. Czekalismy ok roku :)

aaa, w sensie, ze z kilkoma facetami! Zwracam honor Ja mialam tylko jeden pierwszy raz. I mam nadzieje, ze ostatni ;)

Ja i bez czyichś deklaracji widzę jaki jest czyj wiek, w każdym razie pod względem rozwoju emocjonalnego. :D Niemniej dodam że sama mam 32 lata.

ja mam 27-pozbawiaona złudzeń :-)

chcę tego seksu, mam zaufanie do faceta, że mnie nie skrzywdzi, nie zarazi jakimś świństwem itd ...im bardziej mi zależy na facecie, tym dłużej czekam- w sumie nie wiem czemu...

ja tam nie czekam...jak mam chęć to się bzykam i już zamiast zastanawiać się co wypada :) obecnego partnera zdeprawowałam już na pierwszej randce i jesteśmy razem prawie 2 lata.

fwfwerf , serdecznie ci współczuję ci takich ciężkich przejść z twoim jedynym facetem :-O i tej niepewności przez lat, bo jak piszesz u ciebie "takie rzeczy to tak na serio można podejrzewać dopiero po latach związku, mieszkania razem i różnych przejściach" Współczuję ci, ja nigdy nie uwikłałabym się w konkubinat :-( :-O to o czym ja pisałam wiedziałam po 6 miesiącach i jak dotąd sprawdza się od 10 lat :-) mojego małżeństwa.

Półtora roku Teraz jest moim mężem I nie żałuje że tyle czekałam Dla mnie tylko seks z miłości:) Pozdrawiam

Ja jestem wolny do wzięcia . Szukam kobiety i nie mogę znalesc może macie jakąs koleżanke?

Półtora roku Teraz jest moim mężem I nie żałuje że tyle czekałam Dla mnie tylko seks z miłości:) Pozdrawiam

W każdy wtorek zakradam się w Biedronce do półki w garnkami i zostawiam na pokrywce drobną strugę nasienia w nadzieji, że również Pan Władysław (zastepca kierownika działu marchwi) oraz Gienio (kasjer) zauważą moje dzieło i tym samym zdobędę ich zaufanie, a może nawet głębsze uczucie :)

czekam tyle aby poczuć że - mam dla Ciebie złą wiadomość - choroby weneryczne rzadko znikają same z czasem, więc czekając nie upewnisz się, czy Cię czymś nie zarazi :-P

mam teraz 24 i stało sie to rok temu ...

onik a ile ty masz lat???