Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Marzyciel 2008

Tak sobie myśle

Polecane posty

Gość Marzyciel 2008

fajnie by było mieć taką przyjaciółkę po trzydziestce najlepiej mężatke do której można by było zadzwonić w środku nocy i pogadac albo spotkac sie pozną nocą popatrzec na gwiazdy wygadać się ,wysłuchać jej.Bez zadnych gierek podtekstów szczerze pogadać ,przytulić się a może i nawet pobzykać się bez zobowiązań bez wypominań.I nie mam na myśli kochanki.Czy taka przyjażń czy jak to nazwać związek jest możliwy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marzyciel 2008
i patrzeć w gwiazdy przez końskie teleskopy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marzyciel 2008
i zjadać sobie kupska z klaty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marzyciel 2008
te parę złotych na telefon to taki problem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marzyciel 2008
ostatecznie na dluzsza rozmowe jest jeszcze gg lub skype

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marzyciel 2008
a zreszta wszystkie baby są głupie i szkoda na nie czasu. Dobrze ze mam chlopa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marzyciel 2008
Podalem maila wiec piszcie do mnie wszyscy chlopcy radarowcy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marzyciel 2008
Hej podszywaczu dzieki ze podtrzymujesz moj topik na samej gorze Jednak taki bezosobowy dupek tez sie na coś przydaje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marzyciel 2008
No dobra sam pisze wkolo bo nikt nie chce odpowiadac. Nikt w rzeczywistosci ze mna nie gada to zatruwam dupe wam tutaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marzyciel 2008
No dalej pipeczko popisz jeszcze bo temat mi spada na dół

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A czy nie dużo lepiej jest mieć taką właśnie mężatkę u siebie w domu NA STAŁE? Żeby to była Twoja żona i przyjaciółka zarazem... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marzyciel 2008
Nie nie lepiej daruj sobie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marzenia, marzenia, marzenia :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość she3..
hm.. mezatki w srodku nocy zazwyczaj spia przy swoich mezach ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marzyciel 2008
Oczywiście że lepiej ale jak się nie ma takiej i szanse na zmiany są bliskie zeru a odejść nie mozna bo z różnych powodów nie można

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marzyciel 2008
Aha tak przy okazji kWb i podszywacz to ta sama osoba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marzyciel 2008
I znowu podszywacz daje znać o sobie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marzyciel 2008
Do she3.. Niestety nie zawsze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A co, Marzycielu, Twojej żonie zdarza się czasami wyjść w środku nocy do swojego przyjaciela?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marzyciel 2008
nie żona poprostu spi w innym pokoju

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W mieście jest ciekawiej :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
żono - mówi, że wzywa ją szef żeby odebrać dokumenty :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marzyciel 2008
Pomarzyć zawsze można ehh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
\"to nie lepiej pójść do drugiego pokoju zamiast się szlajać po mieście\" - no to byłoby zbyt proste. :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×