Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość jakayayaa

Dobrze sie nie zaczelo, a juz

Polecane posty

Gość jakayayaa

sie skonczylo:( Ciagle to samo, a mam juz 24 lata. Swietnie czulam sie w jego towarzystwie. Myslalam,ze on w moim tez. Zapewnial mnie o tym,a teraz....rzadziej pisze, oschlej...Pewnie to znowu poczatek konca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wyluzuj. nie osaczaj ich
to nie będą uciekać.;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakayayaa
Nie osaczalam, nie zameczalam, nie narzucalam sie:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakayayaa
moze ktos mi cos poradzi? lub chociaz pocieszy:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olokkk
pocieszam cie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakayayaa
olokkk----> dobre i to. dzieki;) Nie wiem juz co ma robic. Jestem zbyt oschla-zle, jestem milsza-tez zle. ehhhh, ciezko:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olokkk
znam ten bol. zycze szczescia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jupijej
Dobrze to znam,tak czy owak wychodzi źle. Ja się teraz nie staram,bo to nie przynosiło rezultatów. Jestem nieszczęśliwa,chłopak się odsuwa,zakrywając się pracą,liczą się tylko jego problemy,a ja żyję swoim życiem.Razem,a jednak osobno.Nie wiem jak długo to jeszcze potrwa:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×