ciągłe mdłości, osłabienie, ból głowy-proszę wejdźcie

Nie mam wątpliwości, że to grypa żołądkowo-jelitowa. Załapałam ją ja i moja mama od brata. Tyle, że im przeszło po 2-3 dniach a ja mam już to 4 dzień :O Nie mam siły absolutnie na nic :( Wymiotować przestałam już przedwczoraj, biegunka też minęła ale to nieprzyjemne uczucie nadal pozostało. Czy znacie jakiś skuteczny środek/metody na mdłości? proszę pomóżcie mi :(

pij coca cole-pomaga!!!!

też słyszalam o ciepłej, wygazowanej coli. czy po niej przejdą mi mdłości?

japik-wiem, bo miewam ostatnio dość często (ok. raz na 2 tygodnie), ale zazwyczaj 2-3 dni i czułam się lepiej, a teraz... nie-idź do lekarza mój brat był u lekarza-dostał smecte na rozwolnienie i bio osłonę na żołądek. rozwolnienia nie mam, a bio osłona nic mi nie pomoże, bo to raczej przed tym aby uchronić

pij duzo wody, zeby sie nei odwodnic, jak nie masz ochoty jesc to nie jedz ale duzo duoz pij...a cola pomaga wierz mi. nie musi byc wygazowana. byle cola albo pepsi.

piłam dużo wody, żeby się nie odwodnić, kiedy wymiotowałam i srałam (za przeproszeniem) dalej niż widzialam. Teraz piję normalnie wodę niegazowanę i zaparzam miętę, ale nie jest to już konieczne, bo jak wyżej napisałam-nie wymiotuję i biegunki też nie mam. Pozostały tylko mdłości i ogólne osłabienie.

up

czy ktoś ma jeszcze jakieś porady?

aha i jeszcze ciągle mi się odbija :O na śniadanie zjadłam bułkę z twarożkiem+herbata, bo wychodzę z założenia, że jeśli ma się na coś ochotę to powinno się zjeść

up

odradzam: - miete, zwieksza wydzielanie soku zoladkowego - soki owocowe z powodu j.w. - produkty mleczne przez co najmniej tydzien po takich sensacjach zoladkowo-jelitowych, gdyz sa zle tolerowane ze wzgledu na okresowy brak laktazy

wreszcie zrób coś z tym i idż do lekarza - my Ci nie pomożemy!

walnij sobie 2 kielony i wszystkie dolegliwosci znkna! a tak serynie jedz przez 2 dni sam chleb, czy bulke i pij nieslodzona herbate.powinno pomoc.a jak nie to w/w 2 kielony(bez przepojki)

Witam. Moim problemem jest ból głowy który jednocześnie występuje z bólem żołądka chociaż nie zawsze.Ból głowy objawia się silnym bólem czoła i przegrody nosowejoraz sztywności karku i bólu u samej góry głowy.Natomiast ból żoładka to nudności,podbijanie(czasem sobie wymiotowałam na życzenie aby mi przeszło).Te dolegliwości dokuczają mi gdzieś od pół tora roku kilka lat wcześniej przechodziłam grypę jelitową-od tego też czasu zdarzły mi się bóle brzucha ale nie takie jak opisuję teraz.Moja mama mówi że te objawy mam od zatrucia a szczególnie od plasterkowanych wędlin które często spożywałam ale ja się z tym nie zgadzam ponieważ gdy przez dwa tygodnie ich nie jadałam owszem nie miałam tego bólu ale za kilka dni znów nastąpiły.Od kilku lat leczę sie lekiem FURAZOLIDONEM I NIEFUROKSAZYTEM(takie również leki radzi mi zażywac lekarz).Jakieś pól roku wybrałam się do lekarza o pomoc gdy bóle były bardzo silne i nie ustę powały ale doktor nie pomógł mi za bardzo kazała nadal leczyć się tymi lekami które wymieniąłm wcześniej.A jak jak dopadną mnie te bóle to czasami wychodzę z siebie i do głowy przychodzą mi przeróżne myśli że coś mi jest poważniejszego.Boję się że to z głową moją jest coś nie tak i chciałabymwykonać prześwietlenie głowy ale wstydzę się iść z tym do mojeg lekarza.Co mam zrobiś i jak uchronić się od tego.Dodam że jakieś 2 godziny dziennie przesiaduję przed komputerem to glowa też potrafi mnie tak zaboleć że wtedy wyłączam i ide spać .Ale gdy czasami wogóle nie włącze komputera też dopadają mnie te bóle.A najbardziej dostawałam tych bólów po przejściu się np na jakiś kilku godzinny spacer i powrót był piechotą.Wtedy to już jak wróciłam do domu od razu musiałam się położyć i przespać .To było nie uniknione.Bardzo proszę o pomoc.Z góry dziękuję.Mój mail to:agusia273@op.pl i nr gg 5085520

Hej dzisiaj też mnie dopadł ten sam ból głowy.gdy wróciłam z przechadzki (kilka km się przeszłam ) i po powrocie od razu musiałam się położyć ale sen mi nie pomógł nadal mnie boli.Nie wiem od czego mnie tak dręczo te bóle mam już dość.Możę od jedzenia (mi sie zdajeże normalnie jem:wedlina chleb masło sałata pomidor ogórek kiszony no i kupiłam sobie oliwki to zjadłam ale kiedyś jak nie jadłam oliwek to też tak miałam)a po drodze jadłam truskawki najpierw nie umyte a potem w domu umyte.A głowa boli mnie tak samo kark sztywnieje czoło i w żołodku mnie mdli się odija,czasami czuję jak by mi się chciało zwymiotować .Proszę pomóżcie bo nie wytrzymam.Może ktoś ma jeszcze takie bóle i takie same dolegliwości.Proszę o odpowiedź.Czekam