mój chłopak beznadziejnie całuje. po jego pocałunkach mam

sine usta!

to na przyszłość nie przysysaj się do niego i po sprawie i nie całuj się w komorach kriogenicznych

kiedy to on sie do mnie tak przysysa

o proponuję przy kolejnym jego przyssaniu ugryźć go w język aż podkoczy to może go czegoś nauczy

w przerwie pocałunku, spójrz głeboko mu w oczy i szeptem powiedz: "to ja rządzę" i palcem wskazującym muśnij jego usta, następnie wróc do pocałunku. Jka dalej będzie się "silnie" całował odepchnij go lekko i powiedz także szeptem "poddaj mi sie". ;) Powodzenia

z nim szczerze porozmawiać powinniście się rozstać. To jest twój chłopak, a ty się pytasz na forum co zrobić :| Gdyby to był prawdziwy związek, oparty na miłości i zaufaniu to nie byłoby tego topiku. Z całym szacunkiem, ale ty chyba dopiero zaczynasz życie, co? Pewnie masz jakieś 15-17 lateQ?

usta wygladaja jakbys tydzien winiacza pila?:D znam to skads:o

ja trafilam pare razy na śliniących i na romantykow. nienawidze romantycznego calowania! jednemu powiedzialam, ze slini (mial prezogromne poczucie humoru i byl bardzo inteligentny), potem zartowalismy sobie z tego caly czas, a on staral sie nie slinic, i ocenialismy stopien mojego zaslinienia po kazdym calowaniu haha :D:D

a co powiecie na takiego, co całuje.... hm no prawie jak siostre.... ja lubię namiętne pocałunki, chciałabym żeby mi włożył jęzora do gardła, a tu nic :(

niech cie pocałuje w dupę..jełsi zassa klocka tzn.że za mocno..i się nauczy

jakis całowalny prawiczek.. powiedz mu to, bo inaczej nie dotrze do niego :O serio