Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Martita.....

Po co ten wstyd???

Polecane posty

\"poza tym ich rozmiar jest swiadectwem zaniedbania i braku poczucia estetyki... a tym raczej trudno sie chwalić \" komiczne mam nadzieje ze to co napisałeś to żart jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość andii
A ja zauwazyąłm,ze osoby szczupłe w lecie czesto chodza w dzinsach,w ogole spodniach bo wstydza sie chodzic w spudnicach.Jak taka ubrana jest w spodnie to fajnie wyglada a jak ubierze spudnice to nogi prostowane na beczce i na gorze i na dole

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no tak panowie to zmienia postać rzeczy..........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
\"komiczne mam nadzieje ze to co napisałeś to żart jest\" jesli dotyczy rozmiaru 52 to nie jest to żart :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Martita.....
Komicznie... jezeli piszemy o rozmiarze 40 to znaczy 40 a nie twoja chora iluzja jak zwykle ci zle podpowiada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
martita masz racje ja napisalam ile waze, nie wstydze sie tego bo nie mma nawet czego... sama siebie nie oszukuje ze mam figure modelki, bo wcale tak nie jest grunt zeby sama siebie zaakceptowac, pozniej inni ciebie zaakceptuja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Martita.....
Jaki jest najlepszy sposob na zaakceptowanie siebie???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jednym jest pogodzenie sie z tym co sie ma:P ja zgubilam boczki i zaakceptowalam sie, dopiero wtedy a tak to nie wiem, nie ma jakiegos sposobu, ja nie mam zamiaru sie dla kogos zmieniac, odchudzac.. ah i przede wszystkim dostrzegac dobre strony naszego ciala:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozmiar 52
chodzę na basen nie mam z tym problemu nie lubię słońca, zatem plaży unikam ( na basenie nie mam problemu z poławiaczem wielorybów) ;-) żyjcie i dajcie żyć innym pozdrawiam 40-letnia baka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W temacie topiku powiem krótko: dla mnie cialo KAŻDEJ kobiety (oczuwiście w odpoweidnim przedziale wieku, nie mowię o staruszkach) jest piękne i fascynujace - niezależnie od typu urody, rozmiarow, budowy ciala etc. Dlatego wywody pana k. eksploatującego na cafe wątki zoologiczne do granic możliwości potraktuję tak ja na to zaslugują - ignorem. Natomiast zaciekwił mnie watek prowokacyjnego zachowania pąń na pklazy. Uwielbiam tę grę! One udają że nie wiedzą, że na nie patrzę; ja robię to dyskretnie. Przypominam sobie sytuację podobną do opisnej przez jedną z moich przedmówczyń. Parę metrów przede mną (bylem z rodziną) leżała pani lat ok. 30 w dość skąpym kostiumie. też z mężem i dzieckiem). Dół (prawie stringi) też schowala w rowek miedzy pośladkami i do tego leżąć na brzuchu rozpięła stanik. Z mojej perspektywy wygladalo jakby byla naga!! Patrzylem jak urzeczony ale ze zawsze na [plazy mam ciemne okulary udawałem że drzemię. Pani zorientowala się chyba że na nia zerkam i pewnej chwili, jakby nigdy nic, niby poprawiająć, wyciągająć z rowka tyl kapieowek oim oczom ukazała śliczne kakaowe oczko znajdujace się właśnie w tymże rowku!!! Jestem pewien, ze zrobila to celowo choć pozory zostaly zachowane :) Co dzialo się w moich kapielowkach - mozecie się domyślać :D Dobrze że leżałem na brzuchu i nie byłotego widać!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×