Pociągiem nad morze z maluchem - do doświadczonych mam.

Witajcie! Będę w te wakacje jechać z dzieckiem 8-miesięcznym nad morze pociągiem. Większość gratów zostanie zabrana wcześniej autem, więc nie będziemy mieli wiele bagaży. Proszę doświadczone mamy o wskazówki praktyczne, jak się za to zabrać. Czy w wagonach 1. klasy są rezerwowane "miejsca"? Będziemy się do tego pociągu dosiadać w połowie trasy, nie chcielibyśmy stać ani być rozdzieleni... Ilu osobowe są zazwyczaj przedziały w 1. klasie? Ile płaci się za takie 8-miesięczne dziecko? Normalnie bilet ulgowy? Jak macie jakieś dobre rady, to podszepnijcie :)

powiem szczerze,ze nie pamietam czy sie płaci,ale wydaje mi sie,ze wykupuje sie tylko miejscówke jak już...

a przedziały sa chyba 8 osobowe cos mi sie zdaje

-Są specjalne przedziały dla matek z dzieckiem (wyglądają tak jak pozostałe,lecz pisze że dla matek z dzieckiem.) -W 1 klasie są siedzenia na 6 osób -żeby mieć pewniaka lepiej zarezerwuj sobie miejsce -dzieci do lat 4 jadą gratis

8 osób jest w klasie 2 :)

nie płaci się za pociąg chyba do lat 4. Przedziały są 6-cio osobowe. Jak chcesz mieć zarezerwowane miejsce tpo musisz o tym powiedzieć jak będziesz kupować bilet, że chcesz z rezerwacją miejsc,inaczej będzie bez.

Maluch do lat 4 jeździ za free. Ale jeśli chcesz mieć specjalnie miejsce, po prostu wykupujesz miejscówkę dla siebie i dziecka.

wykupujesz miejscówkę i przysługuje tobie miejsce w przedziale dla matek z dziecmi do lat 4 oraz cieżarnych. Poproś knduktora aby wskazał ci miejsce gdzie mozesz z dzieckiem usiaść , zazwyczaj przedział w pierwszym wagonie, oczywiście siedzisz ty z dzieckiem , a tata miejsca szuka we własnym zakresie, pamiętaj żebys zwrócila uwagę na to że nie tylk ty jedziesz w pociagu z małym dzieckiem , bo ja kiedyś wyrzuciłam jednego ojca który rzekomo musiał tam siedzieć bo pomaga żonei przy dziecku , a ja miałam stać pół nocy z dzieckiem na korytarzu. Niektórzy są bez wyobraźni. Dasz radę, jeślii maluszek śpi dobrze podczas jazdy to jest spokój

zgadza sie:)

Naprawdę są osobne przedziały? W takim zwykłym pośpiesznym też? Serio? I to wchodzi w zakres 1. czy 2. klasy? Rany, to byłoby SUPER! A czy takie "niepłacące dziecko" ma jakiś kawałek miejsca? Czy jest mu przeznaczone miejsce na moich kolanach? :) Kurcze, ale dobrze że się zapytałam Was! Ja to do tej pory tylko zwykłą, toporną 2. klasą jeździłam :)

i chyba najlepiej by było jakbyś jechała w nocy, bo przynajmniej dziecko będzie sobie spało, a w dzień jak jest upał to może się potem odechcieć wszelkich podróży :)

W każdym pierwszym wagonie czy to klasa pierwsza czy druga jest p[przedział dla rodzica z dzieckiem(oczywiście dla jednego rodzica) !

przedzialow i sie jezdzilo :P i nikt nie narzekal ;) No ale przynajmniej tanio bylo ;)

Wiecie, po wstępnej radości zaczęłam się zastanawiać, czy lepiej jechać w takim przedziale dla mam z dziećmi, czy lepiej po prostu w 1. klasie... Jak sądzicie? Bo jak dzidzioł mi zaśnie a obok inny będzie łobuzował... Z jakimiś babciami chyba łatwiej się dogadać... Chyba :) Jak sądzicie? Bo 1. klasą to takie raczej spokojniejsze osoby jadą, prawda?

No, pewnie że się jeździło, ale to moje pierwsze dziecko i jestem strasznie przejmująca z tej okazji :) Princpolo - aha, OK, już rozumiem :) Fantastycznie, że jesteście! Dziękuję!

hihihihi spokojniejsze no co Ty :D Zawsze trafisz na jakiegoś czubka :D No wiesz różnie na to patrzeć.Jeśli jesteś w przedziale dla dzieci to wiadomo jedno drugiemu będzie przeszkadzać.jeśli wybierzesz normalny przedział to znów Ty będziesz przeszkadzała.... :) A ile godzin będzie trwała Twoja podróż?

Ekspresowym 6,5 godziny, pospiesznym 7,5 godziny.

Masz rację z tym przeszkadzaniem :) Jeszcze potem nad tym na spokojnie pomyślę :)

ja wiem z doświdczenia że w wakacje to wszyscy się cisną w 2 klasie bo im szkoda kasy na 1. 3 razy już tak jechałam że w wagonach 2 klasy nie można było szpilki wcisnąć a w 1 klasie ja sobie leżałam na siedzeniach bo przez całą 7-mio godzinną podróż byłam sama w przedziale. I w ogóle cały wagon 1 klasy był pusty.

Masz do wyboru jeszcze jak jedziesz na noc sypialniany lub tzw pokój rodzinny. Jeden i drugi musiś wcześniej zamówić. Z tym rodzinnym to masz tak luksus.Są 4osobowe,wyglądają jak normalnie pokoje i nikt Wam nie przeszkadza.Robicie co chcecie.Ale są drogie.Za jedną osobę płaciła 130 zł za ok 10 godzin jazdy.

Nawet nie wiecie, jak bardzo mi pomogłyście :) Jestem Wam bardzo wdzięczna :) Nie wiedziałam, że tyle możliwości oferuje PKP :) Dziękuję jeszcze raz! Szczególnie Princpolo!

proszę bardzo :) Byś musiała dowiedzieć się w punkcje informacji PKP jakie relacje pociągów kursują tam gdzie masz zamiar się udać :)

nie wiem jak w klasie pierwszej ,ale w drugiej wykupowałam tz bilet zerowy dla dziecka,dla mnie rzecz jasna już pełnowartościowy i dwie miejscówki-ja i dziecko chociaż przy tak małym dziecku nie jest to obowiązkiem,ale jak najbardziej warto tą miejscówe dla dziecka wykupic gdyż pieniadze są to nie wielkie,a masz koło siebie chociaż troche luzu czy to na jakieśdrobiazgi czy na cokolwiek innego jesli warunki w pierwszej klasie mają byś o niebo lepsze to radziłabym wybrac jedynkę a nie dwójke,choćby ze względu na mniejsza liczbe pasażerów w wagonie...proponowałabym jednak dużo wcześniej zasiegnać konkretnych informacji w pkp ,bo w okresie wakacyjnym czesto trudno o "dobre"bilety w niedługim czasie przed planowanym wyjazdem-pech:)

A czy w wagonach 1. klasy również są \"bilety zerowe\"? Wie ktoś?

Tu macie wszystko na temat ulgi w PKP i PKS http://www.pzn-mazowsze.org.pl/ulg_kom.htm

Małe pytanie: gdzie zamierzasz przewijać dziecko? Jak jedziesz w przedziale dla matek z dziećmi, to no problem. Ale w zwykłym licz się z tym, że współpasażerowie zażądają (i słusznie, bo mają prawo), żebyś uskuteczniła tę czynność poza przedziałem.

jeśli nie ma wyznaczonego miejsca do uskuteczniania takich czynności nikt nie jest w stanie wyprosic matki z dzieckiem z przedziału w celu przewijania malucha

Czytaj uważnie: JEST-PRZEDZIAŁ DLA MATEk Z DZIEĆMI DO LAT 4. To jest miejsce na przewijanie. Jak ktoś płaci za bilet w normalnym przedziale, to nie ma obowiązku oglądać i wąchać cudzych ekskrementów. Żadna matka nie ma prawa wymagać tego od obcych ludzi. To JEJ dziecko i nie można nim absorbować całego otoczenia, zwłaszcza w taki sposób.

Z tymi przedziałami to wcale nie tak, że zawsze są. Tak przynajmniej wyczytałam na innym forum. Że te przedziały to zazwyczaj w zwykłych pociągach są, a w tych lepsiejszych, z miejscówkami, to już nie. Ale tak naprawdę, to ja się nie znam, i mogli mi kit wcisnąć :P