Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość rzadkii przypadek

Co byscie zrobili z taka tesciowa?

Polecane posty

Gość rzadkii przypadek

Cale zycie nas meczy,dokucza nam-zerwalismy z nia kontakt tym bardziej ,ze mieszka za granica bylo to latwiejsze,mielismy tylko kontakt przez telefon.Urodzilo sie nam dziecko,nie powiadomilismy ja,bo nas tez nie pytala jak ja sie czuje,kiedy sie urodzi dziecko,czy cos potrzebujemy /unikala tego tematu/ Teraz zeby zrobic nam na zlosc zaprzyjaznila sie z pierwsza zona mojego meza i jego synem z pierwszego malzenstwa,ktorego nigdy nie widziala,nie interesowal tez jej:O Byla zona meza tylko,zeby zrobic nam na zlosc jedzie do swej bylej tesciowki i jak sama powiedzila jest ciekawa co u nas,bo sie wypyta...Co robic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A co cię to obchodzi? Nie macie z nią kontaktu więc olejcie sprawę Po tym jakby mi teściowa nie zapytała się jak nowonarodzony maluszek już nigdy bym się do niej nie odezwała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rzadkii przypadek
Ja narazie nie potrafie sie pozbierac...Ona wykorzystuje to ,ze mieszka w atrakcyjnym miescie nad morzem i zaprosila swojego wnuczka z pierwszego malzenstwa i jego matke do siebie.Dziecko wykorzystuje jako pionek do gry i ono do nas dzwoni od babci:P,wysyla kartki.Poza tym wygadala pierwszej zonie wszystkie nasze tajemnice rodzinne,czuje sie z tym fatalnie... Jako punkt pierwszy mysle,zeby znowu zmienic telefon /raz zmienilismy,ale wziela podstepem od wnuka telefon komorkowy/:O A wczoraj jakby nigdy nic wyslala kartke urodzinowa dla mojego meza...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakaś chora jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakaś chora jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakaś chora kobita
OLEJ ją

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rzadkii przypadek
jest mi tak przykro,bo nic nie jestesmy winni:O chyba musze ja faktycznie olac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dodaj do wody
Nic nie jestescie winni? No to wklejam z twojej wypowiedzi, fakt ze wybrane losowo ale skutecznie :P zerwalismy z nia kontakt (my - czyli wy, nie ona z wami) Urodzilo sie nam dziecko,nie powiadomilismy ja (bez komentarza nawet) Byla zona meza tylko,zeby zrobic nam na zlosc jedzie do swej bylej tesciowki (mania prześladowcza? na pewno jedzie, zeby wam zrobic na złość, czy dlatego że wklejam: mieszka w atrakcyjnym miescie nad morzem i zaprosila swojego wnuczka z pierwszego malzenstwa i jego matke do siebie.) A wczoraj jakby nigdy nic wyslala kartke urodzinowa dla mojego meza... (czyli: ośmieliła się wysłać kartkę do twojego meża, czyli jej własnego sybna, którego urodzila) Moze zauważ belkę we własnym oku najpierw, bo drzazgę w oku teściowej już widzisz przez szkło powiększajace. Chyba nie jesteś dobrym człowiekiem, to tak na marginesie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moze masz na mysli
moge sie zamienic albo raczej oddam swoja tesciowa+ tescia. nawet na sama mysl o nich robi mi sie slabo:O mam tylko nadzije, ze ja kiedys taka nie bede.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×