dylemati poradzcie

cześć, mam taki problem mieszkam sama z ojcem, studiuję mam 22 lata. ojciec nie chce się zgodzić żebym w wakacje sobie znalazła jakąś pracę, bo woli żebym zajmowała się domem i pomagała mu w gospodarstwie. moja mama nie żyje, mam po niej rentę rodzinna w wysokości 550zl, ojciec uważa ze w zupełności powinna mi ta kasa wystarczyć i nie dokłada mi nawet złotówki, kompletnie go nie interesują moje potrzeby. w trakcie roku akademickiego co miesiąc wydaję 120 zl na bilety więc zostaje mi 430, do tej pory kombinowalam tak żeby mi starczało ale ostatnio trafiło si8ę w rodzinie wesele, na które musiałam kupić sukienkę, buty dodatki, iść do fryzjera itp. Poza tym w sierpniu chcę wyjechać na pierwsze prawdziwe w moim życiu wakacje nad morze ( dotychczas wszystkie wakacje spędzałam w domu i pomagałam ojcu). Problem tylko z kasą- ojciec nie chce się zgodzić na to żebym sobie popracowała ani nie chce mi dać kasy na wakacje. Czy myślicie że powinnam nalegać aby mi jednak dał? trochę mi głupio w takim wieku prosić go o kasę no ale z drugiej strony skoro nie pozwala mi isc do pracy to skąd mam ja wziąć? poradźcie mi coś bo ja już nie wiem co robić....