Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kobietaaaa

Mężczyzno, wejdź i wyraź swoją opinię.

Polecane posty

Gość kobietaaaa
Nie wiem jak to wyjaśnić... Byliśmy ze sobą kilka lat... Wiem, że jeśli już go odzyskam, nie zostawi mnie :) Tylko jak sprawić żeby wrócił?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kobietaaaa ---> jest OK niezależnie od tego, czy on jest szczęśliwy, czy też nie. gupia sciema ---> hm, wyznanie w takiej formie wydaje mi się rozsądniejsze, bo w nieskończoność czekać się nie da ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gupia sciema
po prostu mu to powiedz ze chcesz sprobowac jeszcze raz. jak bedzie chcial to wroci jak nie to nie. w koncu sama go rzucilas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobietaaaa
gupia sciema --> Też o tym myślałam... ;) Mogę mu powiedzieć, że za bardzo mnie boli patrzenie na nich, i zamierzam wyjechać... Co z resztą jest prawdą...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobietaaaa
Czyli wniosek taki, że będę czekać ale nie do końca życia. I tak mu powiem... Oby nie wyszło źle... Już za godzinę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gupia sciema
dobra, to daj znać. ale mam cichą nadzieję ze cieoleje :P skoro nie mozesz na nich patrzec to są szczęsliwi :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobietaaaa
Mogę patrzeć... :P Co więcej powiem, że patrzenie na twarz tej kretynki sprawia mi przyjemność. Satysfakcje... Ona się mnie boi ;P Ta sytuacja jest bardzo skomplikowana ale naprawdę nie chcę tego opisywać bo chyba bym się pod ziemię zapadła gdyby ON to przeczytał i się domyślił... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myrevin ---> aktualnie nie mam, ale nie osądzaj po wypowiedzi, ja miewam dość \"niedzisiejsze\" poglądy na różne sprawy ;) Być może moja rada na nic się zda w tej sytuacji, ale ja tylko wyrażam własne zdanie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobietaaaa
Hej, hej! Nie kłócić mi się tutaj ;) Wielbiciel jedynym w 100% "na tak" ;) Będę go bronić... ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A tam.. niedzisiejsze poglądy.. każdy z każdym i nic w tym złego ? I to nie był osąd tylko moje wydaje mi się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myrevin ---> to nie ma nic wspólnego z \"każdy z każdym\". W sytuacji występują zaledwie 3 osoby, z czego dwie kobiety jeden facet. Więc jakie \"każdy z każdym\"? :p chyba, że czegoś tu nie zrozumiałem... Miałem na myśli jedynie, że takie wyznanie jest OK, bo jest szczere. Szczerość jest OK, bardzo OK :) (jak dla mnie) a to wydaje się być bardzo niedzisiejsze ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wyobraź sobie że masz żonę, kobietę czy tam dziewczynę.. I każdy mężczyzna, któremu się ona spodoba ją o tym informuje. A chyba ty tego nie zrozumiesz. Szczerość cię pomyliła z zupełnie czymś innym. Kończę bo nie chce mi się dziś produkować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:o 1) nic mi się nie pomyliło. 2) może nie zrozumiem. I vice versa, mnie mało kto rozumie ;) Co z tego, że ktoś moją kobietę informuje o jakichś uczuciach, sympatii, etc.? To zbrodnia? Coś złego? Nie. I mnie też to nie przeszkadza, a nawet poniekąd (podkreślam) cieszy, że mam tak atrakcyjną partnerkę :) Zdarzało się tak już nie raz, więc nie muszę sobie niczego wyobrażać. Pozostaje kwestia tego, co ona z tym zrobi, ale to już ZUPEŁNIE inny temat. W relacjach opartych na szczerości i lojalności nie będzie stanowiło to dla mnie problemu, a innych relacji w związku, jak takich właśnie, sobie nie wyobrażam. Nigdy dotąd nie było inaczej i raczej nigdy nie będzie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak jak napisałem, nie zrozumiesz tego. Mówienie zawsze tego co się czuje czy myśli to nie szczerość. To Chamstwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myrevin ---> btw, czy szczerość też będzie wg Ciebie chamstwem, jeśli druga strona ma takie same oczekiwania w tej materii??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Skoro zawsze mówisz to co myślisz bo jesteś szczery to po pierwsze nie wierzę w to, po drugie coś chcesz udowodnić co mnie zgreda zupełnie nie interesuje, po trzecie jesteś hipokryta. Bo tą szczerość stosujesz wybiórczo wg własnego widzi mi się. Każdy ma do tego prawo ale to nie jest cool.. to jest chamstwo. http://pl.wikipedia.org/wiki/Szczerość Tu masz definicje szczerości ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myrevin ---> nie mówię, że zawsze. Pytałeś o związki i tylko to mam na myśli. I skąd pomysł, że stosuję wybiórczo? :o Jeśli nie wierzysz... trudno. Ale co mnie to obchodzi? W doopie to mam :) p.s. nie odpowiedziałeś na pytanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
\" 23:35 Myrevin co mnie zgreda zupełnie nie interesuje\" Byłeś pierwszy, a psioczysz na mnie :o p.s. nadal nie widzę odpowiedzi. Czyżby była negatywna? Inna chyba nie może być ;) Czy teraz się rozumiemy? Czy nadal nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ludzieeeeeeee
to nie wasz topik wielbicielu70b i Myrevinie, niech kobietaaaa napisze co tam wyszlo swoja droga tekst kobietaaaa 'ona sie mnie boi' kojarzy mi sie z jakas dizecinada....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ludzieeeeeeee ---> póki co nic nie pisze, a jakoś znacząco nie odchodzimy (o ile w ogóle) od tematu, więc nie marudź :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×