tak mi chłopak dziś powiedzial...-oceńcie i doradżcie !!!

mój facet dowiedzial się że dodałam na tej cholernej Naszej Klasie tzn.że wysłałam zaproszenie chłopakowi -z którym kiedyś kręcilam i który dal mi kosza -ale to ja pierwsza mu wysłalam zaproszenie mój chlopak wpadl w szał ...Zaczął mówić ,cytuje \" że sikam za tamtym ciągle po majtkach \" ,\" że chyba coś do tamtego czuję \" ,\" że to jest chore że tamten dał mi kosza a ja \" rzekomo \" za nim latam \"...Dodam ze mój facet jest bardzo zazdrosny i w przyplywie tej zazdrości gada takie przykre rzeczy....ALE TO JEST JESZCZE NIC !!! powiedzial : \"Nie chce ci dogryzać ale ta co się ostatnio z nią spotykałem to typ laski na którą wszyscy wywalają jezyki \" -ja jak to usyszałam to wstalam i pojechałam do domu .....a przeciez sam zapytał co u tego Piotrka no to uczciwie odpowiedzialam że dodałam mu zaproszenie na Naszej Klasie... Jak usłyszałam te słowa z jego ust to malo nie wyszłam z siebie i nie stanęłam obok -NIGDY PRZENIGDY TAK NIE MÓWIŁ ,zawsze zapewnial ze ja jestem tą naj a tu dzis takie cuś !!! zabolało mnie to odebralam to jako fakt że byla zajebista a ja jestem beznadziejna....Chcial mnei urazic i mu się udało ..... jak myślicie chcial mi dowalić z tą panienką prawda ,że niby była taka zaj****a z wyglądu !!! ale tu mu się udało ....zakuło ,zabolało .... co mam robić ??? POMOCY ??? jak mam mu udowodnic że zle zrobił ? choć doskonale zapewne to wie ....

no ale on ma racje. ty nie masz za grosz szacunku do siebie.

po co ci ktos taki, w ogole co to za chamstwo nawet w zlosci robic cos zeby zabolalo to osobe ktora sie podobno kocha

ci dowalić, Wściekł się z zazdrości i wykombinował, że tym przywoła cię do porządku. Ot szczeniacka zagrywka i tyle.

nie macie jeszcze 17 lat nawet, prawda?

no to chłopak zadał cios poniżej pasa. Nigdy nie powinno do tego dojść. Mimo całej swojej zazdrości, powinien nauczyć się trzymać język za zębami w chwilach złości. Myśmy to z mężem przerabiali, ciężko było ponownie zaufać :O

no fakt ,niepotrzebnie wysłalam tamtemu kolesiowi zaproszenie ale żeby taką jazdę zrobić ,unosić głos i z radością w oczach coś takiego powiedzieć ??? w pale mi się to nie mieści że tak się wyrażę ja mimo że mialam takze atrakcyjnych facetów przenigdy czegos takiego mu nie powiedziałam i nie powiem !!! oj mamy sporo ponad 17 lat bo aż 24 ...poważnie :( wiem że to dziecinada ale jak dać mu do zrozumienia że bardzo zle zrobił ??? w sobote ma robić grila i powiedzial że jak ja bardzo chce to ją zaprosi i ,cytuję : \" zobaczymy czy będę się tak cieszyć i uśmiechać jak teraz \" mam dość -załamana jestem :( JAK ON MÓÓÓGŁ???????

???? No nie! To dupek. Skoro powiedział, że może "ją zaprosić i ciekawe czy się będziesz uśmiechać" to masz tylko jedno wyjście : powiedz mu, żeby ją zaprosił. Jeśli rzeczywiście ją zaprosi i ona przyjdzie to bądź najbardziej czarująca na świecie, kokietuj, flirtuj, praw komplementy ... wiesz komu? .... nieeee ... mylisz się! : nie jemu. JEJ. Norrrmalni flirtuj z nią. Zobaczysz jak facetowi mina zrzednie. Już nigdy o niej nie wspomni.

Ty zaprosiłaś konkurencję dla niego, to on zaprosi konkurencję dla Ciebie. Masz z tym jakiś problem? Jeśli tak to pomyśl, że Twój facet czuje się tak samo.

też sądzę że zadał cios poniżej pasa :( tym bardziej że wie jak jestem wyczulona na punkcie swojego wyglądu tzn. On wie że ja zbyt mało w siebie wierzę i że potrzebuję jego akceptacji....zabolało mnie to,cholernie zabolało .... jak mam mu to poiwedzieć ze potrzebuję teraz kilku dni aby się z tym " przespać " tzn,. z tym co mi powiedzial :( :( że nie wiem czy potrafię zaufać .....:( ciężko mi ,chce mi się wyć ,serce boli :(

:( niby dorośli ludzie a takie jazdy ....kocham go ale zastanwiam się czy on on kocha mnie .....no bo na logiczny rozum : Kto chce ranić osobę której mówi że ją kocha :( :( czyli skoro mnie rani to mnie nie kocha:( :( :( rachunek jest prosty:( :(

Przykro mi, ale nie masz szans :-O Ona wytwarza ustami podciśnienie 850 hPa, a Ty z trudem zasysasz 900 hPa :-O

żyć mi się odechciewa :( nigdy przenigdy takich słów bym się po nim nie spodziewała...zapewne to już będzie koniec między nami :( bo on nie będzie potrafil sobie poradzić ze swoją chorą zazdrością :( a ja jestem pamiętliwa i tych słów nie zapomnę ,nie wybaczę :( nie ma opcji żebym zapomniała :( BAAARDZO OGROMNIE JEST MI PRZYKRO przez to co powiedział

ktoś jeszcze coś doradzi ?jak się zachować w tej sytuacji ??? co mam mu powiedzieć ?

Help ,hel ,heeeelp !!!!!!!!!!!!!!

ja tez wyslalam swojej bylej milosci ktory mnie nie chcial zaproszenie, przy okazji wymienilismy kilka wiadomosci co tam u nas itp wiec nie widze w tym nic zlego. i moj facet nie mial nic przeciwko

mój chłopak jest ciotunią i nie reaguje na ewidentną zdradę z mojej strony :-O

Cameorn22, ja śledze Twój inny topik od dłuższego czasu i uważam, że możesz zaistniałą sytuację wykorzystać dla siebie. Powiedz mu, że on sam ciąglę wspominą tą swoją byłą super laskę to Ty też możesz chyba wracać do swojej przeszłości. No skoro on nie widzi w tym nic złego to ty też nic złego nie robisz. A w ogóle nie wiem czy zaproszenie kogoś do znajomych na nk jest powodem do afer.

a zachowuje sie jak smarkaty szczyl. nie szkoda ci tracic czasu na niego? nie lepeij poszukać kogos normalnego?:o

oj- mogłaś mu powiedzieć, ze skoro tamta taka zajebista była i go nie chciała to ma sie cieszyć tym co ma bo to więcej niż na to zasługuje:D

takich slow... Rozne rzeczy mowie, czasem bluzgam az wstyd. Ale nigdy bym czegos takiego nie powiedziala. Ja do dzis nie moge zapomniec jak kiedys obrazony na mnie odsunal sie jak chcialam sie przytulic. Takie nic... A co dopiero takie slowa. Pewnie zla rade daje - ale ja bym juz nie potrafila byc w takim zwiazku, po uslyszeniu takich slow.

doprawdy--dobry tekst Cameron22 -mysle ze dokładnie takie cos powinnas mu powiedziec-w pięty mu pojdzie ;-))

charakteru,mój mąż ma to samo,tyle że od ślubu już się tak nie kępuje i słyszę coraz gorsze słowa od niego przy prawie jednoczesnych zapewnieniach że mnie kocha,już w to nie wierzę,teraz jak jestem mądra po szkodzie to bym Ci poradziła uciekaj,ale pewnie tak nie zrobisz,ja też kochałam i liczyłam że jak już się w końcu upewni na 100% że Go kocham nie zdradzam i myślę tylko o Nim to Mu przejdzie,niestety to nie przechodzi,teraz już wiem że tak będzie zawsze,a słowa są coraz cięzsze,a ja nie mogę nawet Mu odbić piłeczki więc siedzę cicho,albo płaczę co też Go strasznie wkurza,ktoś Ci dobrze poradził niech Ją zaprosi,a Ty się nic nie bój bądż dla Niej przemiła ,niech koleś zobaczy że nie boisz się że On coś do niej czuje

dzięki za wszystkie rady -to na początek Najbardziej boli i kłuje fakt że mówił to z taką jakby wilczą satysfakcją w oczach ,widzialam radość w jego oczach.... nie potrafię zrozumieć jak on mógł :( te same usta co mówily że kochają powiedzialy mi coś tak okropnego ...Wiem jak jestem wyczulona na punkcie swojego wyglądu i on o tym doskonale wie a jednak tak powiedzial... czuję sie teraz jak nic nie warta osoba ,w sumie to teraz wiem już na 100% że nie jestem dla niego atrakcyjna ,że jest ze mną tylko bo po prostu potrzebowal kogoś ,bo byl sam ,bo mial jakies tam przejścia z przeszłości ....łzy mam dziś w oczach calutki dzień od rana :( to tak bardzo boli ktoś kogo kocham powieczial mi że mój wyglad do innej się nawet nie równa w żadnym stopniu ,zrównał mnie z ziemią :(

nikt cię nie nauczył że facetowi nie mówi się wszystkiego a szczególnie o byłych masz teraz za swoje

oje jełopa !! po co Ci ktoś kto tak Cie traktuje..tak rani...!!??

Źle zrobiłas wysylajac bylemu zaproszenie. facet sie slusznie wkurzyl, ale nie musial od razu z taka gadka wyjezdzac.