Zapraszam na babskie pogaduchy...

ja jestem :P tylko pisalam posta w innym watku :) a co jest takiego magicznego w bieszczadach? tzn, co was tak oczarowalo? powiem szczerze ze nigdy nie bylam, ale jak jeszcze dluzej poczytam wasze posty to moze bedzie ktoregos dnia spontan i tam zawitam :D

Jestem zielona coś się robi smutno jakoś refleksyjnie, Abyss już nie marz tylko jedz

ja tez chcialam isc pograc w pile z tata ale on ciagle twierdzi ze jest za goraco, gupeczek z nigo ale i tak go kocham :D

puk puk to i ja się do Was dopisze:) choć akurat teraz padam ze zmęczenia po ciężkim dniu:( ale zajrzę jutro:) pozdrawiam miłe dziewczyny

witamy kolezanke :D

fiu fiu co ty tak biegasz za byłym zależy ci?

niestety i mimo wszystko ciagle cos do niego czuje :O ale staram sie myslec pozytywnie :D

ale juz prawie wrocilam do rownowagi psychicznej...w koncu minelo juz pol roku :P jak zaczna sie studia to mysle ze nie bede miala czasu o nim myslec i wszystko wroci do normy :)

moze sie zakochasz? w kims innym Nigdy nie mów nie.

na to licze, tylko zebym sie zakochala z wzajemnoscia ;)

tak trzymaj

bede ;) ja ide na spacerek, bo widze ze tata sie nie ruszy hehe, wpadne pozniej :D to tymczasem

no i zostałam sama

a ja marnuje swoje życie

jak marnujesz?

Mam 16 lat a całymi dniami (no prawie) siedzę przy tym zakichanym komputerze i nic nie robię. Nawet wyjść na dwór mi się nie chce. Na wakacje nigdzie się nie wybieramy więc dupa jednym słowem.

no coś ty a kolezanki?, wyjdz gdzieś

No właśnie przyszły dzisiaj po mnie, ale powiedziałam, że nigdzie nie idę, bo za ciepło, bo to, bo tamto :/ Zachowuje sie jak 60-letnia baba.

coś ci odbija? tak fajnie na dworze, teraz juz nie jest tak gorąco. Zobacz jak jest extra.

tylko, że ja nie mam co robić na tym dworze.

A czym się interesujesz? napisz parę słów o sobie proszę

hm.. o dziwo nie jest to sport ani taniec (wręcz nienawidzę sportu), ale języki obce na przykład (marzy mi się wyjazd za granicę, ale niestety nas nie stać) albo pisarstwo :O no i tak siedzę w tym domu i prowadzę konwersację z obcokrajowcami (co sprawia mi ogromną radochę, bo nie dość, że ludzie są w porządku to jeszcze szlifuję sobie język), ale no ludzie, ile można przed kompem siedzieć i pitolić. nie tak powinno się spędzać wakacje :(

witam ponownie, tym razem korzystam z laptopa bo net mi siadl w kompie:O, a ze nie przepadam za lapciem wiec uprzejmie informuje, ze to ostatnie moje wejscie na topik w dniu dzisiejszym, jutro mam nadzieje moj luby naprawi kompa...widze, ze poruszyliscie temat gor.No niestety ja sie nie moge wypowiedziec w tym temacie, bo w gorach mnie jeszcze nie bylo, wszystko jest do nadrobienia.Ja jestem wodolubna i wszelaki akwen wodny napawa mnie radoscia, blisko mam mazury wiec nie narzekam, jednak morze to jest to co tygryski lubia najbardziej:D.Co prawda nasz Baltyk ma to do siebie,ze kazde wymoczenie sie w nim przyprawia skore o fioletowo-siny odcien, ale co morze to morze:).chociaz....kusicie tymi gorami:) fju fju widocznie nie ten facet mi byl ci pisany, niech zaluje co stracil, wierze ze odnajdziesz milosc swego zycia:) Witam nowe osobki na forum i zapraszam bo tu coraz fajniej dzieje sie;) brzask widze, ze Ty dzielnie sprawujesz warte na forum, super hihi:) milego wieczoru i stosunkowo dobrej nocy kochane;)do jutra.

One-kobito to nie pitol tyle na kompie tylko zwin cztery literki:)i gon spotkac sie ze znajomymi, idz sobie na piwko do pubu, do kina na basen na plaze, do parku na dyskoteke na spacer-kurcze mozliwosci jest mnostwo:)

to idz do jakiegoś klubu młodzieżowego . U nas takie są nazywają się Wolna strefa i młodzież maże tam przychodzić. Pewnie u Ciebie też coś takiego dla młodzieży jest. Wiem, że w tych klubach jest fajnie.

Do jutra dziewczyny i chłopaki.

na dyskoteki nie chadzam - nie te klimaty, nie te towarzystwo :) jutro właśnie wybieram się na basen, ale nie mam zamiaru pływać :P mam 16 lat, w trzy dupy kompleksów więc pozostaje mi leżenie na kocu :D piwa także nie pijam :D masakra jakaś. a jak jutro złapie mnie deszcz, to GRGRGR.

Widzę że wszyscy się urywają a ja właśnie wlazłem do domu i ledwo zipie :P wiek już nie ten :P

Abyss coz starosc nie radosc, wydolnosc pluc juz nie ta itd itp:), jak widac jeszcze nie zwialam, okupuje lapcia, choc srednio mi wygodnie, ale coz zrobic:)jeszcze z godzinke i uloze sie wygodnie do spania, a do tej pory pewnie bede tu urzedowac:), moj luby wlepil wzrok w tv nie we mnie niestety;)to chociaz net mi pozostal, ale spoko spoko juz ja sprawie zeby pod oslona nocy na mnie zerknal i to tak na dluzej hihihihih:)m ale jestem zberezna:D

to tylko pogratulować ja niestety zalegnę i zasnę snem kamiennym i nie budzić do rana a i tak budzik dopiero za którymś z kolei dzwonieniem mnie z łóżka wygoni:P ale położę sięnormalnie:P mam tylko nadzieję że jutro jednak padać nie będzie :P