Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Nothingman

Mam dość ,pragne śmierci.

Polecane posty

Gość Nothingman

Mam już dość wszystkiego ,chce się zabić .Pragnę umrzeć wreszcie i odpocząć od tego wszystkiego. Od wiecznego doła i samotności.Już od dawna nie widzę sensu ani nadziei. Mam 23 lata i nigdy nie miałem dziewczyny. Jestem niski ,niezbyt przystojny ,nieśmiały i strasznie mało komunikatywny. Na dodatek nie mam ani kasy ani dobrej fury. Nienawidzę siebie. Prócz tego nie mam praktycznie żadnych znajomych ,nie licząc może paru starych kumpli ,z którymi i tak się rzadko widuje. Całe dnie spędzam w samotności ,z nikim nie rozmawiam. Jedyne czym się zajmuję ,to siedzenie przy kompie ,przeglądanie netu i granie. Wydaję mi się ,że jestem najbardziej beznadziejnym kolesiem na tej zasranej planecie :( Zdaje sobie sprawę z tego ,że mojego życia nie da się już naprawić. Jakby tego wszystkiego było jeszcze mało dziewczyna ,którą kocham i która jest dla mnie jedyna na świecie chyba mnie nie znosi. Wygląda na to ,że nie mam u Niej szans, ech w sumie nic dziwnego. Chciałbym żeby ktoś zrobił mi przysługę i po prostu mnie zabił ,ale niestety tak łatwo nie będzie i będę musiał zająć się tym sam. W sumie to mam już parę prób za sobą ,może kolejna okaże się skuteczna. Szczerzę mówiąc nawet nie wiem po co tutaj to pisze... Wszystko jest po prostu bezsensu :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Szczerzę mówiąc nawet nie wiem po co tutaj to pisze..." widze, ze wnioski mamy podobne :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Głupek z Ciebie.
człowiek ma jedno życie tutaj na ziemi i w zależności jak je przeżyje tak Bóg Go oceni.Wiesz o tym , że jest piekło? na pewno dla samobójców a więc nie myśl, ze bedziesz miał lepiej gdy to zrobisz. to dopiero będą męki. Najpierw zapoznaj się z Pismem Świetym to trochę ci się rozjaśni w głowie. Nie wiem w jakiej rodzinie się wychowywałeś ale skoro piszesz o tak złym czynie to sądzę, że katolikiem nie jesteś lub po prostu o tym zapomniałeś. Skoro widzisz u siebie tyle wad musisz dostrzegac równiez zalety. Oczywiście nie teraz bo teraz to kwalifikujesz się na leczenie. Najpierw idż do lekarza i powiedz o tych twoich pomysłach beznadziejnie głupich a później idż do kościoła i módl się do Boga o wybaczenie, że dopuściłes się tych głupich mysli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Stary - nie czytaj Biblii, bo jesli to zrobisz, to juz na pewno wykorkujesz :D:D Zobacz jacy sa katolicy - napisze Ci taki kilka zdan i juz piekłem straszy :D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfhghd
To se wkręciłeś... Mi tam zawsze podobali się niewysocy mężczyźni, trochę zamknięci w sobie... Gdybym dodatkowo mogła podejrzewać że się takiemu podobam, to w ogóle byłabym szczęśliwa... No ale że mi się nie zdarzyło, to musiałam sobie sama faceta znaleźć i się udało. Wydaje mi się że mężczyźni mają lepsze pole do działania. Kobiety lubią słowa... Spójrz choćby jakie powodzenie na tym forum ma taka śmieszna osóbka jak "komiczne" (może trafiłeś na jakieś topiki z jego udziałem lub podobne...). Innymi słowy niewiele trzeba, tylko trochę wiary w siebie. No a ty to dodatkowo musisz zająć się sobą. Nic tak nie poprawia poczucia wartości jak praca i dokształcanie się, oraz jakieś hobby. Dyrdymały typu miłostki mogą poczekać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Głupek z Ciebie.
Poza tym zajmij się czymś co przyniesie ci satysfakcję choć niekoniecznie duże pieniądze. Chociażby pomoc innym ale najpierw musisz uporządkować nieład w swojej duszy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfhghd
(dżizzzzz... wywołałam :( )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Głupek z Ciebie.
komiczne bez powagi na luzie i...sama głupota.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"komiczne bez powagi na luzie i...sama głupota." piekiełko czy czyściec mi proponujesz? :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Głupek z Ciebie.
Z takim podejściem to nic więcej ci sie nie nalezy tylko piekło.Zdziwiony??? Kiedyś na pewno będziesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Głupek z Ciebie.
Udajesz inteligentnego? :( Brak słów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Z takim podejściem to nic więcej ci sie nie nalezy tylko piekło.Zdziwiony??? Kiedyś na pewno będziesz." wyczuwam u Ciebie typowe "milosierdzie" katolickie :D zasada "kto nie jest z nami, ten przeciwko nam" oraz krwawa zemsta rządzi Twym życiem... Chrystus łzy leje gdy widzi ludzi mieniacych sie mianem katolika, ktorzy dyszą taka nienawiscia i pragnieniem odwetu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfhghd
Taaa.... kobiety kochają słowa w zależności od tego kto je wypowiada? Hihi, kobiety (w znaczącej większości, jak mi się wydaje) same sobie wymyślają kto owe słowa wypowiada, budują wyimaginowany obraz, często nawet wbrew faktom.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfhghd
eeee tam, brak miłosierdza i straszenie konsekwencjami trzymają ludzi w ryzach a czasem to jest potrzebne, niewykluczone że właśnie autorowi tematu dobra, spadam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mowie w tym wypadku o realu a nie o smiesznym forum, ktore ma inna specyfike...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Głupek z Ciebie.
miałbys pewnie satysfakcję gdybyś usłyszał coś co by o mnie źle świadczyło jakoo katoliku? To co ci napisałam to tylko fakt a za takich jak ty modlimy sie często.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"miałbys pewnie satysfakcję gdybyś usłyszał coś co by o mnie źle świadczyło jakoo katoliku?" juz mam te satysfakcje :D bo kazde Twoje slowo tutaj źle o Tobie swiadczy :D tez spadam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Głupek z Ciebie.
Chciałbyś i na siłę próbujesz wciskać kit. Szkoda mi Ciebie nieszczęśliwy człowieku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do autora: idź do psychologa, umów się jeszcze dziś. Może sam byś sobie kiedyś poradził, ale po co marnować czas i się męczyć. To, że się nie zabijesz to pewne, po co gadasz takie pierdoły? Dlaczego uważasz, że w wieku 23 lat jest za późno na zmianę życia. Dlaczego nie pracujesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NADZIEJKA JA
Siedzisz w necie ... to nie marnuj czasu. Mój luby znalazł mnie w sieci, przez miesiąc pisaliśmy, był W PISANIU inteligentny, bystry, taki sympatycznie czuły. Idąc na pierwsze spotkanie wiedziałam, że nie jest super cudny... ale już byłam zainteresowana. Dla mnie jest najcudowniejszy na świecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nothingman
Nie mam zamiaru iść do psychologa ,bo wiem ,że to bezcelowe. To by w niczym nie pomogło. A mojego życia nie da się naprawić ,nic się już nie da zrobić. Od zawsze byłem skazany na porażkę. Nie mam pracy bo jeszcze niedawno studiowałem ,ale w tym roku zrezygnowałem. Było mi zbyt ciężko przebywać wśród innych ludzi więc odpuściłem i zamknąłem się w czterech ścianach.Chyba mam fobie społeczną albo coś podobnego. No tak dużo czasu spędzam w sieci ,ale na znalezienie dziewczyny raczej nie mam szans. Na każdym z portali ,na których można kogoś poznać trzeba mieć swoje fotki ,inaczej żadna panna nie będzie raczej chętna do pogadania ,a ja swoich zdjęć w życiu bym nie pokazał.Wychodzę okropnie na fotkach ,nienawidzę swojego wyglądu. Ech poza tym właściwie to ja w ogóle nie potrafię rozmawiać z kobietami. A tak naprawdę to nikogo nie chcę szukać ,to nie ma sensu skoro już parę lat temu znalazłem swoją wymarzoną księżniczkę. Problem w tym ,że Ona nie daję mi szansy i raczej nie ma możliwości żeby zmienić Jej nastawienie do mnie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NADZIEJKA JA
poznałam lubego na czacie miasta w którym mieszkamy, przez miesiąc pisaliśmy ..początkowo na czacie, później gg, zdjęcie przysłał po3 tygodniach, nie powaliło mnie i nie zachwyciło...a pisać można się nauczyć, układasz zdania ok, nie "razisz" strasznymi bykami, a np. na uwagę o zdjęcie możesz ryzykować i pisać , przyślę później, bo jestem shrekowaty, musisz mnie poznać i innych stron... to czasami pomaga. Jestem ze swoim lubym już1.5 roku... i to chyba będzie trwało...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NADZIEJKA JA
powiadasz Księżniczkę? ok, pięknie, powalcz o uczucie, staraj się, wykorzystaj wszystkie sposoby... aaaaaaaaaaaa!!!! Zależy Ci na działaniu, bo już dawno mądrzejsi ode mnie napisali, że samobójcy zdecydowani ze sobą skończyć... robią to, a duchozłamańcy z szansą, piszą o tym, mówią... MASZ SZANSĘ!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takirrra
wzrost i uroda to nie wszystko, liczy się osobowość znam przynajmniej trzech niskich facetów /niezbyt urodziwych/, jednego z nich nawet baaardzo lubiłam, mieli niezwykłe powodzenie u dziewczyn, dziś są żonaci i dzieciaci mam 163cm i mogłam im w oczy zaglądać :) są mali brzydale do których świat należy ale musisz to z siebie wykrzesać tzn znów studiować, pójść do pracy, w kontaktach z ludźmi duuużo się uśmiechać, słuchać z uwagą, być miły i sympatyczny ale też się nachalnie nie narzucać, spróbuj....ja też pięknością nie jestem, na zdjęciach wychodzę koszmarnie, mam męża i dzieci i spore grono znajomych.... to jakie będzie Twoje życie zalezy od Ciebie a jeszcze wspomnę, że mam kolegę, którego żona jest wyższa od niego :) powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nothingman
Tak , Ona jest prawdziwa księżniczka. Jest naprawdę najpiękniejszą i najwspanialszą dziewczyną na świecie. Z Nią mógłbym spędzić resztę życia. Gdybyśmy tylko byli razem zawsze bym Ją kochał i starał się Ją uszczęśliwić ,nigdy bym Jej nie zdradził. Chciałbym każdego dnia budzić się i zasypiać przy Jej boku przynosić Jej kwiaty i prezenty... Szkoda ,że to się nigdy nie wydarzy ,to tylko marzenia ,nigdy z Nią nie będę. Wiem ,że nie mam u Niej żadnych szans. Nawet sama mi to pewnego dnia powiedziała :( Poza tym Ona jest dla mnie za dobra. Jakby to wyglądało jakby taka śliczna ,wysoka ,zgrabna piękność miała kogoś takiego jak ja. Ech nie sądzę ,że wzrost i uroda nie mają znaczenia. Jakoś nigdy jeszcze nie widziałem nieatrakcyjnego kolesia z piękną panną . No tak niby powinienem się otworzyć na ludzi ,znów iść na studia i do pracy ,ale nie widzę w tym sensu.Nie widzę sensu już w niczym. Wydaję mi się ,ze za cokolwiek bym się nie zabrał ,to zakończy się niepowodzeniem :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takirrra
z takim nastawieniem to będziesz żył jak zyjesz pewnie przez wiele dłuuuuuuuuuuuugich lat co z tego, ze się niepowiedzie, lepiej ryzykować niż tkwić w pustce, moze za którymś razem coś się zmieni...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zmanierrowana krytykantka
moj drogi. latwiej przyworocic czlowiekowi wole zycia niz zycie, wiec proponuje wstrzymac sie z radykalnymi krokami jest wiecej niz pewne, ze nie odzyskasz jej siedzac w domu. zrob wszystko, zeby wrocic na studia i malymi krokami je zaliczac. albo wymysl sobie inny plan na zycie i raz na zawsze przestan sie czuc jak ktos kto przerwal studia. jezeli czujesz obojetnosc i nie mozesz na nikogo liczyc, ze pomoze ci w twoich decyzjach to poszukaj psychologa. trudno o dobrego ale kazdy potrafi przepisac leki antydepresyjne. nie licz na to, ze jakas kobieta poleci na ten caly rozgardiasz ktory panuje teraz w twoim zyciu. slusznie uwazasz, ze takie uczucie moglby cie wywindowac ale jeden etap dalej. na tym etapie musisz sie jakos wziac psychicznie do kupy. wyglad jest wazny ale ludzie nie potrafia odroznic urody od atrakcyjnosci, wiec kazdego da sie uatrakcyjnic. mysli samobojcze sa popularna rozrywka wsrod ludzi :) postaraj sie zachowac wobec nich dystans

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nothingman
Wątpię żebym jeszcze żył jeszcze tak długo. Nie mam po co ani dla kogo. Na dłuższą metę ta pustka i samotność jest nie do zniesienia. Ech łatwo powiedzieć zmień nastawienie i zrób coś ze swoim życiem ,ale to wcale nie jest takie proste kiedy cały świat się wali i całe życie jest się samotnym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zmanierrowana krytykantka
a jakie masz plany na lato?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×