Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Nothingman

Mam dość ,pragne śmierci.

Polecane posty

Gość widzisz tak juz bywa
jestes z jakiegos wiekszego miasta gdzie np sa knajpy, dyskoteki czy silownie, kregle itp.? jest mnostwo okazji zeby zaprosic dziewczyne na niezobowiazujace spotkanie, zeby ci poznala od lepszej strony

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"W sumie to nie mam pojęcia jak mogę jej pokazać ,że jestem kims wartym uwagi. Od dawna się staram jakoś do Niej dotrzeć i nic" A w jaki sposób starasz się do niej dotrzeć? Ja miałam na myśli to, że jak sam się zmienisz, zaczniesz normalnie wychodzić i przebywać z ludźmi (nie masz czasem ochoty wyskoczyć z kumplami na piwo?), znajdziesz jakąć pracę (kobiety lubią facetów zaradnych, bo to oznacza, że będą umieli zadbać o rodzinne finanse, to uwarunkowane ewolucyjnie), może hobby, to ona sama to zauważy :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gorzej jak on ona go nie znosi nie za coś konkretnego tylko właśnie za to, że jest natarczywy i ciągle się do niej podwala a sam nie potrafi o siebie zadbać :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nothingman
Jeśli chodzi o Nią to staram się tak jak potrafię ,ale jednak niezbyt dobrze mi to wychodzi . W sumie to fatalnie.Ech po prostu brak doświadczenia. No ,że przeskrobałem to fakt i to sporo rzeczy zrobiłem nie tak jak powinienem. Za bardzo na siłę szukałem z Nią kontaktu ,zbyt szybko powiedziałem Jej co czuję ,wkurzałem Ją swoją beznadziejną gadką . Na dodatek Ona mnie strasznie onieśmiela ,hmm właściwie to ja się Jej boję i niestety obawiam się ,że Ona to zauważyła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość widzisz tak juz bywa
napisz jaka ona jest, jakie ma hobby, staramy sie tobie pomoc, odpowiadaj na pytania :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość widzisz tak juz bywa
jesli byles zbyt natarczywy, powinienes teraz na chwile dac sobie spokoj i poswiecic czas na zmiany (ale wczesniej wyslij jej te kwiaty) kiedy nie bedzie cie widziala jakis czas, moze zateskni, zobaczy ze sie zmieniles i da sie zaprosic na kawe, tylko nie wyznaj jej odrazu milosci :) fajny jest film/komedia "pracownik miesiaca" pouczajacy jak zdobyc dziewczyne , polecam ")

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość widzisz tak juz bywa
a i jeszcze postaraj sie mies jakichs przyjaciol, gdzies wychodzic z nimi, dziewczyny lubia facetow ktorzy maja duzo znajomych :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nothingman
No właśnie teraz odpuściłem na jakiś czas ,nic do Niej nie pisze. Te kwiaty to dobry pomysł ,w sumie już dawno miałem zamiar coś takiego zrobić ,ale pojawiły się pewne problemy ,ze zdobyciem Jej adresu. Wiem tylko mniej więcej gdzie mieszka. Poza tym sam nie wiem czy gdybym jednak jakoś wysłał Jej te kwiaty coś by się zmieniło. Sama mi powiedziała ,że nie da mi szansy :( To byłby prawdziwy cud gdyby Jej się coś odmieniło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość widzisz tak juz bywa
widzisz kobieta zmienna jest, widocznie byles zbyt natarczywy i nie chciala z toba sie widywac, wyslij ladne kwiaty z liscikiem w stylu "przepraszam za moje zachowanie, badz szczesliwa. Podpis" i na tym zakoncz, nie dzwon, jakiedy sie spotkacie powiedz tylko czesc, co slychac i tyle, jesli podziekuje za kwiaty, powiedz tylko "nie ma za co" z uśmiechem, juz ona bedzie miala czas na myslenie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość widzisz tak juz bywa
jesli ona pracuje, mozesz kwiaty do pracy wyslac, a jak nie to jakos musisz zdobyc adres, wykaz sie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziołchatakajedna
Skoro Ona nie zwróciła na Ciebie uwagi, na takiego jaki jesteś. To po prostu nie jesteście sobie pisani. Skoro nie nawiązaliście wspólnej rozmowy, gdzie jesteś sobą. Ona daje Ci otwarcie do zrozumienia, że nie masz u Niej szans. Takie na siłe nic trwałego nie da. To odpusć sobie. Szukaj innej dziewczyny... I nie mów, że jesteś taki beznadziejny, bo to nieprawda. A wzrost... Jeśli będziesz sie rozgladał, wyjdziesz do ludzi... Trafisz na Tą jedyną i pokochacie sie tacvy jacy jesteście.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nothingman
No cóż Ona raczej taką spokojną dziewczyną nie jest ,ale mi to akurat nie przeszkadza. Ma charakter i to mi się w Niej podoba. No tak wiem ,że nie jestem nikim interesującym dla dziewczyn ,ale dla Niej mógłbym spróbować się zmienić i jakoś dostosować. Tyle ,że tak naprawdę nie do końca wiem czego Ona oczekuje od potencjalnego chłopaka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziołchatakajedna
Spróbuj sie zmienić nie dla Niej tylko, ale dla SIEBIE!!! Popracuj nad sobą, zmień się. Moze wtedy niech zobaczy jaki fajny chlopak z Ciebie ;) A jak dalej nic to po takiej przemianie łatwiej Ci będzie zainteresować inną dziewczynę ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziołchatakajedna
Ja też miałam podobny problem i mysli, zakochana w moim ideale, ale byłam brzydka... Zmieniłam sie, zadbałam i jestem ładna. Ciutkę z myślą o Nim, troszke mine zmobilizowało do pracy nad sobą. Ja zmieniłam się na lepsze a On... Zniknął ;) Ale dzięki tej decyzji-czas na zmiany poznałam cudownego chłopaka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jaap
Ojj staraj sie nadal, a moze dziewczyna dostrzeze twoje niewatpliwe piekne wnetrze. Ja marze by kiedys znalezc faceta ktory bedzie we mnie tak zakochany jak ty w tej dziewzynie. I uwiez, ze wyglad nie jest najwazniejszy. Ja zakochalam sie w chlopaku ktory fizycznie w ogole mi nie odpowiada. Niestety on nie zachowuje sie do mnie tak jak ty w syosunku do dziewczyny na ktorj ci zalezyc. A co do zycia to... kazdy ma gorsze chwile... Ja rowniez ostatnio myslalam o smierci, ale przeciez trzeba walczyc! Wiem, ze to ne latwe i na poczatku same klody pod nogi, ale glowa do gory. W koncu musi byc dobrze! Walcz! Ja tez sproboje! Pamietaj nie jestes sam w takiej sytuacji... Inni ludzie rowniez maja podle zycie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mi się mój chłopak też na początku nie podobał, ale też o mnie mocno zabiegał i jak go poznałam to go pokochałam i stwierdziłam, że jest całkiem niezły :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nothingman
Chciałbym żeby w moim przypadku tak się stało i Ona mnie pokochała ,albo chociaż polubiła,ale chyba straciłem już na to nadzieję. Skoro przez tyle czasu nic we mnie nie dostrzegła ,to jak miałoby się to teraz zmienić ? Naprawdę bardzo długo na Nią czekam i próbuję coś zrobić mimo przeciwności ,ale nic to nie daje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nothingman
Ech poza tym może to zle zabrzmi ,ale Ona jest mi strasznie potrzebna i nie wiem jak miałbym sobie poradzić z tymi wszystkimi problemami samemu.Wystarczyłoby żeby Ona po prostu przy mnie była...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×