Dlaczego wszyscy szukają miłości?

Dlaczego wszyscy myślą że miłość = szczęście??

Bo ludzie lubią sami siebie okłamywać.

dlaczego jest puste?

Aggie - nikt nie chce zginąć w tłumie... Kazdy chce byc traktowany indywidualnie, bo kazdy czuje sie na swoij sposob wyjątkowy - chocby tylko, dla samego siebie.... Otaczajacy swiat ma Cie gdzieś... Nie przejmuje sie Tobą, ma za nic Twoje marzenia, potrzeby, pragnienia, ideały... Gdy odejdziesz, nikt o Tobie nie bedzie pamietał, nikt Cie nie wspomni, kazdy zajmie sie wlasnymi sprawami... I tylko miłość zapewnia Ci ten indywidualizm... Tylko miłośćpowoduje, że druga osoba przedkładac bedzie Twoj interes, Twoje życie, Twoje problemy nad swoje własne... Tylko miłość powoduje, że ktoś Cie wspomni, że Twoj brak bedzie mu doskwierał... Miłość to indywidualizacja... To wybicie sie z tłumu Dlatego jest tak wazna...

Może i jest puste. Ale nie zawsze szczęśliwe. A kiedy nastepuje koniec związku...koszmar.

pięknie to napisałes komiczne:) ale ja nie mam miłości to znaczy ze zaginełam w tłumie?

włąsnie nie każda miłość jeszt szczesciem czasem moze byc przekleństwem

Bo człowiek to zwierze żyjące w stadzie....

akurat bycie zwierzęciem stadnym nie ma nic do miłości

Macie racje, ludzie sie ..cholera! ludzie sie oszukuja ze sa tacy szczesliwi sami..kłamstwo. Kazdy chce byc kochany, każdy chce sie do kogos przytulic, porozmawiac, tęsknic, kłócić by potem sie czule godzić, kazdy chce sie usmiechać...kurczę..nie każdy to dostaje. przynajmniej nie na zawsze..i chociaż tak bardzo tego pragnie..najwyzej los..nie wiem, może Bóg? ma cie w du.pie.

Jak to nie ma? Parujemy się żeby nie być samemu...

nie aggie ale po prostu nie masz potrzeby bycia indywidualizowana... wg mnie to chwilowe

A własnie. Co potem, gdy wszystko skończy sie? To najokropniejszy moment jaki można sobie wybrazić. Ja, podejmujac decyzję, że chcę się z kimś związać, chcę mu się powierzyć cała, nie myśleć o tym co będzie sobie myślał i mówił jak już ze sobą zerwiemy. A pewnie tak się stanie, bo nic nie jest wieczne, a na pewno uczucie. Dlatego nie chcę się z nikim wiązać, bo przeraża mnie koniec związku i jego konsekwencje.

...tego sie fajnie szuka poniewaz nie instnieje. :P Zajecie na dlugi czas :)

przeżyłam koniec zwiazku, a raczej przezywam.. i moge potwierdzic.. koszmar. NIGDY PRZENIGDY NIE CHCE TEGO PRZEZYWAC JESZCZE RAZ! Dlatego sie tak bardzo boje..

Prawda jest taka, że nawet najbardziej wyalienowany osobnik potrzebuje bliskości drugiego człowieka. Ale z przyzwyczajenia, nie widzenia innej opcji spędzenia swojego życia odtwarza wciąż tą samą zdartą płytę. Ja całe życie byłam sama. Nie dopuszczałam do siebie myśli, ze ktos moze mnie pokochać, że mnie to nie dotyczy. Kiedy zakochałam się z wzajemnością (a przysżło to cholernie niespodziewanie) moje życie zmienilo się o 180 stopni. Jestem szczęśliwa. Choć nie szastam kasą, nie jestem miss piękności ani nie mam wielu przyjaciół- kocham i jestem kochana. To najpiękniejsze co może być na świecie- być dla kogoś najważniejszą osobą w życiu wsrod milionów ludzi.

komiczne-właśnie że to nie jest chwilowe bo już troche trwa, pewnie potrwa długo.. troszke realistyczna-właśnie.. i tutaj jest dylemant czy dla tych chwil przed rozstaniem, należy znowu zaryzykować? czy lepiej pozostać samemu i nie cierpieć więcej.? ja jednak myślę że powinno sie podjąc to ryzyko:) choc wiem jakie to cieżkie jest.

Nie wyobrazam sobie zycia bez milosci, randek, wieczorow spedzonych z tym jedynym.

trzeba miec jeszcze jedynego:P

a tak szczerez mówiąc to ja nie wierze w miłość

:D

PAROLE ŚWIĘTA RACJA, PIEKNIE NAPISANE !

agiie ..ja ciebie nie rozumiem :(

...jesli moge wybierac milosc, czy podniesiona deska od sraczyka to ... wybiore deske :P

crem - a co Ty w ogole rozumiesz? aggie - byc moze po prostu nie masz takiej potrzeby... nie widzisz nic fajnego w tym ze jest ktos dla kogo jestes "naj"

o nieszczęśliwej miłości.;)

ja potrafie zrozumiec wiele ale agiie może miec kazdego faceta więc niewiem o co jej chodzi :(

być kochanym to nie wszystko. pięknie jest kochać. piszecie o potrzebie bycia "naj". a przecież być kochanym przez kogoś i nie odwzajemniać tego uczucia to żadne szczęście. haj jaki daje mieszanka hormonów, gdy jesteśmy zakochani wart jest oczekiwania.;) a poczucie bezpieczeństwa, bliskości i zrozumienia - cudowna sprawa.

ja tez chc spotkac tego mojego jedynego i chce wierzyc ze kazdy ma swoja druga polowke bo to bardzo piekna wizja... chce sie zakochac