czyja fote z kafe byscie chcieli zobaczyc?

pestka - to jak jak ja :D ja tez sie wiecznie smieje i ciagle zartuje :D

a co ty za znak kredka?

ale tak zwyczajnie jestes niemiła ? To pewnie pozostawiasz po sobie niemiłe wrażenie ;) jak trafisz na kogoś kto nie daje drugiej szansy to szkoda nie ?

jak to nie lubić za twarz? :o to kogo z kafe nie lubisz z wyglądu? :p

dobre pytanie Neurosa heheh :D

deko - jestem lwem :P pestka - bywam niemila, ale nie dla kazdego. Chociaz w zasadzie to mi sie wydaje ze jestem nieprzyjemna, bo po prostu traktuje taka osobe jak powietrze i sie do niej nie odzywam :P a jak sie juz odezwe to po prostu cos tam odburkne :o ale jak kogos lubie to co innego :D :D

ja ponoć sprawiam wrażenie takiej... co to nie jestem :D haha :D i potrafię się bardzo brzydko popatrzyć :D ale fajnie :D:

jadę do domku.... ;) bo jakbyście nie pamiętali to ja dzisiaj od 6 RANO w pocie czoła pracowałam :p śpiochy :P:P:P:P:P baj baj

neurosa - moze zle to ujelam, nie chodzi o sam wyglad zewnetrzny, tylko o mimike takiej osoby, a po zdjeciu to sie niestety nie da tego ocenic i ubolewam nad tym, bo wiem, ze to glupota, ale niestety tak juz mam i to od zawsze :o ale takie osoby moglabym policzyc na palcach od jednej reki :P i wszystkie sa do siebie podobne, bo denerwuje mnie w nich to samo :D

biedna... ja pracuję od 7 w pocie czoła - jeszcze godzinka z hakiem :) papa Pestka

pa pestka

mimikę w jakim sensie? bo ja np. mrużę oczy :)

dobra, czas do garow :P do pozniej

neurosa - tu chodzi o taki okreslony wyraz twarzy, nie wiem, jak to opisac, po prostu jak to widze to mnie krew zalewa :o to jest taki jakby usmiech, ale taki glupkowaty :P jak to u kogos widze, to koniec, nie jest w stanie tego nadrobic pozniej :P ale cos w tym musi byc, bo te osoby nie sa przez nikogo lubiane :D a teraz juz nie odswiezam i ide robic obiad

:o

bambi- co to za mina? czyżbyś była bliźniakiem?

hehe nie :D jestem wodnikiem :) ale jak juz jestemy przy tym to powiem, ze razem z moim bratem bylismy ciaza blizniacza :p a mina do tego, ze sie zle czuje :o juz nie pamietalam co to znaczy kac :p

hej Nożyczki :) ja kiedyś byłam z kolegą w takim bardzo mini zoo, w sumie to nawet chyba randka była :D i usiedliśmy sobie na ławce przed jakami, a jakieś dzieciaki podchodzą i mówią \"o żubry\" :D

przecież to polskie Zoo papierufka-w ruskim wszyscy panimajut zwierów a w polskim niet:o a skoro tak dobrze znasz się na zwierzakach, to wytłumacz mi proszę, czemu nie akceptuje mnie kot mojego brata-dzisiaj u niego nocuje i załatwiam sprawy na mieście/brat wyjechał na weekend i zostawił kocicę pod moją opieką czy ona ode mnieczuje psa? przyjechałam do niego rano i nadal mnie nie akceptuje:o boję się, że mnie podrapie albo ugryzie

nienawidze kotów :O :O a właśnie mi się kot sąsiadki wpakował do pokoju przez okno, ale mnie wystraszył :D

no nie powiem, żebym nienawidziła kotów, po prostu mam na ich tle traumę z dzieciństwa, ale to nie jest żaden syjamek ani pers ani niebieski-po prostu zwykły czarny dachowiec

jestem znów

no fakt nożyczka-moja suka doskonale wyczuwa nastroje domowników i atmosferę panującą w domu a kocica się znowu nażarła otarła o moje bose stopy i skoczyła przez okno po czym wróciła do domu-chyba się ze mną oswaja;)

zaznacza sobie że jesteś jej:P

koty sie nigdy nie oswajaja :p :D

odezwał sie znawca kotów, koty się oswajają zawsze:D tzn jak są małe.

a znawca :p jak juz to koty ludzi oswajaja :D :p

no tak samo powiedział mi przez telefon brat, a tak w ogóle to jest kot po przejściach bo znaleziony dwa lata temu na śmietniku:( była prawie pozbawiona sierści, chuda i trzęsąca się)wet ją z trudem uratował i być może ma taki charakter

puk puk