Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość e_007

Nieślubne dziecko

Polecane posty

Gość fochinka
psychiczne obciazenie jest przy znanym i nieznanym-bo jesli nie ma tego znanego blisko to co za roznica i tak jast nn trzeba spojrzec na wszystko szerzej a nie tylko uznanie i alimenty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość e_007
Do urodzenia mojego synka pozostały jeszcze 4 miesiące. To dużo, ale już zaczynam zastanawiać się w jaki sposób odpowiem kilkuletniemu dziecku na pytania o ojca dziecka. Tak bardzo się zraziłam do mężczyzn, wątpię, abym komukolwiek zaufała i stworzyła pełną rodzinę mimo, że mam 28 lat - nieudane małżeństwo, opuszczenie przez partnera, gdy zaszłam w ciążę... Poza tym, kto będzie chcial taki bagaż, jak kobieta z dzieckiem. Fakt, zdarzają się takie związki, ale czy mężczyźni naprawde potrafią kochać wielką, ojcowską miłością dzieci, dla których nie są biologicnzymi ojcami...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fochinka
dziewczyny -łatwiej w zycie bedzie matce i dziecku jesli nie poda imienia i nazwiska ojca bo nie bedzie problemow urzedowych i tylko matka bedzie miała prawa do dziecka a jak "tatusia"olsni po 5 latach i zacznie sie ubiegac o synka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiem tyle na pewno ze jesli
sadze, ze tak :) to, ze nie bylo Ci dane trafic jeszcze na odpowiedniego mezczyzne nie oznacza, e go nie ma. jasne, ze nie das ie tak od razu zaufac no nowo, ale czas leczy rany (sprawdzone). poza tym...28 lat, mloda kobieta z Ciebie, wiele przed Tobą i dzieckiem. ono na pewno doda ci sil :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Też jestem w podobnej sytuacji, ale nie wpisałabym nawet jak by on tego chciał, tylko i wyłacznie podała bym ojciec nieznany:) żeby nie miał żadnych praw.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fochinka
hipcia 100%popieram

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość balcerkowa
moim zdaniem ...lepiej wpisac dane ojca..a potem pozbawic go praw rodzicielskich..wtedy nie bedzie potrzebna jego zgoda na wydanie np. paszportu... w niemczech...jest tak czy delikwent chce czy nie musi zglosic sie na badania DNA..jesli jego dziecko to musi placic..jesli nie placi...matka dostaje kase od panstwa...a panstwo sciga pozniej takiego delikwenta....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fochinka
hehehe-ja dostawałam (mam teraz 30 lat) wiec jako dziecko dostawałam od panstwa 15 zł alimentow- juz wyzsze sa teraz zapomogi dla matki samotnie wychowujacej dziecko znam polsie sady i polskie prawo i nie podałabym nazwiska wiedzac ze ojciec nie chce tego dziecka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
formalnie wygląda to tak, że dziecko będzie dzieckiem Twojego męża dopóki ten nie wystąpi do sądu o zaprzeczenie ojcostwa. A wtedy można ścigać biologicznego ojca o uznanie dziecka i alimenty, to jest jednak trudna i może być długotrwałą sprawa. Jeśli potem podasz w aktach NN to na odpisie i tak są fikcyjne dane. A jeśli facet teraz unika odpowiedzialności, to nie sądzę żeby nagle wczuł się w rolę i stał się tatusiem, więc lepiej, żeby w świetle prawa też nim nie był - potem mogą wyniknąć z tego kłopoty (np paszport), tym bardziej, że jak facet się ulotni (np za granicę) to wtedy dodatkowe komplikacje - typu sądy itp. Jeśli dziecko w świetle prawa jest tylko Twoje wtedy tylko Ty o tym decydujesz. I pamiętaj - jeśli jednak biologicznemu coś się odwidzi i po jakimś czasie będzie chciał uznać dziecko i podjąć się odpowiedzialności zawsze może nim zostać i uznać kilkulatka na przykład.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×