ile znacie jezykow? ciekawi mnie to, bo chyba jestem zacoafana

hej, nie znam zadnego jezyka obcego:O, przeraza mnie to, tzn znam podstawy angola-naprawde postawy, cofnelam sie z tymjezykiem tak bardzo, ze az strach, kiedus uczylam sie niemieckiego-pamietam tylko dzien dobry, tak i do widzenia:O, a teraz wzielam sie ostro za rosyjski i mam nadzieje, chcoiaz ten jezyk znac dobrze czy b.dobzre. jednak boli mnie to, ze jestem taka niekumata z angielskim.. mam 20 lat i nawet nie ma kiedy uczyc sie innego jezyka..

jestem specem od francuza. wszyscy koledzy mi to mówią

ja znam perfect angielski nauczylam sie w stanach, biegle rosyjski (uczylam sie 6 lat w szkole) i pamietam go jedynie dlatego ze czasami musze uzywac i jestem w trakcie nauki hiszpanskiego

ja znam 5 (w tym perfect 3)

dobrze sie nauczysz tylko jesli wyjedziesz, moze z malymi wyjatkami, wiec sie nie przejmuj

Jak to nie masz kiedy??? Wystarczy poswiecic pol godzinki , godzinke dziennie nawet wieczorkiem zamiast siedzenia na kafe i napewno zauwazysz efekty...w nauce jezykow obcych podstawa to systematycznosc :D

taak perfekt. jak slysze jak ktos to mowi, to mi sie smiac chce. Prawda jest taka, ze czym jestes lepszy, tym wiecej rozumiesz swoje braki

no ja za perfect oznaje ze jestem tlumaczem 2 z tych jezykow, no ale jak wiesz lepiej...

ja znam cztery, angielski, niemiecki, japoński i francuski. wszystkie w wyniku przebywania w tych krajach, więc moim zdaniem to najlepszy sposób na jakąkolwiek naukę.

jesli jestes tlumaczem przysieglym, to ok. jesli nie, to pozwol mi miec swoje zdanie, bo tez jestem tlumaczka.

adgielki - bardzo dobrze rosyjski - bardzo dobrze hiszpanski - poniże j średniej

wszyscy tak mowia,z e jezyka sie nauczysz tylko jak wyjedziesz,smierdzi mi tu wymowka. jasne, ze dobrze nie oppanujesz jezyka uczac sie suchej gramy czy slowek itp, ale mysle, ze to dobry poczatek, by pozniej tylko doszlifowac:) gratluje i zazdroszcze wam forumowicze. uwazacie, ze warto znac rosyjski? jaki jezyk powinnam jeszcze zaczac szlifowac procz angola, bo chyba za bardzo sie zrazilam do tego jezyka, ucze sie go od 8 lat i to co potrafie mnie zawstydza:O co myslicie o niemieckim? chcialam sie go uczyc, ale czy jest sens:O nie wiem co mi sie przyda w przyszlosci..

a ile macie lat?

niemiecki - dostatecznie rosyjski - dostatecznie hiszpanski - dostatecznie finski - dobrze

polski angielski francuski hiszpanski serbsko-chorwacki,wszystkie biegle

chat-chat, a to ty jestes ta kobietka, ktora mieszka we francji i chyba obecnie jets mama blizniakow?:)

tak dokladnie:)

dla nie znajmosc jezyka to slowo, ktore oznacza, ze mowie dobrez czy nawte moze bardzo dobrze w danym jezyku, a nie dostatecznie. tak jakos ambicjonalnie..

jak na razie, to angielski jest chyba podstawą, z prawie każdym się dogadasz, więc z całych sił skupiałabym się na tym. co do pozostałych języków - nie ucz się na siłę, nie ucz się z poczucia zacofania, nie ucz się tego, co się przyda zdaniem innych. ucz się tego, co cię interesuje, nawet nie wiesz jaka radość płynie z nauki języka, który w jakiś sposób cię kręci, języka, który lubisz i którego chcesz się uczyć. nauka od razu przyjemniejsza i o wiele łatwiejsza.

chat-chat twoja znajomosc jeyzkow jest boska!!!!!!!!!!!!!!!!!! i gratluje dzieciaczkow uczylas sie tychjeykow mieszkajac w danch panstwach czy tez na sucho?

angielski i niemiecki - biegle japoński na poziomie takim, żebym mogła dogadać się z przeciętnym japończykiem. obecnie uczę się francuskiego. a lat mam 21.

angielski i wloski, mieszkalam w stanach i we wloszech. ponadto znam niemiecki i hiszpanski bardzo dobrze, uczylam sie tez francuskiego, ale olalam, nie cierpie tego charkania i "robienia dziubka":P

angielskiego od 6 roku zycia, francuskiego w LO (wyjechalam z rodzicami do francji w wieku 11 lat), hiszpanskiego z nudow :D a serbsko -chorwackiego no maz jest z czrnogory i rodzinka klepie tylko w tym jezyku... ale najszybciej przyszedl mi francuski i serbsko-chorwacki jako ze mam caly czas kontakt z nativami, zresta jak sie zna 1-2 jezyki to z reszta idzie latwiej, wylapuje sie rzeczy podobne i na ich zasadzie pojmujes sie zasady innego jezyka, takie uczenie na skojarzenia moge powiedzec ze od 27roku zycia mowie bieghle juz we wszystkich tych jezykach :)

duza ryba--> wiem, ze czerpanie przyjemnosci to podstawa, ale jednak odczuwam straszny bol z powodu angola, no ale ten jezyk nie jest chyba dla mnie.mimo, ze jest uproszczony, bo nie zawiera deklinacji i koniugacji, z wyjatkiem s w 3 os. l poj, to nie moge sie go nauczyc, ciagle zpaominam jak wyglada budowa czasow, nie wiem kiedy uzywacie jakiego czasu, nie moge zalapac budowy zdan, bo nie mysle w tym jezyku i nie potrafie sie przestawic.. i to mnie trapi. rosyjskiego ucze sie z nieziemskaprzyjemnoscia, naprawde, uwielbiam go:) chcialabym moze zaczac hiszczpanski, ale bede sie czula beznadziejnie, bo pewnie zaczne i nie skoncze, albo jelsi nawet skoncze, to bede znala jakis rosyjski, jakis maloprzydatny hiszpanski a nie bede znala angola czy niemca.chcoiaz niemiecki tez lubilam i latwo mi wchodzil do glowy;)

to juz jest wyczyn. Ja mowie biegle tylko po wlosku. Gratuluje tym, ktorzy opanowali wiecej niz 3

Piszac LO masz na mysli szkoly we Francji typu Lycée Saint-Louis badz Lycée Henri IV?:P

jakiekolwiek publiczne francuskie liceum ;)

czyli po prostu lycée:)

no tak, ja chodzilam do Lycee Hosch w wesraslu nawet podstaw fr nie znalam jak poszlam:D smiesznie bylo:D