Kobiety! Wolałybyście być zdardzone z kobietą z klasą czy z pustą blacharą?

Gdybyście już musiały być zdradzone? :P

ciezki wybor, w ogole nie chcialabym byc zdradzona i mam nadzieje ze nigdy nie bede ale gdybym juz miala wybrac to nie wiem dlaczego ale z blachara chyba....

to jest pytanie z serii tych glupszych, typu czy bardziej kochasz mame czy tate :O

z pustą blacharą... gdybym zdradził mnie z kobietą z klasą, w moim mniemaniu, to uznałabym że tej klasy brakowało mi, gdyby natomiast z pustą blacharą, uznałabym że on nie jest taki jakim go widziałam i nie żałuję

gdyby to byla blachara to bylaby to podwojna porażka a tak to przynajmniej facet, ktorego wybralam ma gust.

wybieram opcje: nie chcę byc w ogóle zdradzona.

najlepiej z facetem :P

konsekwencje sa te same...

"z kobieta z klasą bo świadczy to o tym, ze facet ma dobry gust ' ??? a nie przyszlo wam do głowy, ze jak zdradza was juz z kobieta z klasa to dlatego ze wam tej klasy moze brakowac ??? ciekawe myslenie... chyba wolalabym zeby z blachara, wtedy wiedzialabym, ze mojemu facetowi brakuje zwyklej pustki w zyciu i z moja inteligencja sobie nie radzi :P lepiej niech sie okaze ze facet jest slaby lecac na bezguscie niz to ze woli kobiete z klasa ode mnie jakby mnie (tej klasy) mialo brakowac :O

ja wybieram jak nie-ja czyli z facetem

ale facet szuka poza zwiazkiem tego czego nie ma w zwiazku, albo przynajmniej tak sie usprawiedliwia, jezeli zdradza z kobieta z klasa to zle to swiadczy o kobiecie ktora przy nim jest. Mam takiego kumpola, wpadl z panienka z zabitej dechami wiochy, to jakas corka przyjaciolki jego matki byla z daaawnych czasow, nie wiem jakim cudem wpadl po co w ogole zabieral sie zania, on sam chyba nie wiedzial, ale kij tam, stalo sie :O pobrali sie i zyja, on z rodziny 'ą', 'ę' rodzicow inzynierow ona zahukana, niepewna, zabardzo niesmiala choc strasznie mila i przyjacielska. rok minąl kiedy ja pierwszy raz zdradzil, oczywiscie z panna z 'dobrego domu', bogata, wykztalcona, Panią Magister , z ktora do Opery chodzi ....

jakby chcial to by to zrobil .... jest o zdradach ? o wyborze ? to ci pisze... watpie by facet majac kobiete z klasa przy sobie z taka sama by mial ja zdradzic :O zdrada to nie tylko podupczenie bo zona (chocby z klasa) nie lubi anala czy nie zrobi loda a kochanka (z klasa czy bez) lubi i jedno i drugie :O

bez watpienia z kobieta z klasa

i waszym debilnym zastanawianiu sie w ogole nad tym pytaniem :O banda idiotek :O

bez znaczenia i tak bym choja wyrzucila na zbity pysk

Faceci zdradzaja nawet jak w ich zwiazku wszystko ok. Po pewnym czasie nawet malo atrakcyjna panna jest lepsza od super zony, bo jest obca.