tramwaj mnie zostawił -jak dalej żyć

tramwaj mnie zostawił na przystanku-jak dalej żyć . to było tak siedziałem na przystanku w pozycji na komicznego nucąc przeboje trele morele po czterdziestce i Dupa Maryny. trochę dopadła mnie codzienność na przystankU, radość , smutek, samotność. Patrzę a tu pod ławką diabeł mieszka jego cz II, W związku z tym postanowiłem jego czyli cz II pomolestować psychicznie . pomyślałem o diabłach które nie uzewnętrzniają uczuć. Włączyło mi sie pozytywne myślenie ale za chwile zrobiło mi się tak cholernie przykro bo wczoraj znowu przypaliłem kaszę. dość płakania będę zołzem. Zasiedziałem się na przystanku i co teraz. Tramwaj mnie zostawił - jak dalej żyć, tak mi cholernie przykro !!!!!ja jestem z tych co jeźdźili tylko jednym tramwajem. to było najohydzniejsze czego, doświadczyłem i usłyszłem , jak odzyskać utracony tramwaj. Musiałem włączyć pozytywne myślenie raz jeszcze i żyć po porzuceniu przez tramwaj na przystanku z nutką optymizmu.uderzyłem do Baru pod Zapomnieniem a tam rodzinka ugościła mnie dość dziwnie. CHCE SIĘ ZABIĆ BŁAGAM POMÓŻCIE jak dalej żyć ?

?

dodam że nie tęsknie za tramwajem ale

powiedz jak mogę Ci pomóc???

wiesz mam prawie 28 lat... i byłem tylko raz z kobietą mężczyzny mundurowego a nie znam sposobów zdardzonych żon mężczyzn mundurowych BŁAGAM POMÓŻCIE

idz na meczyk i tam poszukaj miłości :P

fifty PLN, masz dziewczynę? :-P

bo chcę pomóc musisz tylko założyć topik, "mam 28 lat i nigdy nie pomyślalałem, zęnie będę miał teraz dziewczyny"

polaola - raczej "mam prawie 28 lat... " :P

A ja nigdy bym sie nikomu wczesniej nie przyznala, ze naleze do dziewczyn, ktore kochaly sie tylko z jednym facetem. No ale coz... Zaczelam czesciej odwiedzac klubik dla troche starszych 30 tek bo chce wyprobowac pozycje na komicznego. Pomoze mi ktos???

to nic że mam oczy pełne łez i tak nadejdzie nowy dzień. mam swój świat równoległy ale wolałem spotkać się z tym tramwajem w realu. nauczyłem się być niedobrym, nie wiedząc jak potoczyły się losy mojeg ex tarmwaju pojechałem do zajezdni po dwóch latach znajomości internetowej, spojrzałem w jego szybę i nie potrafiłem spojrzeć we własne odbicie BŁAGAM POMÓŻCIE tu porozmawiamy o tramwajach....

jutro też nadjedzie tramwaj :P moze to będzie ten jedyny? :P

do Justynyyyyyyyyyyy odnośnie mojej profesji rolniczej malo kto tam zagląda a tu sezon .... trza orać

fifty szkoda, ze Ty taki młody, bo pokazałabym ci jak mężczyzna nie musi nie uzewnętrzniać uczuć :-P

fifty, a moge zostać Twoją sekretarką?

co ty polaola jestem stary i dobry jak kolej cesarza franciszka Kraków-Wiedeń, z punktualnością gorzej

jaj se robisz?

nikt nie pomoże , każdy o swojej dupie myśli co?

ja myślę o dupie Maryny, ale jak chcesz - mogę o Twojej...

znów mnie dziś zostawił tramwaj, taka ładna 17-stka. Siedzę na przystanku Marymont, niebo płacze a mi jest smutno, a może przesiąść się na linię 33? pocieszcie. poradźcie

moje rady pocieszające 1. przestać sie mazać 2. pomyśleć o czymś przyjemnym 3.wpaść na myśl, że tak jest dla Cibie lepiej, np pójdziesz piechotą, więc złapiesz trochę kondycji i dotlenisz organizm, a i serce będzie Ci wdzięczne lub spotkasz kogoś miłego wybierając inną drogę, może nawet tę tramwajowa 33

Wsiądź w 11-kę, wczoraj się wykoleiła i były atrakcje

pytanie na powaznie - jaki jest sens jeżdzenia tramwajami... Wczoraj poszedłem z koleżanką na piwko...dzisiaj koleżanka z pracy zaproponowała mi jazdę autobusem.mężata jest. Mówcie co chcecie, ale ostatnio zauwazyłem zę najlepsze autobuzy mają przeciętne...wyposażenie , a tramwaje są lepsze bo jeżdżą bez gum. ha..... jestem głupi czy naiwny....i takie tam trele morele po 40-stce dla niesympatycznych ... (pradon niesystematycznych)...użytkowników transportu innego ni tramvay

Fifty, a Ty widzę za satyryka robisz na tej kafe a po pracy jesteś wolny? ;-)

hehehehehehhehehehehehehehe, wybitna znajomosc kafeterii

hehehehehe lepsze niż benny hill i stopka bardzo pasuje do tego forum ;)

do polaola trochę zniewolony przez system, ale ogólnie po wolny, nie kurna wolny po fajrancie

mnie dzisiaj tez zostawil tramwaj :( o kur.... jakie to zycie jest smutne:P

to dobrze, że przynajmniej po jesteś wolny, bo np. ja tutaj dość często w tym tramwaju bywam i po fajrancie ale ostatnio odpowiednie refleksje już się tak łatwo nie dają zbyć i chyba niedługo wyciągnę właściwe wnioski :-O ale pochwalę Cię przy okazji, takie tematy jak Twój bywają bardzo pomocne w wyciąganiu wspomnianych wniosków

bo w tym wszystkim chodzi o to by motorniczy wrzócił na luz. ja rozumiem że ludziska mają problemy i tu szukają rad, czasami pomaga, czasami nie ale do nas należy decyzja co i jak. siedzenie na tym samym przystanku zatrzymuje nas w jednym miejscu.troszku tu podeliberować z tłumkiem (nie zawsze z mądrymi radami) samemu przemyśleć, uśmiechnąć się (nawet przez łzy) w następny tramwaj i nie przejmować sie że jak sie pomylimy i będą kanary to juz koniec śiata . maine dewiza która mnie budzi dzwonkiem w moim telefonie NIE OGLADAJ SIĘ ZA SIEBIE . pozdr