Problem licze na waszą pomoc!

Otóż dręczy mnie pewien problem związany z nieśmiałością? przynajmniej tak mi się wydaje . Czasami ogarnie mnie "paraliż" gdy spotkam kogoś niespodziewanie , i w ogóle gdy coś mnie zaskakuje :/ jakieś dziwne impulsy zostają wysłane do mojego mózgu i dosłownie zamieram :P na kilka minut , w tym czasie nie myślę normalnie , zawieszam się :P . Na ogół nie mam problemów w kontaktach międzyludzkich , mam dużo do powiedzenia w towarzystwie , nienawidzę niespodzianek , jakoś jestem na nie nieodporna :P zawieszam się Ma ktoś z was podobnie ? Można to pokonać??