Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość sylwiiiia3

czy jest dla nas jeszcze szansa

Polecane posty

Gość sylwiiiia3

zdradziłam mojego chłopaka,ale jesteśmy razem..Wybaczyliśmy sobie.Pisze sobie bo on jak sie dowiedział w furii uderzył mnie w twarz i nazwał dzifką...Swiadkiem tego była moja siostra która rozpowiedziała rodzicom i oni nie chca go znać odradzają mi ten związek.ALe on mi wybaczył....kocham go...rozumiem że to były emocje to co ja mu zrobiłam chyba jednak mimo wszystko zadało wiekszy ból -psychiczny..ufał mi....byłam pijana zawiodłam jego zaufanie... Jest szansa jeszcze na szczesliwy zwiazek?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość siuuur
:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
NIEEEEEEEEEEEEEEE..........:( SMUTNE ALE PRAWDZIWE BYŁA ZDRADA ......była zdrada nie ma zaufania nie ma zaufania nie ma zwiazku.....:( proste

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciekawe czy....
siostrzyczka powiedziala dlaczego Cie uderzyl czy tylko przedstawila jedna strone medalu "ten cham nagle zniencka nazwal Anie lub Zosie czy jak tam masz na imie dziwka i ja uderzyl" ale zdrada bez wzgledu na jakiekolwiek pobudki czy bicie kobiety tez bez wzgledu na pobudki to dla mnie oznacza definitywny koniec zwiazku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdarzdziłam mezaa
przed ślubem dziś jesteśmy juz 5 lat po slubie jestesmy udanym małozenstwem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niedzwiedz jesteś
strasznie "radykalny" w swoich wypowiedziach ale są tacy co potrafią wybaczyć :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdarzdziłam mezaa
wiesz moim zdaniem to tu jest inny problem to że cie uderzył.....now tej sytuacji to ja bym wybaczyła...tak jak piszesz emocje...trudno to było azwać pobiciem ale..czy top wspomnieioe zdrady....bedzie ci to długo wypominał....czy to nie zniszczy tej miłosci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciekawe czy....
ale zaloze sie ze rodzice nie wiedza dlaczego zaliczyla liscia , jakby sie ojciec dowiedzial ze coreczka po alkoholu lubi sie puszczac i zdradza to sam by jej pewnie moglby przylozyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niedzwiedz jesteś strasznie "radykalny" w swoich wypowiedziach ale są tacy co potrafią wybaczyć bo w takiej kwesti trzeba byc radykalnym.....moze i wybaczyc mozna zdrade...ale zapomniec nigdy:(:( co sie równa z wypominkami i wytykaniem w przyszłosci błedu z przeszłosci ...i tak wkółko........meki a nie zwiazek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zagadka zagadka
uderzył? koniec związku, proste

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niedzwiedz jesteś
wybaczenie to co innego niż zapomnienie. to trudne, ale może czasem warto wybaczyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bezedury (bezedury@o2.pl) Przy każdej kłótni bedzie jej to wypominał. W końcu nie wytrzyma i sam się będzie puszczał albo odejdzie. to tylko kwestia czasu,ze zwiazek padnie..moze to byc za rok albo za 5 lat,zalezy od charakterów tych osób jak długo wytrzymaja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niedzwiedz jesteś wybaczenie to co innego niż zapomnienie. to trudne, ale może czasem warto wybaczyć ja nigdy bym nie wybaczył zdrady,bo to oszukiwanie partnera i samego siebie ze jednak jest cudownie i pieknie....a w przyszłosci skad bede miał pewnosc ze moja ukochana drugi raz nie skoczy w taka sama akcje??? Zyc w niepewnosci ...???? po co??? ....oczywiscie ze sa zwiazki gdzie ludzie sobie wybaczaja:( ale to smutne bo w takich przypadkach sa siebie warci........wole miłosc niz udawanie ze po zdradzie nastana piekne dni....ot tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niedzwiedz jesteś
strasznie to smutne co piszesz :( ale i prawdziwe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość treflowa5
jak on jest masochista i bez poczucia wlasnej wartosci to jest szansa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oczywiscie ze smutne........ale takie jest zycie.....zanim sie zdradzi warto pomyslec co bedzie rano? Zdrada ne jest trudna,gorzej jest po...jak spojrzec tej zdradzanej osobie w twarz jak spojrzec w swoja twarz....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
powiedziałaś facetowi o zdradzie w obecności swojej siostry? A do czego ona była Ci tam potrzebna? Ja nie wybaczyłabym zdrady, dla mnie to koniec związku i wcale się nie dziwię Twojemu facetowi że tak zareagował. Wydaje mi się, że on o tym nie zapomni, i tak jak pisze Bezedury - będzie Ci to wypominał przy okazji każdej kłótni. O takim czymś chyba nie da się zapomnieć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sylwiiiia3
ciekawe czy-moja sisosita i rodzice wiedzą wsszystko... Tak rozmawiałam znim o tym w obecności siostry..To znaczy on już wiedziałz innych zrodeł ja miałam tylko potwierdzić a wobecności siostry bo sie bałam..ma wybuchowy charakter

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niedzwiedz jesteś
gdzieś juz czytałam "jak Cię życie zmusiło" problem w tym,że jak się ludzie zdradzają to nie myślą-ciężko to też nazwać chwilą zapomnienia(ogłupienia),nikt wtedy nie zastanawia się co będzie po... a już po fakcie raczej myślą o tym aby się nie wydało,mało tego jak się już wyda to czego wtedy żałują?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość drozdzowkazdzemem
Ale co, jak zdradzilas to ma prawo Cie skopac z emocji? czy emocje tlumacza czyny? Moze mozesz probowac zrozumiec, ale on nie ma prawa Cie bic. Ja bym traktowala Twoja zdrade i jego liscia jako 2 rozne sprawy. Po takich "wpadkach" przynajmniej ja nie tworzylabym juz zwiazku, nei umialabym. Jest w koncu jakas przyczyna zdrady, to Ty ja juz znasz, ktora swiadczy o tym ze wasz zwiazek kulal, teraz kuleje jeszcze bardziej. Zdrada nie bierze sie ot tak sobie z okazji. Tak samo jego lisc ma przyczyne, taka ze on ma wybuchowy charakter, ja bym z takim charakterkiem nie tworzyla zwiazku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość drozdzowkazdzemem
o Bezedury dobrze prawi:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niedzwiedz jesteś gdzieś juz czytałam "jak Cię życie zmusiło" problem w tym,że jak się ludzie zdradzają to nie myślą-ciężko to też nazwać chwilą zapomnienia(ogłupienia),nikt wtedy nie zastanawia się co będzie po... a już po fakcie raczej myślą o tym aby się nie wydało,mało tego jak się już wyda to czego wtedy żałują? no zycie mnie zmusiło...a raczej dostałem po dupie,gdyz po 3.5 roku z dnia na dzien ex zdradziła mnie z innym................ ale fakt jest faktem ze trzeba myslec jednak(wiem ze zdarzaja sie chwile zapomnienia) ale do jasnej cholery jesli sie kogos kocha to nie mysli sie o nikim innym ...PROSTE,A ZWYKŁA LUDZKA UCZCIWOSC NAKAZUJE POINFORMOWANIE OBECNEGO PARTNERA O ZMIANIE OBIEKTU POZADANIA....z tym ze trzeba miec do tego odwage,co sie zdarza bardzo rzadko:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sylwiiiia3
ale to nie była zmiana obiektu pożadania!!!:OI potrafisz zroznicować długotrała zdrade EMOCJONALNĄ.Od przygodnego seksu po pijanemu z kimś na kogo na trzezwo uwagi bym nie zwrociła i którego nei pamietam!Ja nie zmieniła obektu uczyuć kocham tylko mojego faceta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niedzwiedz jesteś
hmm mnie nie musisz do tego przekonywać-rozumiem. tylko szkoda,że w takich sytuacjach cierpi ta druga osoba. a zdradzający żałuje,że się wydało a nie,że się stało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jasne, że on nie jest usprawiedliwiony, tak samo jak ona beznadziejnie się zachował. Ale jak myślę sobie, co bym zrobiła gdybym dowiedziała się o zdradzie mojego faceta, to znając mój charakter (również wybuchowy) pewnie rzuciłabym się na niego z pięściami ;) dopiero później gdy emocje by opadły, przyszedłby czas na spokojną ocenę sytuacji... Jak dla mnie ten związek rozpadnie się prędzej czy później, każda kłótnia będzie pretekstem do wypominania tej zdrady. A to robi sie męczące po pewnym czasie dla obu stron

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdrada zdradą
ale związek jest dziwny o czym wnioskuje to zdanie "a wobecności siostry bo sie bałam,jest wybuchowy" To znaczy że znasz dobrze "jego wybuchowość"i nieraz byłaś jej śwaidkiem.Pozatym jak można "bać się faceta"niezależnie od tego co muz robiłaś..może gdyby nie fakt że wymyślłaś tą siostre to w ogóle by cie połamał:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sylwiiiia3 ale to nie była zmiana obiektu pożadania!!! I potrafisz zroznicować długotrała zdrade EMOCJONALNĄ.Od przygodnego seksu po pijanemu z kimś na kogo na trzezwo uwagi bym nie zwrociła i którego nei pamietam!Ja nie zmieniła obektu uczyuć kocham tylko mojego faceta nie ma najmniejszego znaczenia czy go zdradziłas emocjonalnie czy jak to piszesz "po pijanemu" .........ZDRADZIŁAS i to jest powód......i nie mów ze go KOCHASZ...bo jesli bys darzyła go uczuciem nie było by tego topiku z twojej strony PROSTE

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja jestem tylko ciekaw czy on jeszcze bedzie cie KOCHAŁ jakmu sie przyznasz do zdrady? KOCHASZ GO? a bedziesz miała odwage mu powiedziec o zdradzie prosto w twarz??? TO BEDZIE DOPIERO PRÓBA MIŁOSCI CO?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sylwiiiia3
nie rozumiesz,powiedziałabym mu pierwsza gdyby był normalny...bałam się po prostu innnemu facetowi bym powiedziała.To nie jest tak że zapomniałam i było mi tym dobrze..miałam wyrzuty sumienia..potem poczułam nawet pewną ulgę jak to wyszło ale wczęsniej się go bałam po porstu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×