czy ktos z Was mieszka z osoba chora psychicznie po leczeniu psychiatrycznym?

?

ja mieszkałam... to było ciągłe czuwanie żeby zorientować się że zbliża się kolejny rzut choroby koszmar...

a msz moze stalaprace czy musisz tam mieszkac bo nie stac cie na wyprowadzke? ja wlasniezostalam wysmiana, ze ide starac sie o prace do pewnej firmy mimo, ze niem a pewnosci, ze tam mnie beda chcieli :( tak to jest mieszkac z wariatem

Masz prawo być niezależna, a jest to tym bardziej pilne jeśli nie dogadujesz się z kimś z kim mieszkasz. Co cię obchodzi czyjaś opinia, zwłaszcza jeśli nie masz zaufania do trzeźwego myślenia tej osoby? Uciekaj z tamtąd. Ja to kiedyś męczyłam się z babcią ale to stare dzieje.