długi samochód z niskim siedzeniem kto ma?

musze nauczyc sie takim poruszac. Będę czuła sie jak na wyścigach jak kubica. Wy macie małe autka czy tez takie długie? cięzko wyczuc gdzie jest początek auta i łatwo nim zahaczyc.

nie przesadzaj, pojezdzisz troche i wyczujesz auto.

chyba najpierw na jazdy na punto sie zapisze bo dawno nie jezdziłam. Potem pewniej wsiądę w moje sportowe. Nie wiem tylko czy z wycofywaniem sobie poradze bo szyby leżą a nie stoją iwidocznośc trudna.Dodatkowo to siedzenie takie niskie. I jak siedzę nie widzę przodu autka. Nie wiem czy juz jest krawężnik czy nie, czy zahaczę o bok stojące autko... I wiesz, jak jadę autem to mam wrazenie ze jest takie szerokie jak ulica i z przeciwka jadący zahaczą mnie. Czego to objaw? braku wprawy?a moze nie powinnam byc kierowcą?

pewnie dawno nie jezdzilas, ale to dosc normalne ze jak zmienia sie auto (na wieksze) ze moze sie wydawac ze sie za duze (choc niektorzy z duzego na inne juz sie nie zamienia), pewnie musisz sie wprawic. chociaz ja jak wsiadlam w swoje auto to nie mialam problemow. auto trzeba wyczuc. jakie to auto?jaki model?

ja kilka dobrych lat nie jezdzilam.To bedzie pierwszy raz , pierwsze auto. Mąz mi je oddaje bo ma limuzynę. Boję sie sportowymi jeżdzić, zle wjade, spanikuję , zgaśnie mi, walnę w bok innego.ahhhhh

No chyba nie myślisz, że normalnie siedząc w przeciętnym aucie widzisz jego początek? Chociaż... czasem widuje się kierowców z powyciąganymi szyjami, jakby chcieli sobie lampy obejrzeć, tylko pytam - po co? Auto trzeba wyczuć a nie się mu przyglądać.

ale jakie to auto?

mam japończyka. No ale jak wyczuc auto?co to znaczy? moze ja nie wiem na czym polega wyczuwanie i stąd moje obawy. Boję sie na ulice wjechac skoro go nie potrafie wyczuc

japończyk marki honda model civic ,1991 rok.

uuu to na maksa sportowe :D:D o dzizaz... a limuzyna meza to moze dacia logan?

i faktycznie civic jest nieziemsko niski i duzy... oj dziewcze.

:D

pojezdzisz troche to bedziesz wiedziec, wyczuwa sie samo z siebie bezpieczne odlegosci itd

proszę o nie wyszydzanie. a auto jest jak najbardziej sportowe,3 drzwiowe i bardzo ładne.

no o civica to wczołgiwać się trzeba :P ale jeżeli chodzi o długość - proszę mnie nie rozśmieszać :P

jaka honda? kto to napisał?napewno nie ja. Mam japończyka ale nie napisze jaki i jakiego rocznika. Chodzi o to ze jest niski i długi.a jakis podszywac wymysla juz:(

z tym civiciem to chyba podszyw?

a jaką ma moc i silnik to sportowe auto?

dłuższy niż 5m?

Prosze cie, civic ma tyle wspolnego ze sportem, co i ja ... czyli nic. Moze niski jest, ale tez raczej nie przesadzajmy. Napewno nie jest dlugi :D a jak uwazasz ze jest to sie kompletnie babo na samochodach nie znasz.

jakis nissan, toyota?

mój japończyk ma 4 drzwi _ bagaznik.Dlaczego podszywacz tak sie zachowuje? jaki ma cel? Do mojego japonca wchodzi sie nisko- fakt ale nie wczołguję sie. No powiedz jest szansa ze dam rade sie poruszac?

a no podszyw... to sie pochwal co masz za sportowe auto japonskie.

toyota celica,1993 rok:)

no to jest roznica.. ale pojezdzisz i sie przuczysz :) Spokojnie,, poprostu trzeba wprawy.

boze co za róznica jakie mam. Mam inny problem a wy tu wywiady jakie a jakie... wkurzyłam sie juz:{

jaka celica:( mam 4 dzrzwiową toyote camry,1989 rok.ma bardzo długi przód.

Tylko poki co to moze jej nie nabieraj na ulicach ;) Pojezdzij troche gdzies za miastem, zebys nie byla zagrozeniem dla siebie i innych.

pytam bo nie wiem czy wogóle jest szansa ze sie naucze. Nie chce spowodowac wypadku.Juz wole busami jezdzic- bezpieczniej dla mnie i innych.A moze poprosic męza o mniejszy ?np yariska bo tez sugerował ze jak zechcę to kupi.

kilka lat jeździłam vw sirocco, prowadziło się cudnie i nic mi nie przeszkadzało. nie wiem,moze ja za stara juz jestem?mam 29 lat:(