Agresywna matka koleżanki

Przed chwilą skończyłam rozmowę przez telefon z koleżanką, która niedawno urodziła dziecko. Nie mogę wyjść z szoku:( Baba wpada w furię z byle powodu, wrzeszczy, krzyczy przy maluszku, bije i kopie moją koleżankę. Krzyczy nawet, że ją zabije!! Ona kompletnie nie panuje nad sobą w czasie takiego napadu szału. X płakała cały czas opowiadając mi to przez telefon. Sama wychowuje dziecko, w rodzinie nie ma nikogo, kto mógłby jej pomóc. Obawiam się, że jesli nie zrobię czegoś, żeby przerwać tę gehennę, to stanie się coś strasznego, a ja będę mieć wyrzuty sumienia, że nie zareagowałam:( Co robić? Pomóżcie:(

no uzaleznienie od rodzica da sie zaleczyc u psychologa chociaz srodki antydepresyjne by nie zaszkodzily, a wyrzuty sumienia to alkoholem zaleczyc zawsze mozna^^

rozumiem, że chciałaś być dowcipna ale Ci nie wyszło?

nie po prostu lubie dosrac egoistom^^

Jeżeli byłaś tego świadkiem, możesz zgłosić, jako przypadek przemocy domowej.

Właśnie nie byłam świadkiem. Wiem o tym jedynie z relacji.

ale co kurde?

a ty mieszkasz sama?

niestety nie - z rodzicami