Jak on mógł mi tak powiedziec? Mąz po 16 latach małżeństwa?

ja wymagam sama od siebie i dla siebie gdybym zaczela byc zadbana tylko po to zeby sie podobac mezowi to byoby ze mna cos nie tak jesli ja bede zadowolona ze swojego wygladu i zachowania to tez bede rozsiewac to zadowolenie wokol jesli bede sie zmuszac do czegos dla kogos to jaki to bedzie mialo skutek?

nefrytowakotka -> święta racja, amen

"Rozne priorytety maja ludzie" jasne - dla jednego priorytetem jest obżerać sie i siedziec na tyłku obrastajac w sadło a dla innego nie... Nefa - ale to co piszesz, nie ma znaczenia... zawsze w zwiazku komus zalezy bardziej... w tym bardziej zalezy tej kobiecie i to onna musi sie bardziej starac

ja się po prostu pytam, co robi jej mąż żeby rozwiązać ten problem? jak znam życie, to nic :o przecież problem ma żonka :o

komiczne, ten komu bardziej zależy powinien czasami zwyczajnie przestać się starać :o często wtedy role się odwracają :D

ano ma :)

komiczne, a co pewnie :D Niektorzy zyja po to by jesc, inni jedza po to by zyc :P

faceci są choojowi :o

"Niektorzy zyja po to by jesc, inni jedza po to by zyc" no wlasnie tylko, ze Ty gloryfikujesz tych pierwszych :P

e tam choojowi - szczerzy tylko :)

"faceci są choojowi" a baby to chvje i pedały :P:P

facet ma problemy z potencja , a wina za to obarcza ciebie. Typowe zachowania kompensacyjne. Bez szczerej rozmowy sie nie obędzie . I twoja nadwaga nie ma tu nic do rzeczy

Nie koniecznie z potencją. Może po prostu go nie pociągac i tyle.... Zdarza sie :)

"Bez szczerej rozmowy sie nie obędzie" :D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D po co szczera rozmowa, skoro 90% kobietonów ktore sie tu wypowiadaja uznalo a priori, ze facet ma dupe na boku :D

na szczęście ostatnie badania genetyków potwierdziły, że za parę milionów lat wyginiecie. Matka ewolucja uznała kobiety za istoty wyższe :D ale kiedy to będzie :o

Komiczne, to nie tak. Do dupy jest związek w którym tylko JEDNA strona się stara. Nie uciągniesz takiego związku chocbyś pracował 28h na dobę. I obojetne czy dotyczy to zony czy męża. Jak jesteś w związku to problemy rozwiazuje sie we dwoje. Przecież powtarzam wystarczyło POWIEDZIEĆ wcześniej i nie było by problemu, bo jak widać autorka ma rozum i samozaparcie... PS Komiczne ja nie siedzę tylko leże i obrastam w tłuszcz:O Obiecałes dietę na maila:P

Problemy z potencją przy wielorybie to nie nie zaburzenie... zaburzeniem i perwersja byloby, gdyby ich facet nie miał

po prostu nikogo nie krytykuje ;) Krytyk i eunuch jedna chodza droga. Obaj wiedza jak, lecz niewiele moga ;)

przeciez to oczywiste ze facet sie przyzna :P

"PS Komiczne ja nie siedzę tylko leże i obrastam w tłuszcz Obiecałes dietę na maila" wybacz - wyslij mi maila - juz odpisuje :)

nie no.. ale to bedzie tragedia jak faceci wygina... wtedy my konkretne kobiety bedziemy musialy przejac wladze :D

,,Nie koniecznie z potencją. Może po prostu go nie pociągac i tyle.... Zdarza sie ,, nie , nie zdarza sie , nie przez ponad rok . Jeśli by go nie pociagała bzykałby ja raz na miesiąc , biologia i łatwosc dostepu robi swoje:p Ale ponad rok bez seksu ???? Facet ma poważny problem , wy oboje macie problem , trzeba go zdefiniowac i poszukac rozwiazania

nefrytowa - jak na obrastającą w tłuszcz - jak to określiłaś - to bardzo ładnie wygladasz :P

Komiczne, mail w niku:D:D:D I bardzo proszę o dietę... jestem unieruchomiona w łozku....:O:O:O

Ekhem... Marshal... a skąd wiesz???O_O

:) Sunset mi powiedział ;)

Marshal...................................... ooooooooooooooooooooooooooooooranyO_O Garniturek:P:P:P:P:P:P

:) Ja Ciebie też :)

i potwierdzam to co napisla ktos wyzej - problemy z potencją, bardzo chce ale nie moze, konczy po pół minuty. U mnie to ja zrezygnowałam calkiem z seksu z nim, Za bardzo mnie to wkurzalo.

jak to - problemy z potencją i kończy po pół minuty ??? :D