Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Monastyrium

Dlaczego kobiety nie mówia, ze tesknią ??

Polecane posty

Gość Monastyrium

witam! Jestem ze swoja dziewczyną od roku...i nigdy nie mówiła mi ze za mną teskni,bardzo rzadko, ze mnie kocha...dlaczego kopbiety boja sie okazywania uczuc...mówienia o tym co czują? Mówi sie ze kobiety sa bardziej uczuciowe, ale czy aby na pewno ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gdfgds
że co? :O Ja uwazam odwrotnie - to faceci nie mówią. Mi mój odpowiada po prostu "ja też", gdy mówię że tesknie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dariia.
wszystko zalezy od kobiety. jedna lubi okazywac uczucia, inna nie. ;) kwestia charakteru... i wcale to nie oznacza, ze Cie nie kocha czy nie teskni.. po prostu moze okazuje swoje uczucia w gestach. slowa to nie wszystko ;) pozdrowka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bo jak mówią zbyt często, to stajecie się tak pewni siebie, że zaczynacie nas olewać, zaczynacie czuć się "przytłoczeni związkiem", a później znajdujecie sobie inne panny :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Monastyrium
hmmm...czasami trudno mi zrozumiec kobiety...a raczej te jedną:)znikam spac...ale jutro sie odezwe:)pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość edkowy czip
chłopie jeśli ona nie okazuje uczuć to albo ona nie jest jeszce kobieta albo ty nie jesteś jeszcze facetem. inaczej być nie może ... w tej sytuacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość u mnie tez odwrotnie
ja mowie czesto...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Monastyrium
ojjjj nie prawda....nie mozna generalizowac. Wydaje mi sie, ze taki nie jestem...tylko nie wiem jak sprawic, zeby moja dziewczyna to zrozumiała.Mówi, ze na wsyztsko potrzebuje czasu, a ja cierpliwie czekam i bede czekał:) chciałbym tylko wiedziec kidy to nastąpi:) I nie mam zamiaru jej olewac, zalezy mi zeby była ze mną szczęsliwa. Poprostu chciałbym usłyszec czasami te kilka słów...Kocham Cie...tesknie za Toba...itp:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madziulaaaa8767
ja w swoim zwiazku mowie ze kocham, slodze mu... caly czas powtarzam mu jak tesknie jk go kocham a co slysze ? ''JA CIEBIE TEZ'' '' JA TEZ'' to takie wkurwiajace zero inicjatywy.. faceci nie potrafia okazywac;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ypsyloński
takie zapatrzone w siebie narcystyczne siksy to trzeba przeczołgać o tylko jak pocierpi to otworzy się jej serce znasz ajkę o Królewej Śniegu ? Alo o Pinokio ? To ajki o otwieraniu serca. Dawniej to dotyczyło tylko gostków teraz też panienek niestety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kipciak
kobiety leją na grzecznych harcerzyków co chcą czekać na ich łaskę !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość u mnie tez odwrotnie
moze ma problem z wyrazaniem uczuc...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Monastyrium
czasami wydaje mi sie, ze w tym zwiazku to ja jestem uczuciowy, a ona troche mnie. Ja mówie Kocham Cie na Ona na to"Ja Ciebie tez" albo "wiem" lub "Fajnie". Potrafie wyrażac uczucia:)a jestem facetem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość u mnie tez odwrotnie
slownie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość u mnie tez odwrotnie
moze u niej w domu nie wyrazalo sie zbytnio uczuc i jest to dla niej trudne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Monastyrium
DO "u mnie tez odwrotnie" na pewno ma...powiedziała mi o tym. Tylko jak jej pomoc? Jak to zmienic??Jakis pomysł:)? bardzo chciałbym jej pomóc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
skoro potrafisz tak okazywać uczucia możesz uważać się za skarb ;) a dziewczyna pewnie jest taka skryta, z czasem może jej to przejdzie, albo jakoś ją nauczysz otwartości:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marian Bolek
jak ktoś nie umie wyrażać uczuć to znaczy że ich nie żywi ! A jeśli już to takie letnie a nie gorące.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Monastyrium
Do wyszłam z kapieli....wiec jak wzbudzic to uczucie tesknoty...nie pisac? nie byc za bardzo wylewnym? czasami sie nie odzywac ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to ze nie mowi ze teskni nie znaczy, ze tak jest.... jestem zdania ze nie nalezy przywiazywac wagi do tego co ktos mowi czy czego nie mowi, ale co robi, czasem nie potrafimy powiedziec tego co lezy nam na sercu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paróffkasz
możę ty autorze zamieniłeś się z koietą rolami w zwiażku. Moze to ona jest facio, a ty jej mała ciapcia ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość u mnie tez odwrotnie
u mnie bylo na odwrot, to z czasem sam zaczal wiecej mowic...:-) choc i tak ja robie to czesciej, ale juz tak mam...;-) nie wiem co poradzic... moze sposob z zatesknieniem jest dobry... choc mysle, ze na pewno jej pomaga, ze Ty czesto wyrazasz uczucia... moze potrzeba tez jeszcze czasu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dokładnie tak, mniej okazywać zainteresowania, ograniczyć mówienie słów "kocham" i "tęsknię", i dalej tak jak mówi samica... jak będzie chciała usłyszeć te słowa, będzie musiała sama coś powiedzieć :) mi łatwiej wyrazić uczucie przytuleniem czy pocałunkiem, nie lubię o tym gadać i tak mam po prostu. Takie "kocham" mi się wydaje wyświechtane strasznie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sok z cytryny
ja tam mówię...bo ciągle tęsknie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Monastyrium
ciapcia nie jestem:)poprostu chce zeby wiedziała co czuje...chce to wyrazac nie tylko czynami ale i słowami:) a moze czasami mówie to za czesto ? Czy to meczy kobiete ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do Marian Bolek--- nieprawda i głupstwo. Jeśli ktoś nie okazuję uczuć może nie potrafi tego robić bo nigdy mu ich przedtem nie okazywał i nie jest tego nauczony, ma blokadę i wstydzi się. Znam takie przypadki, uciążliwe, ale da się to zmienić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Monastyrium
często słysze ze "Kobiety potrzebują czasu",ale co w tym czasie sie dzieje ?na co jest ten czas potrzebny ?nie pisze tego uszczypliwie,po prostu chciałbym wiedziec:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×