toksyczna atmosfera w pracy

czy ktoś z was ma taka atmosferkę w pracy, bo ja mam dosyś. Obrażanie sie o byle co koleżaneczek, plotkowanie i wciąganie we wszystko szefostwa które jest i łatwowierne i nie lepsze od reszty. Ja chyba zwariuję. Czy ktoś ma podobnie?

zazwyczaj toksyczną atmosferę w pracy rozładowuje pierdzenie co godzinę przez miesiąc

ha ha śmieszne, ja mówię poważnie...

ale spróbuje z tym pierdzeniem, bo już nie mam siły, a nóż pomoże, ale trzeba pierdzieć głośno czy puszczać cichacze?

mam lajcik siedze sobie własnie na forum :D którąś godzinę zresztą

Zmien prace, a jak nie mozesz to zbuduj wokol siebie mur obojetnosci na wszystko co nie jest zwiazane z praca, albo z kazdej ploteczki, glupiego obrazania sie itd. - rob sobie zarty. Ja tak robie i powiem ci, ze dziala :-)

właśnie najlepiej iść do pracy swoje zrobic i do domu

Szczerze wspołczuje,ale myśle ze nie jestes sama z tym problemem

Może i macie rację, ja właśnie próbuje tak robić, olewać te atmosferkę.