Jak wyglądają kochanki waszych mężów?

Kochanka żona musi chyba miec klase ;) on ma klase wiec sądze ze nie jest z byle kim on ceni we mnie niezaleznosc i urode :) nie interresuje mnie ona nie umiałabym patrzec jej w oczy :)

więc wszystkie kochanki proszę tylko o jedno__o tym ,że jesteście nimi dajcie szansę poinformowania mężom,raczej się nie wychylajcie ,bo to oznacza koniec tej romantycznej miłości.. to tylko twoje slowa a zeczywistosc jest inna!!!!

żona-niższ grubsz starsza, ale podobny typ urody dzieki mnie zaczęła sie odchudzać i ksztalcić sie same zalety

starsza,grubsza,choc ladna

a ja mysle... ze nikt tu nie jest bez winy...gdyby malzenstwo naprawde sie kochalo nie bylo by tego tematu...

zdradziłam męża z żonatym gościem ,spotykam sie z nim już 2 rok,mój mąż coś sie domyśla ,ale nie ma pewnosci poza tym mój ślubny jest pantoflarzem ,niezle zarabia itd...kochanek jest z kolei 3 lata młodszy ode mnie.tak zwariował na moim punkcie ,że odszedł od żony.jego żonka to grube babsko,krótko ostrzyżone i w ogóle wygląda jak parodia kobiety.wynajął mieszkanie w którym się spotykamy i czeka zawsze na moją wizytę.mój mąż ma taką pracę ,że dwa tygodnie jest w domu a na kolejne dwa wyjeżdza.układ działa wspaniale.mój mąż to dobry człowiek,małżeństwo z nim to pewna inwestycja a kochanek hmm boski w łóżku i ma taki wygląd ,że niejednej mógłby zawrócić w głowie.często spotykam tą jego grubaskę,śmiać mi sie z niej chce,wygląda tak ,że gdyby sie na mnie potknęła mogłaby mnie zgnieść cielskiem i cycami....kocham ten swój układzik,mojego dareczka traktuję jak coś prywatnego,on jest na każde moje skinienie,choć czasem bywa zazdrosny o mojego męza.w łózku jest taki zajefajny ,że aż mam mokro nawet jak o tym piszę.dziś wieczorem właśnie się spotykamy,mąż rano wyjechał a dziećmi zajmie się moja mama-oczywiście wtajemniczona,jestem taka podekscytowana,rano byłam u fryzjera i kosmetyczki wypełnić żel.mam też na wieczór nowe sexowne body

jestem kochanką i wygladam jak pudelek a tamta wygląda jak bezpański kundel,lubie sex w tyłek a tamta tylko po bożemu ,ruszam się jak tygrysica a tamta drętwa jak trzonek szpadla

a ja stałam siękochanką żonetego przez przypadek. nie wiem co we mnie widział, chyba tylko to, ze jestem duzo mlodsza. jego zona to bardzo ladna kobieta, bardzo mila, elokwentna, a ja taka rozciepierzona. jakos mnie mojego (juz)faceta polaczyla milosc i tak trwamy 7 lat. jego zona widac ze przezyla rozstanie strasznie, ale teraz chyba tez jest zadowolona, bo uklada sobie zycie od nowa. czasami ludzie sie rozstaja i im to wychodzi na dobre. choc przyznam sie szczerze, ze nie jest latwo byc kochanką, w moim przypadku, mimo, iz jestesmy razem - jego rodzina jest zawsze najwazniejsza i swieta spedza z nimi. ja sie na to godzę i nie zamierzam tego zmieniac, chociaz w ten sposob moge odkupic czesc winy, ktora ponosze za rozpad malzentwa.

no coz...jestem...K-piekna,szczupła itd zona jego-duzo starsza,gruba,brzydka i wogole no i co z tego?? on teraz jest z nia,nie ze mna....

twoj maz zawsze wraca do mnie pomimo,waszych klutni i obiecanek...a ty glupia naiwna myslisz ze wszystko skonczone pomiedzy nami...

ale te zonki sa glupiutkie!!!wierza w kazde slowo swojego meza zdradzacza!!!oni i tak wola nas swoje kochanki a wam tylko sciemniaja i mowiac slodkie slowa mysla o nas...wiem to ze swojego doswiadczenia...

to, ze utrzymuje z nia kontakt (i z jaka czestotliwoscia) oraz to, kiedy sa z nia zerwie kontakty a musze powiedziec (nie zlosliwe lecz jak najbardziej realnie) ze to kochanka zrywa kontakty w 90% przypadkow, nie nalezy rowniez do rzadkosci fakt, ze kiedy kochanka probuje zerwac kontakt (nawet jesli kocha) to taki maz tak sie stara zeby wrocila do niego z powrotem, ze niejeden wolny mezczyna juz dawno by odpuscil(i analogicznie w swoim domu, 2 razy bardziej niz przed "wpadla" stara sie ukrywac swoj romans przed wlasna zona) Oni sa niewiarygodnie uparci w tej materii, dzwonia, pisza, prosza i obiecuja gory zlote, swoja droga w domu robia to samo

Kochanka mojego ex wyglądała jak słynna pani Rutowicz - skwarka-solarka, 3km tipsów, włosy kruczoczrne, full makijaz na płazy.... jednym słowem porażka... Rozwiodłam się z nim, ale niesmak pozostał ...

ex kochanka mojego była zwyczajna. Taka szara myszka. Gorsze wykształcenie, materialne zero, praca jako handlowiec O:... Poleciała na naszą kasę. Piszę naszą, bo jesteśmy właścicielami przedsiębiorstwa oboje. Mąż dał się nabrać na jej czułe słówka :D. Jak się dowiedziałam od nastoletniej córy (którą ta idiotka chciała przekupić)! Pierwsze co zrobiłam to powiedziałam przyjacielowi (pracodawcy tek suni), żeby ją zwolnił, bo w ramach sprzedaży towarów mojej firmie, sprzedała też tyłka mężowi :P. Została bez pracy i w okolicy jej nie znajdzie. Po drugie otworzyłam mężowi oczy i zdobyłam jej życiorys i prawdziwe dane dotyczące wykształcenia, możliwości finansowych itd. Potem kazałam mu się wyprowadzić. Na kolanach błagał i płakał, więc pozwoliłam zostać. Córa nie szanuje go w ogóle. Ja zresztą też nie. Musi się męczyć, bo nie stać go na to, żeby spłacić moją część przedsiębiorstwa :). Wiem, jestem suką, ale to on mnie w nią zmienił.

dajesz nadzieję na to, że żony zmądrzeją

jest ode mnie mlodsza, ale pulchniejsza,ubiera się jak nastolatka, nie wyrożnia sie z tłumu=nic specjalnego! ja sczupla, zadbana, basen, arerobik, fryzjer raz w tygodniu. Faceci za mną sieogladaja na ulicy.. dlatego nie rozumiem?

mojej kumpeli mąż znalazł sobie kochankę:jak ją zobaczyłam z nim na ulicy,nie mogłam uwierzyć:chuda,niemodne okulary,włosy niejakie,w ogóle taka nijaka szara myszka,ale jak się później okazało-z własnym mieszkaniem i chyba o to chodziło temu nieudacznikowi.A miał taką ładną żonę,nie było faceta,który by się za nią na ulicy nie obejrzał.Drugiej kumpeli mąż znalazł sobie identyczną jak żona,ale 10 lat młodszą.

tyszzzzzzzzzzzz polubiłam Cię :-)

tyszzzz... niezła jesteś :P

wpisujcie żonki

A co niby mamy wpisywać??? Jak wyglądają kochanki? Szkoda słow po prostu....

młodsza o 7 lat blond panienka, która pracowała w firmie w Wąbrzeźnie

Kochanka mojej małżonki jest zupełnie do rzeczy. Nie ukrywam, że się na jej widok nieco ślinię. :-)

A dla mnie tyszzzzzzzzzzz jesteś nikim, skoro jesteś z gościem którego nie szanujesz

jakie to tragiczne stracić miłosć swojego zycia..heheheee.. szkoda ze dostałam tego linku wcześniej,to jest dopiero załosne

a mojego kochanka jest 20 lat młodsza od niego i jest bardzo nie dojrzała.wydzwania do mnie z róznymi nowinkami np. że jest w ciąży z moim,potem np. że przezemnie straciła dziecko i takie tam, za każdym razem pod moim adresem lecą epitety z jej ust...nie chce mi sie dalej pisac...zastanawia mnie tylko jedno czy wszyscy faceci pozamieniali sie z rozumem na jaja???patologicznym samcom mówie stanowcze nie!!! p.s do wszystkich kochanek!!! chemia trwa tyko 8 lat. na cudzej krzywdzie szcęścia nie zbudujecie!

ja przypadkiem stałam sie kochanką. Zapomniał mi powiedzieć, że ma żone... Ja młoda , ładna, wyksztalcona, dobre widoki na przyszłosć. Ona- Pani pod 40, szczupła - cos na wzór 16-letnich chłopców, zeby- masakra, nic poza nimi na twarzy nie widać, pani z świetlicy. Zerwałam kontakt , a moze inaczej, zrywam od pół roku, bo on cały czas dzwoni, pisze-zmieniłam numery, nachodzi mnie w domu... Jak jeszcze raz przyjdzie wezwe policje. Załosne, tak to niestety wygląda.

krótkie ciemne włosy, bardzo szczupła, typ urody: powiedziałabym, że arystokratyczny. bardzo pewna siebie, ale raczej malomowna. ponoć nieprzyzwoicie inteligentna. jest alkoholiczką i ma powiazania z masonerią