Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Brzydal29

Pożegnanie Brzydala29 - z kafe i nie tylko

Polecane posty

Żle Pola napisze bardzo żle,ale nie napisze ze sie z Wami żegnam bo zrobicie impreze :P pola teraz wiesz dlaczego nie cierpie samobójcow i słabych facetów dobranoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sami 🌻 Brzydalku to Twój topik więc jeszcze ja dodam słówko - skoro myślisz o przyspieszeniu czegoś co nieuchronne jest Ci absolutnie wszystko jedno - jesteś całkowicie wolny DLACZEGO NIE SPRÓBUJESZ ZMIENIĆ WSZYSTKIEGO O 180 STOPNI? Co masz do stracenia? Nie chcesz żyć miejscu w którym mieszkasz - przeprowadź się, nie chcesz robić tego co robisz - zmień pracę, możesz nawet tłuc kamień na bruki jeśli w ten sposób wyładujesz wściekłość. Co do wyglądu nie komentuję bo nie ma czego - zapewne to co jest Twoją zmorą dla innych jest niezauważalne lub pełne uroku. Uczucia hmmm tak wiele topików o nich ale one są jak zdradliwa rzeka - mielizna i nagle nurt wciąga w głębinę. Życzę Ci dużo siły i tak naprawdę dystansu. Jeżeli nie potrafisz się na niego zdobyć odwiedź specjalistę. Chcę mieć z kim pogadać o muzyce chociażby to była rozmowa raz na długi czas Ściskam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ofe rma
jakim przedstawianiem? to nie jest kwestia przedstawiania a faktów które trzeba zaakceptować. "Oczywiście, że nie załatwi, ale chciałam żeby wiedział, że są osoby, które chcą Go pocieszyć." zabawne. ale wyjaśnię ci o co chodzi. facet popadł w solidną desperację a ty mu piszesz: "weź się w garść". ty to piszesz nie dla niego a dla siebie. jest to tak banalne bo ty nie masz nic do napisania do tego człowieka. nie wiesz co mu masz powiedzieć bo jest dla ciebie nic nie znaczącym, anonimowym frajerem którego zniknięcia nawet nie zauważysz. do tego stopnia że o temacie który liczy zaledwie dwie strony piszesz: "może ktoś streści?" ale jednocześnie mamy tu człowieka który chce się wieszać. gdyby się faktycznie powiesił to źle byś się z tym czuła. miała byś sobie do zarzucenia że byłaś obojętna. a tak, powiedziałaś "weź się w garść" znaczy chciałaś pomóc. jesteś dobrym, nie obojętnym na innych, człowiekiem. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"jakim przedstawianiem? to nie jest kwestia przedstawiania a faktów które trzeba zaakceptować." deprecjonujesz :-) a fakty to Ty zaakceptowałeś chyba aż za bardzo, no ale jesteś wolny, rób jak uważasz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ofe rma
nie rozumiem. przecież ty mnie nie znasz w ogóle. skąd możesz wiedzieć o mnie cokolwiek i pisać że coś niby deprecjonuję? ech, znowu ta przemożna chęć napisania każdemu czegoś w stylu "nie może być tak źle". czasami jednak jest źle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam dobrą pamięć a trochę Twoich wypowiedzi już przeczytałam to, co ktoś mówi/pisze w jakiś sposób go przedstawia, a wiec chociażby pobieżnie mozna ocenić menatlne walory tej osoby Twoje są w porządku, więc wg mnie na tym powinieneś budowac swoją wartość a o wadach po prostu zmilczeć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jasne że możne być aż tak źle że się odechciewa zyc, naprawde odechciewa.. ja się tylko tak zastanawiam, skąd wiadomo że tam po drugiej stronie będzie lepiej niż tutaj? czy warto iść w takie nieznane?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ofe rma
coś kręcisz. przecież ja nigdzie nie pisałem że jestem głupi czy coś takiego. mam świadomość swoich zalet tak jak mam i świadomość swoich wad. gdzie tu deprecjonowanie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ogólne deprecjonowanie swojej wartości jako osoby, mam na myśli ogólny obrazek, poczynajac chociażby od Twojego nicka, poprzez podkreślanie faktu, ze jesteś niewidoczny dla kobiet itd a gdybyś tak o tym nie wspominał? tzn. tylko tak sobie gdybam, bo nie zastanawiałam się nad tym zbyt mocno, ale jakos tak mi się wydaje to trochę bez sensu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ofe rma
gdybym o tym nie wspominał to cała moja pisanina miała by tyle sensu co te wszystkie "weź się w garść", "na pewno coś cię jeszcze w życiu spotka" i tym podobne pierdoły. bo kiedy wiesz że dla nikogo nic nie znaczysz to wszelkie pocieszania ze strony osób które tego nie znają są po prostu śmieszne. nie śmieszne nawet. po prostu zdajesz sobie sprawę z tego jak żałosnym indywiduum jesteś szukając uwagi u osób które mają ci do powiedzenia jedynie parę banałów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oferma, ale Ty w podobny sposób piszesz o sobie od przynajmniej 3 miesięcy, nie chodzi tylko o ten topik tzn. jeszcze raz podkreślam, trochę trudno jest mi wczuć się w Twoją sytuację, ale przecież to jasne, ze każdy ma jakieś kompleksy i skoro już jesteśmy na forum to oprzyjmy się na tej sferze - jak wiadomo z niektórymi rozmwia się wiecej niz z innymi, i ja np. potrafię wymienić niewiele negatywnych cech osób, które bliżej tutaj poznałam opierajac się tylko na tym, jak one się scharakteryzowały raczej wnioskuję pośrednio, nieważne czy na korzyść, czy nie :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ofe rma
no nie jestem się w stanie odnieść do zarzutów o moje wypowiedzi z ostatnich iluś tam miesięcy. to zbyt mało precyzyjne. ale nie uważam abym się deprecjonował. nie podobam się kobietom, nigdy się koleżankom nie podobałem i przyszedł taki czas w którym przyjąłem to do wiadomości. czy to źle? lepiej mi się łudzić i robić sobie fałszywe nadzieje? z drugiej strony faktem jest, że sporo jest teraz kobiet które wezmą każdego byle miał portki ale po pierwsze to jakoś odczuwam przed tym dziwną niechęć a po drugie przyzwyczaiłem się już do bycia samemu i nie mam ochoty wywracać mojego życia do góry nogami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Brzydal, popełniając samobójstwo ulżysz sobie, a i to niekoniecznie. Pomyśl ilu ludziom zadasz ból: Twoja mama, myślisz że będzie potrafiła pogodzić się ze śmiercią własnego dziecka? Nigdy nie wybaczy sobie, że Jej syn popełnił samobójstwo, chociaż to nie Jej wina. Zawsze będzie zastanawiała się co mogła zrobić, a czego nie zrobiła abyś żył. Wracała tysiące razy myślami do sytuacji zupełnie zwyczajnych, rozmów w domu przy obiedzie, zdawkowych słów gdzieś tam wypowiedzianych w przelocie i zastanawiała się czy gdyby wówczas powiedziała ‘’ …..’’ albo ‘’ ….’’ to może Ty byś żył. I chociaż każdy Jej będzie mówił ‘’to nie Twoja wina’’ , może nawet przytaknie, że Ona o tym wie, to przez resztę życia będzie czuła złość do siebie, że w porę nic nie zrobiła, żal, ból itp. Ta dziewczyna o której pisałeś, którą Kochasz, a która Ciebie nie darzy uczuciem. Jeśli jest wrażliwa, to odbije się to na Niej, rana na całe życie. Będzie żyła ze świadomość, że to przez Nią, a przecież nie mogła zmusić się do miłości. ‘’A może mogłam? ‘’ - gdzieś pewnie zaświta taka myśl. Dwie osoby, które na pewno kochasz, chcesz Je ranić? :( Przecież dla tej dziewczyny zrobiłbyś wszystko, aby nie czuła bólu fizycznego i psychicznego ( pamiętam jak pisałeś o Jej chorobie, o tym jak bardzo cierpi). Póki Ona jest sama, zawsze jest szansa, że dostrzeże w Tobie kogoś więcej niż kolegę z pracy. Wiem, wiem zaraz powiesz, że nie ma na to nawet iskierki nadziei, ale … w życiu różnie bywa. Nie twierdze, że jutro będzie lepiej, bo przecież z dnia na dzień Ty nie zmienisz się z wrażliwego w zimnego i bez uczuć chłopaka, któremu będzie wszystko obojętne, nie odkochasz się w przeciągu godziny, Ona nie wpadnie do Ciebie z okrzykiem ‘’chcę być z Tobą’’ ale warto starać się. Teraz uważasz, że jesteś na samym dnie, że już nie zniesiesz tego bólu, że nie da się tak dalej żyć, da się. Człowiek jest w stanie wiele wytrzymać, Ty też. Marna ze mnie pocieszycielka :( I odezwij się proszę. Nie musisz nic pisać, wystarczy, że np pomachasz łapką 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
\'\'bez względu na to jaki jesteś brzydki.\'\' - tu wyrwane z postu stronę wcześniej. Tylko Brzydal nie jest brzydalem :) Kiedyś jak wkleił zdjęcia na forum opinie kobiet na temat Jego wyglądu były pozytywne. Problemem jest uzębienie jak sam Brzydal twierdzi - ale to można poprawić :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przeciez sami dobrze wiecie, że desperacja brzydala nie jest spowodowana wyglądem.. ale zawodem miłosnym chyba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chyba czyli pewności nie ma a co do zawodu miłosnego to każdy taki miał ale jakoś wiara się nie zabija

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a wogóle brzydal to tak się nie robi, piszesz o samobójstwie na necie.. no dobra chcesz sie wygadac i chcesz w takim razie aby ci pomóc.. a Ty się nie oddzywasz I skąd my mamy wiedzieć co z Tobą jest? zamartwiamy sie o Ciebie teraz bo nie wiemy czy to zrobiles czy nie.. i skąd my mamy wiedzieć czy żyjesz czy nie.. wiesz to jest nie fair. jesli oczekiwałes pomocy to należałoby cos napisać..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Brzydal29 powinien popracowac nad wyglądem wcześniej zresztą ja też mogłem to zrobic wcześniej ale lepiej pózno niż wcale .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chyba bo 100% pewności nie mam, ale jestem tego pewna na 99%.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SzpitalSpecjalistyczny
brzydal29 a skąd jesteś? razem będzie nam raźniej powiedzieć " Kochaliśmy życie" I je sobie zabrać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to miłość romantyczna - czyli do dopy od takiej to trzeba uciekac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ofe rma
no ale co w tym dziwnego że kobieta nie chce jakiegoś sfrustrowanego brzydala z pewnością siebie bliską zera? teksty o tym jaki to ja jestem świetny i że kiedyś kogoś znajdę na pewno to słyszałem nie raz i nie dwa. tylko jakoś nigdy nie dowiedziałem się kto to by mógł być ów enigmatyczny KTOŚ.bo pisanie takich bzdur nic nie kosztuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
złośliwa w garsonce 30 - Gdybym była w dołku, założyła o tym temat na forum, a ktoś kogo ''znam'', czasami rozmawiam na tym samym topiku napisał jako odpowiedz ''debilizm'' ( Twoja słowa) to też nie odpisałabym na maila :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
złośliwa w garsonce 30 🖐️ brzydal powinien popracowac nad wyglądem to podstawa i jeszcze ortodonta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×